Często cytuję samego siebie. Dodaje to pieprzu mojej konwersacji. -Magdalena Samozwaniec
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Wyprawa wędkarska łódzkiej grupy V40.pl
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 sierpnia 2010 19:23
|
Stary Wyjadacz Łódź Mój blog: kliknij! Postów: 208 Data rejestracji: 25.05.10 |
Przepraszam, że nie na temat (nie o sumach), ale chciałem się pochwalić ... Miesiąc temu narodził się pomysł, by wspólnie z Karolem (squall) wybrać się na weekendowy wyjazd na ryby. Wielokrotnie jeździliśmy na różne łowiska, ale zawsze były to wyjazdy jednodniowe. Postanowiliśmy, że nadszedł najwyższy czas, by wyjechać na większe rybki i na dłużej. Szybka konsultacja z małżonkami i zapada decyzja - jedziemy. Wybieramy termin 30.07-01.08. Po kilku dniach konsultacji zapada decyzja, że jedziemy do Konina na łowisko Gosławice, a naszym celem będą karpie. Zaopatrzyliśmy się w odpowiedni sprzęt, przynęty (kulki proteinowe), zanęty (pellet), zarezerwowaliśmy miejscówkę telefonicznie. I wreszcie nadszedł ten upragniony piątek 30.07.2010. Wyjazd ode mnie spod domu zaplanowaliśmy na 10:30 i zgodnie z planem wyruszyliśmy w drogę. Na miejscu byliśmy o 12:15. Samochodem podjechaliśmy na stanowisko, by rozpakować nasz cały bagaż, który ... ledwie się zmieścił do fałki. Okazało się jednak, że nasza miejscówka należy do najbardziej zarośniętych roślinnością na dnie jeziora. Po wypakowaniu bagaży i rozłożeniu namiotu nadszedł czas, by wypłynąć na jezioro w celu znalezienia przynajmniej 4 miejsc wolnych od roślinności, by móc położyć tam zestawy. Sondowanie dna i znalezienie miejscówek zajęło nam 2 godziny. Postawiliśmy markery i szczęśliwi wróciliśmy na pomost. Przygotowaliśmy stanowiska, rozłożyliśmy wędki i nadszedł czas na wywożenie zestawów. Karol "pływał", ja trzymałem wędki na pomoście: Zestawy wywiezione, zatem można na tle "naszego obozu" popozować do wieczornych zdjęć: I wreszcie nadszedł czas na pierwsze branie ... o dziwo - na feedera, a nie na karpiówkę. Naszym oczom ukazała się ... płoć Kurcze, przecież nie po takie ryby tu przyjechaliśmy ... Całe szczęście za kilkanaście minut pojawia się na "kiju" coś konkretniejszego - pięknie ubarwiony duży lin: Godziny mijają przy piwku i dźwięku sygnalizatorów. W nocy mamy 4 piękne odjazdy - 2 zacięcia puste, jedno zakończone spięciem ryby i ostatnie, około godziny 03:10, zakończone takim oto sukcesem: Jesiotr 10,5kg: Maleństwo o wadze 10.5 kg oczywiście wróciło do wody. Noc minęła spokojnie, do godziny 7:00 rano, gdzie drugie "takie bydle" wypięło się przy samym pomoście. Film z holu jest w trakcie obróbki. Nad ranem ryby nadal biorą i naszym łupem padają śliczne liny w wadze od 1kg do około 2.5kg: Wszystkie ryby każdorazowo wracają do jeziora: Każdą wolną chwilę staramy się wykorzystać na małą drzemkę pod parasolem: Sobota mija spokojnie, kilka linów w podbieraku, ale my nadal nie mamy tego, po co tu przyjechaliśmy, czyli karpia. I wreszcie nadchodzi godzina 23:50 w sobotę. Dźwięk sygnalizatora, piękny odjazd ryby z kilkumetrowym wyciągnięciem żyłki z kołowrotka, zacięcie i po krótkiej walce i niezłych perypetiach (podczas podbierania ryby złamałem Karolowi podbierak), naszym łupem pada upragniony karp. Karp 8kg: Niestety jego waga to "zaledwie" 8kg. A miała być "dwucyfrówka". Oczywiście karp w dobrej kondycji wrócił do wody: W drodze powrotnej była podobno jakaś strzelanina i ... trafili nas w koło ... Generalnie pierwszy wyjazd uważamy za udany i z pewnością go powtórzymy. Czy w tym roku - trudno powiedzieć. W sumie złowiliśmy około 30 ryb, zerwaliśmy kilka większych okazów (z pewnością były to dwucyfrowe okazy), nakręciliśmy kilka filmików, które po obróbce również tu wstawię. Weekend spędzony w wyśmienitej atmosferze, super towarzystwie. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 sierpnia 2010 19:33
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Wyjazd mieliście przepiękny a żeby złapać takiego lina to sam osobiście plecionki bym wam w nocy poprzepalał papierosem . Widzę też że bawiliście się świetnie bo mordki roześmiane i tego tez wam gratuluje Mam też nadzieję że kiedyś dasz się skusić na wypad na suma bo to też piękna i waleczna ryba P.S. Temat przeniosłem żeby nikt nie przyczepił się o nierównym traktowaniu co nie zmienia faktu że jest on naprawdę fajnie napisany i zilustrowany i oby takich więcej. Czekam też na filmy Pozdrawiam
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 kwietnia 2011 20:47
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 2415 Data rejestracji: 16.05.10 |
Wypad super, Gratulacje za piękne rybki. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 kwietnia 2011 20:49
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Przeniosłem do działu karpiowego i odświeżyłem żeby oczy nacieszyć
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 kwietnia 2011 20:55
|
Podglądacz po nawróceniu Postów: 68 Data rejestracji: 06.02.11 |
Fajnie się czyta i ogląda i ten Jesiotr to ryba dinozaur do tego pięknie wybarwione liny a na pomoście sielanka dobrze że sezon już prawie się zaczął , gratuluje i czekam na filmiki. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 kwietnia 2011 20:55
|
Stary Wyjadacz Łódź Mój blog: kliknij! Postów: 208 Data rejestracji: 25.05.10 |
Naciesz naciesz. Na tym zbiorniku, od zeszłej środy do niedzieli były zorganizowane zawody karpiowe pod patronatem KarpMaxa. Przez pierwsze 2 dni praktycznie zero ryb, potem się chłopaki rozbujali i połowili trochę. Ale wyniki nie były rewelacyjne. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 09 czerwca 2012 18:17
|
Fusionista --- XxX --- Wołomin Mój blog: kliknij! Postów: 4669 Data rejestracji: 17.04.11 |
WOW jak ja bym chciał takiego Jesiotra kiedyś złowić
Catch & Release Kajtek... |
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 lipca 2012 10:55
|
Stary Wyjadacz Łódź Mój blog: kliknij! Postów: 208 Data rejestracji: 25.05.10 |
Nic trudnego - jest w Polsce kilka łowisk (komercyjnych, specjalnych), na których jesiotry powyżej 10kg występują. Jesiotr to akurat ryba wszystkożerna, która nie popuści proteinie, jeśli tylko będzie miała ją w zasięgu wzroku/węchu. Dużo większym wyzwaniem jest złowienie karpia w łowisku, w którym występują jesiotry. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 lipca 2012 11:46
|
Fusionista Opoczno Mój blog: kliknij! Postów: 3734 Data rejestracji: 06.11.11 |
Ładna przygoda ,niezła ekipa,pozdrawiam. |
|
Przejdź do forum: |