"Im bardziej przyjażnie są poufałe, tym bardziej narażone są na rozbicie" G. Greene
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
|
Woblery Janusza Widła
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 28 lutego 2011 16:07
|
 Weteran  Postów: 741 Data rejestracji: 27.08.10 |
Piękny okaz.  |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 28 lutego 2011 16:18
|
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji  Warszawa Postów: 10 Data rejestracji: 03.02.11 |
Przepiekna głowa,  Rekord trudny do pobicia
Michał |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 28 lutego 2011 16:56
|
 Podglądacz po nawróceniu  Postów: 186 Data rejestracji: 10.02.11 |
Gratulacje Panie Januszu i zazdroszczę umiejscowienia domu... oraz umiejętności...Złapał Pan ją na swojego woblera? |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 28 lutego 2011 17:06
|
 Support  Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Janusz Widel napisał(a):  Artur to jest rybka o której rozmawialiśmy.Złowiłem ją 200m od domu 16 lat temu. Ja jestem pod wielkim wrażeniem bo jest to nieoficjalny rekord Polski. Wielu słyszało legendy wręcz o waleczności głowacicy i wielu chciałoby kiedykolwiek na oczy taka zobaczyć już nie mówiąc o złowieniu jej. Przyznam się że i ja raz w życiu chciałbym taką mieć na haku Wielkie ale to wielkie wyrazy szacunku za tak potężną głowacicę Januszu Pozdrawiam serdecznie.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 28 lutego 2011 20:59
|
 Podglądacz po nawróceniu Nowy Sącz Mój blog: kliknij! Postów: 64 Data rejestracji: 01.11.10 |
Rybka faktycznie jest bardzo waleczna, nie odpuszcza do samego końca. Ta wzięła na 16cm trójkowca malowanego na tęczaka, naturalnie mojej roboty. Żyłka 0,40 gorzowska, kotwice jedyne dostępne w handlu czechosłowackie nr 1. Kij Tokoz, kołowrotek Mitchell 4000 przysłany przez przyjaciela z Nicei. Wiedziałem, że jest gruba, ale nie sądziłem że aż taka. Polowałem na nią przez 12 dni rano i wieczór, choć widziałem wcześniej jeden jedyny atak na klenia przez ułamek sekundy. Klenik miał około 45 cm, a spieprzał po wodzie przez pół Dunajca. Warto było czekać na to branie. Hol około 50 min. Podbierałem ręką, stojąc w wodzie po piersi. Jak wyszedłem z rybą na brzeg, zdałem sobie sprawę. że jestem zmęczony jak ta ryba. Nogi ugięły się pode mną i musiałem kilka minut poleżeć na zamarzniętej trawce. Rybkę złowiłem końcem listopada. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 28 lutego 2011 21:02
|
|
Podglądacz po nawróceniu Postów: 186 Data rejestracji: 10.02.11 |
I dla takich sytuacji chodzimy na ryby... Jeszcze raz moje gratulacje. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 28 lutego 2011 22:06
|
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Warszawa Postów: 10 Data rejestracji: 03.02.11 |
Janusz ale byłes w spodniobutach czy tak u ubraniu???
Michał |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 01 marca 2011 08:51
|
|
Podglądacz po nawróceniu Nowy Sącz Mój blog: kliknij! Postów: 64 Data rejestracji: 01.11.10 |
Oczywiście w spodniobutach. Było parę stopni mrozu napewno bym nie wlazł w ubraniu do wody,a w tym miejscu gdzie ją podbierałem jest srtoma skarpa około 3 m jedyną szansą na podebranie był zjazd na tyłku do wody. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 01 marca 2011 22:43
|
 Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Postów: 12 Data rejestracji: 26.11.10 |
Ja prawdopodobnie po zacięciu głowatki nie wyciągnąłbym jej bo z radości że mi się udało odgryzłbym sobie rękę  Zresztą już kiedyś kolegom obiecałem, że jak złowię pierwszą wymiarową głowatkę to połamię wędkę na kolanie ...i wcale nie żartuje Jak na razie i ręce i wędka ma się dobrze a jeszcze lepiej głowatki bo na nie nie poluję, ale nie wykluczone, że kiedyś zacznę, dlatego teraz dużo piszę bo jak tu potem klepać po klawiaturze kikutem Myślę również, że taki sposób polowania na głowacice jak wyżej opisałem byłby najlepszą metoda do zachowania tego gatunku, bo gdyby każdy łamał wędki po złowieniu głowacicy i odgryzał sobie rękę to przy prostym rozrachunku złowiłby tylko jedna w życiu PS. Janusz wiesz, że mam taka patelnię na metrowe głowatki w razie co to daj znać |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 02 marca 2011 15:39
|
|
Podglądacz po nawróceniu Nowy Sącz Mój blog: kliknij! Postów: 64 Data rejestracji: 01.11.10 |
Maciek, lepiej nie.. bo z jedną ręką ciężko by Ci było gnębić kleniki na Ropie. Inna sprawa że metrówy nie wyjąłem od trzech lat.Jedną miałem w maju na boleniowego woblerka. Żyłeczka 0,22 mm po pół godzinie spokojnego pływania w końcu chyba załapała, że coś próbuje ją ciągnąć za ryj, wkurzyła się i pokazała na co ją stać zabierając sobie woblerka na pamiątkę spotkania. Oczywiście zeszłoroczne zaproszenie na wspólne rybki jest aktualne. |
|
|
|
| Przejdź do forum: |
