Rafal Trajdos napisał(a):

Nie wiem czy spojrzałeś na mapę Odry w tym rejonie ale rzeka w tej okolicy jest przedzielona przez elektrownię wodną i składa się z dwóch rodzajów łowisk - przed elektrownią i poniżej-(odp na pw)
Nie wiem jak sie sprawy mają poniżej ale całe kilkanaście kilometrów rzeki w górę to ostatnio zaczyna być woda "zasumiona".
Suma jest mnóstwo i wszelkiej wielkości.Zaczął chyba wypierać sandacza. Jest tam dużo podwodnych główek gdzie głębokość to nawet 9m.

Konrad Bartosik napisał(a):



Rafał nie pisz że suma jest mnóstwo, i że wypiera inne ryby, bo bardzo mnie intryguje. Nie wiem, koło Wrocka na Odrze niby suma też w bród (strażnik podczas kontroli się chwalił że mrowie suma i że trzeba go zabijać bo inne ryby wyjada), a co, na tyle chłopa na zlotach parę sumków. Więc z tymi poglądami bym był sceptyczny, bo wszystkie ryby tam dostają w łeb i zaraz nie będzie tak mnóstwo, kilka lat temu było ponoć suma a co z tego jak wszystkie sznurówki szły na patelkę i to po kilka sztuk 60 - 70 cm (jeden tubylec się chwalił, że ponoć dobre jak polędwica). Zresztą kilkanaście lat do tyłu Odra była bardzo rybna bo ryby śmierdziały fenolem, a teraz coraz mniej rybek bo ludziska wyjadają bo woda się już oczyściła. pozdro