Żenada głupota ludzka i sam nie wiem jak to jeszcze nazwać. | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

Kobieta nie goni za mężczyzną, bo kto kiedy widział, żeby pułapka goniła mysz. -Julian Tuwim


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ INNE / Hyde Park

 
Żenada głupota ludzka i sam nie wiem jak to jeszcze nazwać.

Szymon Bysiecki

Offline

Źródło gazeta wyborcza. Jak to przeczytałem to zagotowałem normalnie. Mam tylko nadzieję że to nikt z tego forum bo taki ktoś to po prostu BYDLE a nie człowiek a tym bardziej wędkarz.


cyt.
58-letni Mieczysław Z. w lecie tego roku łowił ryby na łowisku w powiecie strzelińskim. Przywiózł ze sobą pięć szczeniąt, które wcześniej urodziła jego suka. Jak informuje wrocławska "Gazeta Wyborcza", mężczyzna całej piątce poderżnął gardła i wrzucił do wody.

Świadkowie relacjonowali, że gdy usłyszeli piski w zaroślach i wezwali policję, Mieczysław Z. zabrał swoje rzeczy i uciekł, wcześniej prosząc, żeby "nie robić z tego afery". Policjanci, którzy przybyli na miejsce uratowali tylko dwójkę psów. Oskarżony tłumaczył potem, że przy pomocy krwi nęcił wielkiego suma ze zbiornika, który "zabijał łabędzie i kaczki".


Link do całości.

http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,19356939,chcial-zlapac-suma-na-krew-pieciu-szczeniakow-trafil-przed.html
Nie ma co narzekać.Zawsze może być gorzej
 

Piotr Traba

Offline

Słyszałem o tym - pojeba... gość. Powinien za jaja na suchej gałęzi wisieć za coś takiego. Co z tego że go złapali i tak mu gówno zrobią - w najlepszym wypadku dostanie grzywnę. Na miejscu powinien dostać porządny wpier.... a dopiero później powinni go zapakowac do suki.
 

Szymon Bysiecki

Offline

Dokładnie. Osobiście jakbym takiego złapał że zwierzęciu coś robi to leje dopóki sie nie przestanie ruszać
Nie ma co narzekać.Zawsze może być gorzej
 

Artur Betcher

Offline

Nie chce się wierzyć w to. Totalne zezwierzęcenie. Spuścić łomot to za mało.
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

Szymon Bysiecki

Offline

Mam nadzieję że to nie nawoływanie do przestępstwa ale jemu by gardlo poderznac i do wody wrzucic. Artur wrzuc to prosze do odpowiedniego dzialu zeby kazdy to widzial
Nie ma co narzekać.Zawsze może być gorzej
 

SumiTo

Offline

Na następne ustawki każdy przyprowadza dręczyciela zwierząt i nęcimy suma beka
kill boredom, not fish...
"JESTEM POLAKIEM NAJGORSZEGO SORTU!"
 

Dariusz Kucharski

Offline

I jak to jest przecież człowiek niby ma rozum i uczucia ,a postępuje jak, no nie chcę napisać bydle, czy zwierzę ,bo ani bydlakowi ani zwierzętom nie chce ubliżać stawiając ich w jednej grupie z tym chwastem
Jestem tu dla siebie, ale przede wszystkim dla innych
 

JanuszKR

Offline

Wychowałem się nad kanałem Łączany - Skawina.
Lata 80' to powszechne przyzwolenie na topienie ponadmiotowych zwierząt.
Zawsze było tak, że jak za duży miot i nie ma kto zabrać, to "do wora kamień i do kanołu"
Z początkiem lat 90' zmieniło się tylko tyle że było "do wora kamień i do kanału"
W kolejnym dziesięcioleciu już nikt głośno się do tego nie przyznawał...
Teraz większość ma psy w domu (w moim rodzinnym od 90' ), a nie na łańcuchu jako pełnoprawnych członków rodziny Usmiech
Jest postęp Okok
Aktualnie jestem na etapie budowy domu i już się nie mogę doczekać gdy to skończę, by przywitać w nim naszego nowego czworonoga Usmiech

Kto nie miał psa w domu, nigdy nie zrozumie o czym mówię Usmiech
 

Hirko1990

Offline

JanuszKR napisał(a):

Wychowałem się nad kanałem Łączany - Skawina.
Lata 80' to powszechne przyzwolenie na topienie ponadmiotowych zwierząt.
Zawsze było tak, że jak za duży miot i nie ma kto zabrać, to "do wora kamień i do kanołu"
Z początkiem lat 90' zmieniło się tylko tyle że było "do wora kamień i do kanału"
W kolejnym dziesięcioleciu już nikt głośno się do tego nie przyznawał...
Teraz większość ma psy w domu (w moim rodzinnym od 90' ), a nie na łańcuchu jako pełnoprawnych członków rodziny Usmiech
Jest postęp Okok
Aktualnie jestem na etapie budowy domu i już się nie mogę doczekać gdy to skończę, by przywitać w nim naszego nowego czworonoga Usmiech

Kto nie miał psa w domu, nigdy nie zrozumie o czym mówię Usmiech

o tak zwłaszcza w zimie Usmiech wychodzisz z domu a śnieg się zrobił brązowy Haha
 

Piotr Traba

Offline

Janusz, nie do końca tak jest że kto nie miał psa w domu to nie zrozumie - fakt akurat u mnie był zawsze. Niestety jak się wyprowadziłem na swoje to niestety nie mam, ale wystarczy mieć uczucia. Te zwierzaki czują, myślą i wiedzą co sie dzieje.
 
Do góry

Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć
Wygenerowano w sekund: 1.65
51,657,723 unikalne wizyty