Uśmiech losu bywa drwiący. Miodrag Bułatowicz
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Pierwsza echosonda wędkarska
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 czerwca 2012 16:54
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Piaseczno Mój blog: kliknij! Postów: 25 Data rejestracji: 29.04.12 |
Pierwsza echosonda wędkarska Czym kierować się w wyborze echosondy? Jakiego wybrać GPS-a, a może jakieś combo - będące połączeniem i jednego i drugiego? Trudno radzić - każdy ma sporo wyobrażeń na temat tego, jaka powinna być echosonda czy GPS. Zazwyczaj ci, którzy kupują te urządzenia po raz pierwszy czują się zagubieni. Postaram się, choć trochę pomóc w wyborze i być może ustrzec Was przed dyskomfortem pozakupowym. Pierwsza zasada, którą powtarzam do znudzenia: "Każda echosonda jest lepsza od braku echosondy". Jeśli nie macie dużo kasy nie przejmujcie się, nawet prosta echosonda pomoże Wam niesamowicie, a jeśli dołożycie do tego kunszt wędkarski, to na efekty nie trzeba będzie długo czekać. Muszę Was jednak przestrzec: echosonda to bardzo niebezpieczna zabawka. Ktoś, kto raz zacznie jej używać - już nie przestanie, gdyż pozostanie zrośnięta z nim już na zawsze. Jeśli zapomnicie zabrać ją z domu, to wrócicie choćby i 50 km. Będzie jak przyjaciel, wierny psiak, który pomoże zajrzeć pod wodę i wytropi cel. Po jakimś czasie trudno obejść się bez takiej pomocy, bo jak sami wiecie do dobrych rzeczy człowiek przyzwyczaja się bardzo szybko. Wróćmy do wyboru. Początkujący (pierwsza echosonda) Najtańsze echosondy na rynku kosztują obecnie ok. 399 zł. To mniej niż niektóre kołowrotki czy wędki, więc nie narzekajcie, że echosondy są drogie. Praktycznie każdego stać już na taki wydatek Tańsze urządzenia poleciłbym szczególnie dla wędkarzy, którzy nie lubią wydawać dużo pieniędzy, a jednocześnie chcą skorzystać z dobrodziejstw, jakie niesie posiadanie sonaru. Najtańsze wcale nie musi oznaczać najgorsze. Wędkowałem z lodu, z taką echosondą na jeziorze Dargin. Jakież było moje zdumienie, kiedy zobaczyłem na ekranie moją mormyszkę na głębokości 12 metrów. Obraz był co prawda słabiutki, ale jednak widoczny, co dla urządzenia z najniższej półki jest dużym osiągnięciem. Echosonda wędkarska Condor Echosonda wędkarska Condor F-238 200 kHz A - możliwość wyświetlania ryb w postaci łuków (lewy ekran) bądź ikon ryb (ekran prawy) często dodatkowo pokazywane są głębokości, na jakiej sonar zarejestrował rybę. B - głębokość pokazywana jest w metrach, a temperatura powierzchni wody w stopniach Celsjusza dodadkowo bardzo istone jest wyświetlanie napięcia na akumulatorze C - Funkcja pozwalająca z dużym prawdopodobieństwem określić charakter oraz twardość dna. 4 lub 16 odcieni szarości uplastyczniają obraz; D - Polskie menu oraz ekran o rozdzielczości 240 pikseli w pionie. Tyle wystarczy żeby zobaczyć mormyszkę wielkości 10 groszówki na głębokości kilku metrów. YouTube Video Przykładem echosondy dla centusiów może być ta przedstawiona na zdjęciu. Ekran o rozdzielczości 240 pikseli w pionie. Funkcja pomagająca określić twardość dna, 4 odcienie szarości. Alarmy głębokości i płycizny oraz ryb. Możliwość pokazywania ryb w formie łuków bądź ikon. Jednostki głębokości w metrach. Pomiar temperatury powierzchni wody, napięcie na akumulatorze. Aż dziw bieże, że tak prosta echosonda ma zestaw funkcji zaspokajających w zasadzie podstawowe potrzeby wędkarskie - nic dodać, nic ująć. Jeśli mógłbym coś zasugerować to to, że warto również dokupić do echa zestaw przenośny. Od jakiegoś czasu są na rynku zestawy przenośne, umożliwiające ładowanie akumulatora bez konieczności wyjmowania go z obudowy. Bardzo przypomina to ładowanie telefonu komórkowego - jest wygodne i praktyczne. A co jeśli chodzi o GPS-y, tutaj również są modele bardzo tanie, a jednocześnie spełniające wszystkie oczekiwania wędkarzy. Najtańszy nawigator GPS na rynku to wydatek rzędu 480 zł. Posiada wszystkie potrzebne funkcje, a za taka cenę można go po prostu wrzucić do wędkarskiego pudełka i poczekać, aż będzie potrzebny (mgła, noc lub inne trudne warunki). Trzeba tylko pamiętać o zaznaczaniu miejscówek - tego sam za nas nie zrobi. Średnia pólka (jezioro/morze) Dla bardziej zasobnych wędkarzy lub tych, którzy chcą sobie zmienić prostą echosondę na coś bardziej wyrafinowanego polecam półkę cenową 1000-2000 zł. W tej grupie znajdują się urządzenia o dużo większej rozdzielczości ekranu (320 , 480 i więcej pikseli w pionie) i mocy (2400W, 4000W) sygnału ultradźwiękowego. W tym segmencie oczywiście najbardziej znana jest Echosonda wędkarska Lowrance Mark 5 Pro. Echosonda wędkarska Lowrance Mark 5 Pro Lepsza rozdzielczość ułatwia obserwacje nawet małych obiektów na większych głębokościach. W tej grupie znajdują się również echosondy, które można stosować na morzu. Charakteryzują się one przetwornikiem dwuczęstotliwościowym i mocą nie mniejszą niż 4000 W. Dzięki dużej sile sygnału są one w stanie penetrować przepastne morskie łowiska o głębokości ponad 100 m. Jeżeli więc planujecie wyprawy do Norwegii, to lepiej dołożyć trochę więcej i kupić sonar o większej mocy, obsługujący przetworniki dwuczęstotliwościowe. W grupie ręcznych GPS-ów w tych granicach cenowych dostaniecie praktycznie wszystko, co jest potrzebne zarówno do wędkowania na jeziorach, jak i na morzu. Ręczniaki z tej półki maja duże ekrany, możliwość podłączenia zewnętrznej anteny, obsługują mapy morskie i drogowe, można je podłączyć do komputera. W górnej strefie cenowej tej półki można już też natrafić na odbiorniki z kolorowym ekranem, który bardzo ułatwia prace z mapami (jesteśmy przyzwyczajeni do korzystania z kolorowych map). Najwyższa pólka (duże jeziora/morze) Segment najdroższych urządzeń zaczyna się od poziomu cenowego 2500, a kończy grubo powyżej 10000 zł. W tym segmencie praktycznie występują urządzenia będące połączeniem echosondy i GPS-a oraz duże plotery. Za co płacimy? Generalnie za gabaryty i za kolorowy ekran, możliwość spięcia wielu urządzeń w sieć oraz potężne moce sygnału, dzięki którym możemy obserwować dno nawet na głębokości kilkuset metrów. Jedną z najbardziej znanych echosond wędkarskich z tego segmentu jest właśnie Lowrance HDS 5 Echosonda wędkarska Lowrance HDS 5 Drugą z nich jest niezwykle popularny model Echosondy wędkarskiej Humminbird FISHING SYSTEM-798 Echosonda wędkarska Humminbird FISHING SYSTEM-798 To właśnie w tej grupie znajdziemy urządzenia potrafiące nagrywać obraz pojawiający się na ekranie echosondy w trakcie wyprawy wędkarskiej, który potem w domu, w wygodnym fotelu przed ekranem komputera można w spokoju analizować. Małe uzupełnienie ostatnio na rynku pojawiły się niedrogie echosondy combo (z GPS-em) firmy Humminbird serii 300 oraz seria Echosonda wędkarska FISHFINDER - 581 xi COMBO ( które maja funkcję nagrywania logów czyli wiązania punktowej głębokości ze współrzędnymi geograficznymi. Dzięki nim za pomocą np programu DrDepth możemy wykreślić własne plany batymetryczne Rozmiary ekranów najdroższych sonarów bardziej przypominają laptopy niż wędkarskie zabawki. Takie wyposażenie najlepiej nadaje się do łodzi z dużą konsolą, na której można wygodnie umieścić całą tę elektronikę. Nie polecam dużych echosond jako sprzętu przenośnego - nie są wygodne, zużywają dużo prądu i z tego względu wymagają sporych akumulatorów. Ech - pomarzyć fajna rzecz, ale żeby dodać Wam otuchy powiem tylko, że nawet najdroższa echosonda jest warta tyle, ile potrafi z niej wczytać człowiek, więc nie zazdrośćcie posiadaczom ekskluzywnych cacek tylko eksperymentujcie i uczcie się mowy swoich echosond - to najpewniejsza droga do wędkarskiego sukcesu. Pozdrawiam Cezary Karpiński Echosondy wędkarskie |
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 czerwca 2012 17:47
|
Stary Wyjadacz Myślenice Mój blog: kliknij! Postów: 212 Data rejestracji: 01.09.10 |
No ja posiadam FishMarka 480 od Eagle, kopia Mark 5 i powiem szczerze ze po jednym sezonie, jeszcze nie potrafię jej płynnie obsługiwać i czytać jak należy. Może w tym zdążę już wszystko załapać. Pozdrawiam i dzięki za poradnik. Na pewno przyda się chłopakom którzy jeszcze nie zainwestowali. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 czerwca 2012 18:02
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
A ja znalazłem filmik z testu mormyszki, Naprawdę ciekawy. Ze względu na to że Cezary Karpiński go zrobił i jest on wyjątkowo przydatny i ciekawy wstawiam go do pierwszego posta.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 czerwca 2012 20:07
|
Stary Wyjadacz ZACHODNIOPOMORSKIE Mój blog: kliknij! Postów: 422 Data rejestracji: 19.06.10 |
Sam zastanawiam się nad nad jakąś prostą echosondą ,która pokaże mi doły w moim jeziorze. Jezioro jest płytkie bo w najgłębszym miejscu ma 8 metrów . Im dłużej szukam tym więcej mam wątpliwości ,którą wybrać
ŁOWIĘ NA ZBIORNIKU PRYWATNYM . NIE OBOWIĄZUJE MNIE REGULAMIN PZW. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 04 czerwca 2012 17:54
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Poznań Mój blog: kliknij! Postów: 12 Data rejestracji: 08.03.12 |
Witam , ja podepne się do tematu. Czy ma ktoś doświadczenie z echosondą bezprzewodową , gdzie czytnik zakłada się na żyłkę , a odbiornik jest na lądzie.Chodzi mi o przeoranie rzeki , a do pontonu się nie przymierzam Pozdrawiam Radek |
|
|
Offline |
Dodany dnia 04 czerwca 2012 19:45
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Piaseczno Mój blog: kliknij! Postów: 25 Data rejestracji: 29.04.12 |
zibi napisał(a): Sam zastanawiam się nad nad jakąś prostą echosondą ,która pokaże mi doły w moim jeziorze. Jezioro jest płytkie bo w najgłębszym miejscu ma 8 metrów . Im dłużej szukam tym więcej mam wątpliwości ,którą wybrać Polecam echosondę Condor 242 dc (nie mieliśmy jeszcze reklamacji - słowo) |
|
|
Offline |
Dodany dnia 14 czerwca 2012 14:14
|
Stary Wyjadacz --- XxX --- Biała Podlaska Mój blog: kliknij! Postów: 363 Data rejestracji: 31.08.11 |
Witam . Moja pierwsza echosonda to Fish Finder za którą dałem na allegro jakieś 250 zł , jestem z niej bardzo zadowolony na podstawie jej stworzyłem mapę dna wyrobiska żwirowego i znalazłem fajne miejscówki . Obecnie mam HDS 5 i też jestem zadowolony . Jeżeli mam komuś polecić pierwszą echosondę to niech to będzie najtańsza echosonda za max 400 zł . Popływać z nią sezon pouczyć się , zgłębić wiedzę , maksymalnie dowiedzieć się wszystkiego na temat echosond i ich możliwości i wtedy zastanawiać się nad kupnem tej ostatecznej . Pamiętajmy że echosonda za nas ryb nie złapie i jest to tylko dodatkowa zabawka nad wodą. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 21 czerwca 2012 18:06
|
Podglądacz po nawróceniu Postów: 56 Data rejestracji: 02.02.11 |
Dziękuje Panu Cezaremu za odpowiedz .Rozumiem ,że ta echosonda nadaje się bardziej do łowienia w miejscu [lodzie], niż w ruchu, czyli płynąc np łodzią .Mam jeszcze jedno pytanie czym różni się echosonda Condor F-238 od Condor 242dc i czy można skanować nimi dno bez wiercenia otworów w lodzie. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 10 października 2012 20:11
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Cezary jest ostatnio bardzo zajęty i stąd ta absencja.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
Offline |
Dodany dnia 23 listopada 2012 15:59
|
Podglądacz Warszawa Postów: 3 Data rejestracji: 20.11.12 |
Radek Kosciukiewicz napisał(a): Witam , ja podepne się do tematu. Czy ma ktoś doświadczenie z echosondą bezprzewodową , gdzie czytnik zakłada się na żyłkę , a odbiornik jest na lądzie.Chodzi mi o przeoranie rzeki , a do pontonu się nie przymierzam Pozdrawiam Radek Ponawiam pytanie jezeli ktos ma takie cudo to prośba o krótki opis jak to sie sprawuje Pozdrawiam |
|
Przejdź do forum: |