Ryby pływają, ptaki latają, żony gderają. (Stephen King)
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Pierwszomajowe sumy czyli otwarcie sezonu 2011
|
|
Offline |
Dodany dnia 02 maja 2011 20:59
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Pierwszomajowa Wyprawa Sumowa Witam wszystkich. Sam tytuł tego opowiadania jest nieco zwodniczy bo wskazuje na liczbę mnogą i od razu sprostuje że drugi sum złowiony został przez Łukasza alias su_mik ale o tym później Jako że była to pierwsza zasiadka sumowa tego sezonu zabraliśmy ze sobą masę gratów żeby przeprowadzić okazyjnie porządki w naszym sprzęcie wędkarskim Do tego wszystkiego rano doszła paczka ze sprzętem z Polski tak więc graciarnie mieliśmy niezłą Oczywiście za pięknie by było gdybyśmy się naprawdę dobrze zorganizowali i nie dość że finalnie porządków ze zmęczenia nie zrobiliśmy to do tego wszystkiego zapomnieliśmy sporo istotnych rzeczy poczynając na rękawicach do wyciągania suma a na papierze toaletowym kończąc. Jaki to ból każdy wie bo kto zapomniał kiedyś na zasiadkę papieru to wie że lepiej zapomnieć zanęty a nawet wędziska i kołowrotka ..... Był to pierwszy test bojowy nowego namiotu i bez dwóch zdań trafiliśmy w dziesiątkę gdyż na 5 osobową rodzinę jest komfortowy a do tego materace i kołdry od nich z kompletu tak dobrze izolują zimno że żadnych grzejników nie trzeba. Na samym też starcie podłączyłem echosondę i przy dokręcaniu do pawęży ułamał się chwytak od zestawu. Badziewie jakich mało i jak za te pieniądze to aż brak słów bo na chama nie dokręcałem. Przywiązałem zatem prowizorycznie ten stojak i popływałem żeby pooglądać nowość w działaniu. Nie będę się rozpisywał ale jak dla mnie to czeka mnie jeszcze sporo nauki z echosondą O ile u sąsiadów nic nie skubnęło nawet (dlaczego o tym piszę dowiecie się potem) przez dobę to u nas dzięki zanęcie na leszcza mojej roboty przez 3 godziny nałowiliśmy 8szt od 1.5kg do 2.5kg czyli nasze idealne żywce sumowe. W tej sytuacji jeszcze przed 24:00 zwinęliśmy wszystkie feedery i zarzuciliśmy na przeczekanie 2 wędziska na karpia co nie przyniosło rezultatu ale tez nie był karp dla nas celem naszego wypadu. Niestety nie wywoziliśmy zestawów z żywcem żeby zachować zasady i zacząć łowienie suma dokładnie 1 maja rano. Nad ranem po wywiezieniu zestawów na odjazd suma nie czekaliśmy długo i już na dobry początek wyłowiliśmy suma 176cm 37kg na leszcza ponad 1.5kg. Drugiego leszcza inny sum poharatał konkretnie ale puścił i niestety na tym się zakończyło. Feederki schowaliśmy już w sobotę definitywnie ale po przyjściu Łukasza nad wodę postanowiliśmy poszukać nieco klenia na spinning. Ja oczywiście klenia bez względu na rozmiar traktuje jako żywca tak więc oba klenie złowione na woblera Piotra Mołdocha skrzętnie do siatki zapakowałem i przetransportowałem na naszą właściwą miejscówkę. YouTube Video YouTube Video Pod wieczór ruszyliśmy na jeszcze jedną rundkę za kleniem i na woblerek Janusza Widło przyplątał się mi jeszcze klenik 46cm. Popołudnie zatem uznaje za udane bo złowiliśmy 3 ładne klenie w niespełna 2 godziny. YouTube Video Żywca mieliśmy aż nadto więc spędzaliśmy miło czas kiedy na jednej wędce nastąpił mały odjazd. Ustał więc nie było warto się ruszać z miejsca ale od czasu do czasu detektor grał krótką melodię. Jako że było już po zachodzie słońca trzeba było żywca ściągnąć więc zostawiłem to Łukaszowi. Już po pierwszym podciągnięciu i zerwaniu zrywki okazało się że coś się zaszamotało a potem nastąpił lekki odjazd: Łukasz holował zatem nie leszcza a po prostu suma. Sum widocznie zaatakował w chwili ściągania albo zawisł na haku wcześniej i nie kwapił się do tęgich odjazdów. Podczas holu za to zachowywał się wściekle i dawał po garach jak należy. Tym samym Łukasz złowił pierwszego konkretnego suma i solennie mu się należał gdyż wielokrotnie nam pomagał a dzieci inaczej niż wujek go nie nazywają. Miał on 166cm i ok 32kg więc wielkie brawa się należą Oto on w całej krasie: Nad ranem znów wywieźliśmy zestawy ale pogoda się popsuła, zero brań, przenikliwy chłód i zmęczenie nie napawały optymizmem. Do tego Kasia musiała nas opuścić tak więc zostałem sam z całym majdanem do złożenia i dzieciakami Zacząłem o 8:00 a o 11 byłem już w domu. Całą zasiadkę uznaję za udaną gdyż otworzyliśmy tak długo wyczekiwany sezon na suma a dzieci bawiły się świetnie i za nic nie chciały do domu jechać. Myślę że ten sumik dobrze wróży na otwarcie sezony i w przyszłości dzięki systematyce i selektywnej przynęcie będą coraz to większe. Same efekty w postaci kleni, leszczy i suma uznaje za dobre i choć nie ma w tym żadnych kolosów to jednak cieszą. Nie obeszło się niestety i bez niemiłego akcentu. Tuż po przyjeździe znajomy policjant dał mi wywód koleżeński na temat tego że moi polscy koledzy już od półtorej miesiąca ustawicznie tu wędkują prawie zawsze zostawiając za sobą chlew a ich zasiadki kończą się na półlitrówkach. Wiedziałem jednak że to wątpliwe żeby to byli Polacy gdyż moi znajomi raczej by chlewu nie zostawili więc tłumaczyłem że nie wszyscy Słowianie są źli i nie każdy jest Polakiem. Szybko okazało się że miałem rację gdyż 2h po mnie wpadło na łowisko 3 Ukraińców a między nimi Wirek który to wędkował ze mną 3 lata temu przez 3 zasiadki dopóki nie złapałem go jak podkradał mi sprzęt wędkarski z pudełek ironicznie tłumacząc że to jego . Nie pamiętałem tego jednak i miło się przywitaliśmy a na ich prośbę odstąpiłem im jedno z 3 przez nas zajętych miejsc. Chwilę potem przechodząc koło nich zauważyłem spory zapas trunków a na pytanie jak tam brania usłyszałem wiązankę i kilka gróźb. Byłem w lekkim szoku i wtedy przypomniała mi Kasia skąd go znam i dlaczego lepiej go nie znać... Znajomy gliniarz zaproponował wysiedlenie delikwentów ale uznałem że nie ma potrzeby i kontynuowaliśmy zasiadkę obok niemiłych sąsiadów których irytował każdy przez nas wyciągany leszcz. Na pocieszenie pomimo tego iż byli 20m od nas nie mieli przez dobę nawet brania Pozdrawiam wszystkich i połamania kija w sezonie 2011 Artur Betcher
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
Offline |
Dodany dnia 02 maja 2011 21:08
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 1398 Data rejestracji: 20.10.10 |
Gratuluję udanego początku sezonu i zamozacięcia pomimo złej pogody. Kolejnym razem będzie jeszcze lepiej. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 02 maja 2011 21:17
|
Weteran Postów: 660 Data rejestracji: 21.07.10 |
Gratuluje udanego początku i życze zawsze takich rozpoczęć sezonów |
|
|
Offline |
Dodany dnia 02 maja 2011 21:20
|
Stary Wyjadacz Postów: 271 Data rejestracji: 02.08.10 |
No no pięknie połowiliście. Życzę sobie i innym właśnie takiego otwarcia sezonu sumowego. Bardzo fajna relacja z rodzinnej zasiadki . A co do niemiłych delikwentów to mendy są wszędzie. U nas nad wodą burdel. Co drugi "feederowiec" zostawia po sobie kilka puszek, torbę po zanęcie i pudełko po robakach. Ot zwykła codzienność. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 02 maja 2011 21:45
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 1632 Data rejestracji: 27.12.10 |
Pogratulować udanego rozpoczęcia sezonu. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 02 maja 2011 22:35
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 3191 Data rejestracji: 23.01.11 |
Gratuluję udanego otwarcia sezonu anno domini 2011 |
|
|
Offline |
Dodany dnia 02 maja 2011 22:38
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 2671 Data rejestracji: 01.09.10 |
Super taki wypad cała rodzinką no i połowiliście sumików. U nas do sezonu na sumka jeszcze trochę czasu,żywczyki już pływają.Z uszanowaniem TS. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 02 maja 2011 22:48
|
Stary Wyjadacz Madryd Mój blog: kliknij! Postów: 334 Data rejestracji: 27.05.10 |
Takie wypady z rodzinką są najfajniejsze brawa za otwarcie sezonu.
Pozdrawiam siluro |
|
|
Offline |
Dodany dnia 02 maja 2011 23:11
|
Weteran Polska Postów: 520 Data rejestracji: 18.08.10 |
Fajnie Artur że masz taką wspaniałą rodzinę Tylko tak dalej, fajna wyprawa. Pozdrawiam Ps.Właśnie wróciłem z ryb i widziałem pierwszego suma w tym sezonie |
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 maja 2011 10:33
|
Podglądacz po nawróceniu okolice Wrocławia Mój blog: kliknij! Postów: 195 Data rejestracji: 18.05.10 |
Tylko pozazdrościć udanej wyprawy Artur gratulacje . |
|
Przejdź do forum: |