Kto nie okiełzna rozkoszy, zniża się do zwierząt. -Leonardo Da Vinci
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
|
Kieszonkowa Grzałka rąk
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 marca 2012 20:04
|
 Stary Wyjadacz  Lubelskie Mój blog: kliknij! Postów: 304 Data rejestracji: 02.09.10 |
Chcę wam przedstawić fajny gadżet.Mały nie drogi jednak w chłodne ranki czy wieczory na prawdę przydaje się. Po nalaniu niewielkiej ilości benzyny Zippo grzeje bardzo długo.Kiedyś zostawiłem w plecaku rozpalony i po dwu dniach robiłem porządki i grzało nadal. Nie pali się ogniem tylko jest tam taki mały element który żarzy się na czerwono jak węgielek z ogniska. tak to wgląda:    
Nie zabijajmy Dużych płodnych ryb.  |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 marca 2012 20:44
|
|
Stary Wyjadacz Lubelskie Mój blog: kliknij! Postów: 304 Data rejestracji: 02.09.10 |
Ja wkładam ją w plastikowy gruby woreczek kuchenny owijam kilka razy i nie śmierdzi a gdy tlen się wypali sama gaśnie.
Nie zabijajmy Dużych płodnych ryb. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 marca 2012 23:00
|
 Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji  Leszno Postów: 17 Data rejestracji: 06.03.11 |
Dla tych co im zapach benzyny przeszkadza to polecam ogrzewacz do rąk ale chemiczny. To taka mała poduszeczka z jakimś płynem. Po zgięciu metalowej płytki, która pływa w środku następuje reakcja chemiczna i wydziela się ciepło. Taka poduszeczka grzeje kilkanaście minut do pół godziny. Po użyciu gotuję się ją w wodzie i jest gotowa do ponownego grzania. Ma jeden minus - na wyprawie można ją użyć tylko raz, ale nie śmierdzi i za niewielkie pieniądze mamy urządzenie na lata. Koszt od kilku do 30 zł. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 marca 2012 23:20
|
|
Stary Wyjadacz Lubelskie Mój blog: kliknij! Postów: 304 Data rejestracji: 02.09.10 |
Z tym smrodem z tej mojej grzałki to nie jest tak.Jak grzeje to nie śmierdzi benzynk.A jak nie chcę by grzała to leży w worku zawinięta i też nie śmierdzi. Wykorzystuje ją równierz w zimie na zasiadce na dzika w niewielkiej ambonie i nie czuć tego gdy pracuje. Ale fakt nie którzy nie lubią nawet odpalić papierosa od Zippo zapalniczki bo im śmierdzi.
Nie zabijajmy Dużych płodnych ryb. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 marca 2012 23:30
|
 Support  Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Ale to jest przyjemne jak zajedzie z Zippo przy odpalaniu fajki  Zależy kto co lubi
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 30 września 2012 16:29
|
|
Fusionista  Mój blog: kliknij! Postów: 2786 Data rejestracji: 12.12.10 |
esox napisał(a): Dla tych co im zapach benzyny przeszkadza to polecam ogrzewacz do rąk ale chemiczny. To taka mała poduszeczka z jakimś płynem. Po zgięciu metalowej płytki, która pływa w środku następuje reakcja chemiczna i wydziela się ciepło. Taka poduszeczka grzeje kilkanaście minut do pół godziny. Po użyciu gotuję się ją w wodzie i jest gotowa do ponownego grzania. Ma jeden minus - na wyprawie można ją użyć tylko raz, ale nie śmierdzi i za niewielkie pieniądze mamy urządzenie na lata. Koszt od kilku do 30 zł. Kiedyś w Anglii kupiłem takie coś za funta były 3, jak przestanie grzać po jakimś czasie robi się twarde jak kamień ale wystarczy zagotować i już znowu będzie gotowe do użycia. W środku jest jakiś płyn z blaszką, łamiąc to blaszkę następuje reakcja i nagrzewa się. Można robić to w kółko i nic z tym się nie dzieje. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 30 września 2012 21:39
|
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 1632 Data rejestracji: 27.12.10 |
W Polsce też można to kupić, ja pierwsze dostałem od kolegi a potem kupiłem w Lidlu, kilka razy grzałem się na rybkach a bardzo przydał się gdy na mrozie po uruchomieniu Fiata 126p siadł zabierak i trzeba było rozgrzać ręce przed robotą. Można tego używać do grzania nóg wsuwając do butów. Po powrocie gotujemy w wodzie i zastygły płyn przybiera formę cieczy. Przy połowach w zimne nocki czy na lodzie jest to bardzo dobra rzecz. |
|
|
|
| Przejdź do forum: |
