Rodbuilding, wady i zalety, dyskusja ogólna. | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

"To nie tak, że boję się umrzeć. Po prostu nie chciałbym być w pobliżu, kiedy to się stanie". Woody Allen


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ SPRZĘT NA SUMA, WĘDKI, KOŁOWROTKI I INNE / Rodbuilding
Kto jeszcze czyta ten temat? 1 gość(ci)

 
Rodbuilding, wady i zalety, dyskusja ogólna.

Pawel Poznanski

Offline

Jakoś umknął mi ten temat... ale przedstawię swoją opinię...

Przede wszystkim należy wziąć poprawkę na to, że wędki "na zamówienie" są 2-3 razy droższe od seryjnej produkcji. Jest to nieprawda. Obecnie dostępne są również tanie blanki i komponenty, z których można wystrugać kijek dobrej jakości nawet w cenie 150 czy 200 zł co chyba nie jest wysoką ceną jak na "ręczną robotę".

Rodbuilding stał się chyba takim stereotypem drogich wędek, ale wynika to przede wszystkim z tego, że używane w rodbuildingu blanki i komponenty są naprawdę wysokiej jakości, której niestety coraz częściej brakuje w tańszej produkcji seryjnej Smutny
Dodatkowo Ci, którzy używają takich wędek wiedzą, że ich właściwości użytkowe często po prostu przewyższają to co można znaleść w produkcji masowej. Zdecydowana większość wędkarzy, którzy łowią już na kije "z pracowni" mają na ich temat bardzo dobre zdanie i częstokroć nie chcą wracać do wędek seryjnych. Skąd się to bierze? Proponuję sprawdzić na własnej skórze Oczko
Dla przykładu jeżeli wędkarz morski używający dobrego kija z pracowni po kilku godzinach machania ciężkim pilkerem mówi, że nie odczuwa zmęczenia i mógłby łowić dalej bo to dla niego przyjemność a drugi stojący obok z nazwijmy to "tanim kijem" jedyne o czym marzy to odpocząć bo ręce mu odpadają to różnicę chyba widać namacalnie.

Czy zatem wędki "na zamówienie" są tylko próbą szpanu czy prestiżu nad wodą? Otóż ja uważam, że NIE. Czy widział ktoś nad wodą wędkarza, który chodził z wypiętą klatą i chwalił się wszystkim do okoła, że ma kij z pracowni? Ja nie widziałem. Sam mam takie wędki i jeszcze z nikim nad wodą nie dyskutowałem na ten temat bo nie o to tutaj chodzi. Dla mnie wędki robione ręcznie to gwarancja jakości i dokładności wykonania a co za tym idzie pewność, że z takim kijem zostanę na dłużej. Ponadto wędki z pracowni skutecznie wypełniają braki seryjnej produkcji. Jeśli na rynku nie ma mogę znaleźć wędki jakiej potrzebuję to na 99% znajdę ją w pracowni.

Obecnie jednak w świecie rodbuildingu przodują metody spinning/casting oraz wędkarstwo morskie czy muchowe. Typowe wędki sumowe są póki co rzadkością w tej dziedzinie. Wynika to jednak nie z braku możliwości rodbuildingu, ale z bardzo małego zapotrzebowania ze strony wędkarzy. Tutaj wędkarze oczekują od wędki przede wszystkim ogromnej mocy, reszta parametrów użytkowych i jakościowych jest przeważnie pomijalna...

Jest jeszcze inny aspekt rodbuildingu... Mianowicie możliwości wykonania wędki samemu (tak jak ja to robię). W takim wypadku odchodzi nam, tzw. koszt robocizny jaki z reguły dolicza sobie zbrojmistrz. Robienie samemu wędki "pod siebie" jest bardzo fajnym zajęciem. Jeszcze większą satysfakcją jest łowienie ryb na taką wędkę. To coś niepowtarzalnego.
Dzisiejsze wędkarstwo to przecież hobby, z którego czerpiemy przyjemności a nie polowanie na "mięso" z dzidą czy kawałkiem leszczyny.

Jak koledzy wyżej wspomnieli jest wiele wędek seryjnych, które są droższe nawet od tych z pracowni. Wszystko jak widać zależy od jakości i własciwości użytkowych. Jakoś nie spotkałem się ubolewaniem nad tym, że topowe wędki Daiwy, Shimano, czy nawet HM'y Dragona kosztują kilkaset złotych i więcej...

Po prostu rodbuilding jest relatywnie drogi nie dlatego, że to rodbuilding ale dlatego, że oferuje bardzo wysoką jakość, walory użytkowe no i w końcu trwałość.

P.S. Avallone czekam z niecierpliwością na Twoje odczucia z łowienia kijem "na zamówienie".
 

grzechuce

Offline

Osobiście średnio widzę rodbuilding. W moim odczuciu jest wystarczająca liczba producentów, modeli, długości c.w. itd w ofercie każdego producenta. Kwestia jest taka, że jeśli polski wędkarz ma do wyboru top modele z Dragona, Shimano czy St. Croix które są np. w porównaniu do kijów Megabassa czy też Gamakatsu bez porównania to nie dziwie się, że ludzie robią przesiadkę z średniego sprzętu na zamówiony. Poza tym z rodbuilderami bywa różnie. Znam pare osób co się zawiodły an tym lub dostały nie to co chciały np. na innym blanku niż zamówiły. Kiedyś niektórzy rodbuilderzy wpychali spinningi na bazie balnków muchowych lub tych samych co są kupne fabryczne kije jak St. Croix. Kije na zamówienie różniły się tylko 1 przelotką w tą czy tamtą i długością dolnika. Wycena pracy rzemieślnika to też jest pojęcie względne. Jeden kolega zapłacił trochę pln za swój kijek najpierw pochwałą ceną a później wymijące odpowiedzi na temat tego jak się nim łowi. Może źle z adresem trafił, może źle sprecyzował wymagania. Nie wiem i tego jak jest naprawdę raczej nie powie.

Jeszcze jedna rzecz: sporo firm robi topowe wędki od podstaw ręcznie ale bazując na precyzjnych komputerowych wyliczeniach. Mają technologię, zbadane rozkłady naprężeń, rzeczywistą wytrzymałość, potrafią precyjznie ustawić przelotki tak by było to dopasowane do charakterystyki blanku jak i przenaczenia. Jak dla mnie technologia i wyliczenia komputerowe na podstawie doświadczalnych charakterystyk są bardzo mocnym argumentem za kupnym kijem. Oznaczenie blanku tego raczej nie powie. Pozostaje doświadczenie rodbuildera i jego metody na ustawienie przelotek itd.

Wystarczy poszukać odpowiedniego (Sert, Gamakatsu, Evergreen, Megabass, Xzoga, Sakura itd) nie tu ale za granicą: Niemcy, Holandia czy Francja.
im więcej sprzętu tym mniej czasu na łowienie
 

Pawel Poznanski

Offline

Masz rację grzechuce... W każdej dziedzinie zdarzają się pomyłki i nieuczciwi ludzie niestety.
Chciałem spróbować pokazać, że wypominana wyżej 2-3 krotnie wyższa cena wędek z pracowni nie wynika tylko z faktu, że to rodbuilding ale z faktu, że wędki te robione są z wysokiej jakości komponentów tak samo jak topowe seryjne wędki (z zachowaniem szczególnych procesów kontroli jakości i pewnie też - tak jak piszesz - często ręcznie).

St.Croix, Lamiglas czy Xzoga sprzedają blanki wykorzystywane w rodbuildingu i na tych samych blankach produkują swoje kije seryjne. W związku z tym cena seryjnego kija, np. Lamiglasa będzie podobna do wędki na tym samym blanku ale z pracowni.

Obecnie wszyscy producenci blanków udostępniają zalecenia dla rodbuilderów w zakresie ilości, wielkości, modelu jak i rozmieszczenia przelotek. I zapewne wykorzystują to przy seryjnej produkcji, więc pod względem właściwości będą one takie same. Rodbuilding daje jedynie dodatkową możliwość spersonalizowania wędki, czyli dostosowania do indywidualnych preferencji.

Porównywanie wędki z pracowni z 2-3 krotnie tańszym kijem seryjnym według mnie mija się z celem. To dokładnie tak samo jakby porównywać tanie wędki z topowymi wędkami produkowanymi seryjnie. Wyjdzie na to samo...
 

Artur Betcher

Offline

Pepe proszę Cię nie naginaj pewnych rzeczy. Powtórzę bo widocznie nie doczytałeś:

Ja pół godziny rozmawiałem przez telefon z jednym znanym w Polsce Rodbuilderem i jedyne co doszliśmy to żeby zrobić tak porządny spinning typowo na suma to trzeba dać 2 razy więcej niż za tej samej klasy seryjny.


Tutaj opisałem pokrótce rozmowę. http://www.forums...owstart=20

Dodam że rozmawiałem z nim na Twoje polecenie kiedy szukałem kija pod zamówienie a doszliśmy tylko do tego że żeby zrobić takiego Best mastera o tej samej jakości i kompozytach to będzie on kosztował 2 razy drożej bo po prostu seryjna produkcja i to w dodatku w Chinach to groszowe koszta a Rodbuider żeby zrobić to samo pracuje rękami i jeść musi. Jak pracuje Best Master i jaką ma moc a także jakie sumy wyciąga nie muszę dodawać.
Po tym zrezygnowałem.
Jedyne co biorę pod uwagę to zrobienie wędziska przez Ciebie dla mnie ale to musi ze względu na finanse poczekać.
Na pewno nie skusze się na pracownie bo przy obecnym wyborze wędek ( ja mieszkam w FR i nie problem kupić klasowego SERTa gdzie kiedy zamówię podobnego z pracowni to rzeczywiście będzie 3x droższy.) zamawianie wędziska na suma z pracowni to pomyłka. Wędziska finezyjne na kleniki, okonki, pstrągi owszem można jak kto lubi ale na suma to od wyboru do koloru jest seryjnych produkcji.
Ja machając moim Best masterem za 260zł ( 210cm długi) przez 5h nie odczuwam zmęczenia a rzucam daleko i to przynętami po 80gr.

Nie generalizujmy też że wędziska z pracowni to zawsze wysoka jakość bo kolega ma wędzisko Batsona na klenie i dla mnie mój Shimano Diaflash to niebo a ziemia a jednak tańszy.
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

jbk666

Offline

Dyskusja jest na temat wad i zalet rodbuildingu.Jeśli ograniczymy ją tylko do kosztów to rodbuilding chyba ma same wady ale czy na pewno? Wielu jest wędkarzy z długim stażem którzy mają za szafą wiele wędek które się mniej lub bardziej sprawdziły.Kupując w sklepie lub wybierając z katalogu producenta nie zawsze możemy określić czy następna wędka się sprawdzi. Rozwiązaniem może być wizyta w pracowni.Pod warunkiem że wie się czego chce.Wędka z pracowni jest robiona pod konkretnego odbiorcę,pod konkretne łowisko i ryby.Rozkład i wielkośc przelotek jest dopierana to typu i wielkości kołowrotka i pod niego wyważana.Tego nie zapewni żadna wędka seryjna gdzie nad wszystkim - nie oszukujmy się - czuwa księgowy.
 

Pawel Poznanski

Offline

Avallone napisał(a):
Pepe proszę Cię nie naginaj pewnych rzeczy. Powtórzę bo widocznie nie doczytałeś:

Ja pół godziny rozmawiałem przez telefon z jednym znanym w Polsce Rodbuilderem i jedyne co doszliśmy to żeby zrobić tak porządny spinning typowo na suma to trzeba dać 2 razy więcej niż za tej samej klasy seryjny.


Tutaj opisałem pokrótce rozmowę. http://www.forums...owstart=20

Dodam że rozmawiałem z nim na Twoje polecenie kiedy szukałem kija pod zamówienie a doszliśmy tylko do tego że żeby zrobić takiego Best mastera o tej samej jakości i kompozytach to będzie on kosztował 2 razy drożej bo po prostu seryjna produkcja i to w dodatku w Chinach to groszowe koszta a Rodbuider żeby zrobić to samo pracuje rękami i jeść musi. Jak pracuje Best Master i jaką ma moc a także jakie sumy wyciąga nie muszę dodawać.


Zaraz zaraz... O ile dobrze pamiętam to nie szukałeś wędki takiej jak BeastMaster 2,4m cw. do 150gr.
Szukałeś wędki dłuższej, czyli 2,6-2,7m i mocniejszej. I właśnie to robiło taką dużą różnicę. Faktycznie dostępne u nas blanki o takich parametrach to koszt prawie 600zł za sam blank.
Ale przecież Beastmaster AX Super Cat Multi Spin (2,7m/3m c.w. do 200gr) kosztuje w Polsce również 600zł.

Jako zbliżone parametry do Twojego kijka sugerowałem Ci blank Batson SW967F (2,44m c.w. 20-110gr, moc 15-25lb ).
Tutaj przykłady takich wędek:
http://www.flytyingforum.com/index.php?showtopic=51234

W Polsce blank kosztuje 240 pln. Ubierając go w komponenty Batson Forecast myślę, że całość zamknęłaby się w granicach 400-450 pln. O ile dobrze pamiętam to za Beast Mastera dałeś niewiele taniej...
 

Artur Betcher

Offline

Dolicz robotę Rodbuidera i wcale taniej nie będzie. Koszt Wędziska tu to 320zł.
Powtórzę po raz trzeci że po półgodzinnej rozmowie z Rodbuilderem doszliśmy do wniosku że zbudowanie dokładnie takiego samego blanku o tych samych parametrach i właściwościach a także ugięciu co Beast Master wyszło by 2x drożej.
No chyba że ty wiesz lepiej od samego Rodbuildera....

Nie bronie Ci prawa do Twoich przekonań odnośnie Rodbuildingu, nie mam nic przeciwko tym wędkom bo każdy może sobie zamówić nawet Boeinga jak go na to stać Oczko ale na twierdzenia że te wędziska znacznie przewyższają jakością dobre sprawdzone konstrukcje seryjne się nie zgadzam. Ja też czytam net i oprócz tych co namiętnie to na forach reklamują są i tacy co zawiedli się na nich i więcej nie dotkną.

Powtórzę też że i ja sobie kiedyś taki zamówię ale nie z konieczności, nie dlatego że uważam że to najlepsza opcja na suma ale żeby porównać, zrobić materiał na ten temat chłodnym okiem.

Nie jestem też przeciwnikiem zagorzałym tego bo przecież dział nawet tu na forum Wam oddałem do dyspozycji. Po prostu do mnie nie trafiają tłumaczenia o mega jakości za śmieszną cenę i to ręcznie wykonane bo zaraz widzę kołowrotki Okumy na 15 łożyskach z 5 latami gwarancji za 300zł Haha
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

jbk666

Offline

A ja zapytam : jaki sens jest budować kopię wędki dostępnej seryjnie? W pracowni buduje się wędki których brakuje w ofercie.
A że niektórzy spażyli się na takich wędkach to może być też ich wina. Rodbuilder złoży wędkę tylko taką jaką możemy mu opisać a do tego potrzebne jest już jakieś doświadczenie.
 

Artur Betcher

Offline

Nie zrozumiałeś JBK. Ja wcale nie chce jej budować. Ja po prostu znam bardzo dobrze jakość i możliwości Beast Mastera i jet to jedna z najlepszych wędek na suma do spinningu na rynku a w swojej cenie jest bezkonkurencyjna. Chciałem wiedzieć więc ile będzie kosztować jak zrobię identyczną na zamówienie i nie wyszło 320zł tak więc uznałem to zbędnik Oczko
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

jbk666

Offline

Przeczytałem jeszcze raz ten wątek. Mi po prostu z niego wynika że mimo wszystko co piszesz jesteś sceptyczny do rodbuildingu bo jak inaczej można określić wykazanie tego że nie da się zbudować wędki o parametrach beast mastera w takiej cenie w pracowni. Ale czy wszyscy łowimy tak samo i jesteśmy takimi samymi wędkarzami aby każdemu pasowała ta wędka? To że każdy poszukuje dla siebie odpowiednich rozwiązań tylko nas rozwija. Można czekać aż jakiś znany producent coś odpowiadającego nam wyprodukuje lub zrealizować to wcześniej opierając się liczne grono używające nieseryjne wędki. Miałem kilka wędek seryjnych w ręku i ich odpowiedników wykonanych na tych samych blankach z pracowni. Różnica jest spora i nie chodzi tu o odczucia wizualne bo akurat ja lubię minimalizm.Wędki z pracowni nie są rozwiązaniem dla wszystkich ale tylko wypełnieniem luki.
Na pewno widziałe blanki Xzoga i co potrafią mimo swego skromnego wyglądu. Nie było by przyjemniej tak lekką wędką łowić wielkie ryby?
 
Do góry

Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć

Podobne Tematy

Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Kołowrotki sumowe - dyskusja ogólna Kołowrotki na suma do połowów stacjonarnych 257 24 stycznia 2018 16:12
Rękodzieło wędkarskie - dyskusja ogólna 2015 Hand Made - Rękodzieło wędkarskie 18 01 grudnia 2016 15:51
Wędziska na suma - dyskusja ogólna. Wędziska sumowe do połowów stacjonarnych 159 17 listopada 2016 18:11
Spinning na suma - dyskusja ogólna Wędziska spinningowe na suma 124 30 lipca 2015 15:20
Sygnalizatory z Centralką - wady,zalety, marki. Podpórki sumowe, sygnalizatory elektroniczne 85 30 maja 2015 23:47
Wygenerowano w sekund: 1.59
51,573,824 unikalne wizyty