Wasze techniki spinningowe | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

Tylko szczęśliwy człowiek może innych obdarzyć szczęściem. -Phil Bosman


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ PRZYNĘTY NA SUMA, NĘCENIE SUMA ORAZ METODY POŁOWU / Spinning, Trolling za sumem

 
Wasze techniki spinningowe

Pawel Tomasiewicz

Offline

Chyba znalazłem miejscówkę. Na 30km odcinku rzeki jedyna rynna na zakręcie długości około 500m ze średnią głębokością 4m, w najgłębszym miejscu 5,5m, przed rynną jest blat z 1,5m wodą. Niestety coś chyba źle kombinuje. Trollingowałem wzdłuż niej od 17 do zmroku na Rapale DT, Alaski 8cm, i takie woblery DAMa podobne do Jaxonów diverów na zmianę z łowieniem na gumy i wachadła tak że rzucałem na blat i turlałem gumę/blachę po dnie żeby spłynęła w głębinę. W nocy na wypłaceniu też katowałem na powierzchniowce do 7 rano potem znów trolling do 10 i NIC, NIC, NIC, z łowiska spłynąłem jak zombieUsmiech. (Oprócz kataru nic nie złapałem bo noc była zimna jak diabli). Teraz nie wiem czy pogoda nie taka, dzień był bardzo ciepły około 25st, noc zimna i bardzo wilgotna mgła nad wodą i straszna wilgoć? Czy miejscowi na wędkę elektryczną wszystko wyłapali? Czy opadająca woda zbyt zasyfiona (na echo widać coś dopiero przy minimalnej czułości inaczej cały ekran jest zamazany)? Jakieś porady?
Paweł T.
 

Zygmunt Konieczka

Offline

Z opisu miejsce wygląda na ciekawe, a w zasadzie bardzo dobre, jeżeli na tak długim odcinku nie ma nic ciekawszego. Rozumiem ,że chodzi o Bug. Może też być znane miejscowym kłusolom i często czesane sieciami. Pewnie potrzeba kilku wyjazdów, żeby sprawdzić taką miejscówkę. Ja też miałem podobne wyniki na Warcie. Widzę, że nawet używamy podobnych woblerów. Niestety Warta w piątek i sobotę wyglądała jak martwa, bez widocznych oznak aktywności drapieżników, że o sumie nie wspomnę. W poprzednim tygodniu podobnie. Spływ pontonem i spinning za sumem bez żadnych efektów. Nie słyszałem nawet żeby ktoś złowił wąsatego, chociaż prawie wszystkie miejscówki były zajęte. Na echosondzie też pustka. Generalnie słabo. Jeśli woda opada, to raczej powinna się klarować, a sumy spływać właśnie w takie głębsze miejsca. Tak więc próbuj dalej i życzę powodzenia. Usmiech
Zyga
 

Konrad Bartosik

Offline

Próbować i jeszcze raz próbować, sum to nie okonek, że którys tam udeży. Książkowe miejscówki są często odwiedzane przez innych, nawet gdy zobaczysz żerujacego suma nie zawsze chce uderzyć.
 

Pawel Tomasiewicz

Offline

@Zygmunt, tak chodzi o Bug, najwęższe miejsce na zakręcie na 30km odcinku. Niestety woda tak opadła że nie mam jak dopłynąć na miejscówkę, będę musiał jakiś inny transport wykombinować, dziś 1,5h w deszczu próbowałem przeciągnąć pychówkę prze mieliznę ale się poddałem po tym jak wyrżnąłem orła do wody, stwierdziłem że do końca września jeszcze trochę zostało i szkoda złapać zapalenie płuc.

Co do klarowności to w sumie nie rozumiem z tą wodą, ewidentnie opada a syf płynie coraz większy z dnia na dzień, możliwe że też gdzieś w górze popadało i takie są efekty, albo sporo fitoplanktonu się namnożyło bo woda jest ciepła jak zupa tj. 19,5st. na echo pokazuje.

Wracając do miejscówki to własnie się obawiam że miejscowi "elektrycy" też ją znają, sieciami raczej nie do przeczesania bo nurt uderza w brzeg z którego wpadają drzewa do wody i tworzą zwaliska. Natomiast presja wędkarska właściwie żadna.

Dzięki Panowie za poprawienie morale Usmiech
Paweł T.
 

Irek Kozik

Offline

Temat może nieświeży ale dla mnie bardzo ważny. Ja wszystkie swoje sumy złowiłem na kopyta, kolor wg. to sprawa mniej ważna ale nie do końca... co do prowadzenia to raczej bardzo wolny "opad". Rozmiar gumy to 3-4 cale( 7,5- 9 cm).Tam gdzie łowię sprawdza się to dość dobrze. Inna "metodą" którą widziałem, a której nie pochwalam to zahaczanie sumów za grzbiet ogon brzuch, co sie da... widziałem na własne oczy... masakra... A czemu zahaczanie? Facet mi się przyznał że tak łowiąć w tym roku wyciągnął kilkanaście ryb i tylko 2 miały gumę w paszczy...Widzieliście kiedyś jak ktoś ciągnie suma na 150 za grzbiet? Ja widziałem... ale chłop wiedział co robi... ciągnął go mniej wiecej tyle ile ja ciągnę niemiarowego suma:/Sprawa dość prosta... bardzo mocny kij plus plecionka 0,6mm plus mocny kołowrotek.
 

Mateusz Harezlak

Offline

W jaki sposób ta osoba "zahacza" te sumy podczas spiningowania gumą?
 

Irek Kozik

Offline

wydaje mi sie ze "zahacza" bo prowadzenie przynety nic nie odzwierciedla... moge to porównać do prowadzenia przynęty boleniowej.poza tym guma jest dozbrojona wielką kotwicą.głębokość.prowadzenia uzyskuje poprzez zastosowanie odpowiedniego ciężaru.
 

DanTe2491MA

Offline

Irek Kozik napisał(a):

Temat może nieświeży ale dla mnie bardzo ważny. Ja wszystkie swoje sumy złowiłem na kopyta, kolor wg. to sprawa mniej ważna ale nie do końca... co do prowadzenia to raczej bardzo wolny "opad". Rozmiar gumy to 3-4 cale( 7,5- 9 cm).Tam gdzie łowię sprawdza się to dość dobrze. Inna "metodą" którą widziałem, a której nie pochwalam to zahaczanie sumów za grzbiet ogon brzuch, co sie da... widziałem na własne oczy... masakra... A czemu zahaczanie? Facet mi się przyznał że tak łowiąć w tym roku wyciągnął kilkanaście ryb i tylko 2 miały gumę w paszczy...Widzieliście kiedyś jak ktoś ciągnie suma na 150 za grzbiet? Ja widziałem... ale chłop wiedział co robi... ciągnął go mniej wiecej tyle ile ja ciągnę niemiarowego suma:/Sprawa dość prosta... bardzo mocny kij plus plecionka 0,6mm plus mocny kołowrotek.


Nad wisłą w Tarnobrzegu taki sposób to standard główka 50 gram do tego mała guma i hak wykonany z szprychy rowerowej.Na takim haku by człowieka powiesił bez problemu. Tarnobrzeska PSR nic z tym nie robi. Jak znajdę na brzegu taki zestaw to zrobią fotkę i dam na forum. Oczko
 

Artur Betcher

Offline

Taka forma podchodzi pod kłusownictwo i trzeba to tępić.
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

Mariusz Zawadzki

Offline

A ja wam powiem... Nocne szczupaczki to jest to! Haha
Łowiskom komercyjnym mówię stanowczo NIE!!! Gdybym chciał tak łowić, to łowił bym w... akwarium!
 
Do góry

Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć
Wygenerowano w sekund: 1.58
51,567,681 unikalne wizyty