Wątroba drobiowa jako przynęta na suma

Do łowienia suma z gruntu w rzece, na przynętę używam najczęściej wątróbki drobiowej.

Zapewne żywiec jest bardziej skuteczny, ale nie zawsze mam możliwość go złowić, lub odpowiednio podać. Wiele razy słyszałem, lub czytałem o różnych sposobach zakładania wątróbki na haczyk, od obwiązywania jej nitką do umieszczania w kawałku siatki, pończochy itp.

Nie chcę deprecjonować tych sposobów, ale często mam wrażenie, że są to opisy czysto teoretyczne nie mające nic wspólnego z praktyką wędkarską. Podany sposób zbrojenia nie jest moim wynalazkiem, pokazał mi go łowca sumów na kanale elektrowni Dolna Odra dobre ćwierć wieku temu. Od tego czasu się sprawdza, modyfikacji uległy tylko moje zestawy końcowe, no i oczywiście wędziska.

Podstawowe znaczenie ma tu sama wątróbka, kurza lub indycza, która powinna być cała - składająca się z dwóch płatów połączonych błoną i w miarę świeża, bo wtedy jest wystarczająco zwarta i twarda. Do zbrojenia możemy użyć dowolnych
haków sumowych.

Ja na lżejszym zestawie na który zakładam od jednej do dwóch wątróbek drobiowych używam największych (nr 6)
morskich haków z zadziorami na trzonku.


Do zbrojenia wątróbki indyczej, lub większej ilości drobiowej używam
haków dedykowanych do połowu suma. Cała tajemnica to oczywiście sposób zakładania wątróbki na haczyk, który polega na tym aby kilkukrotnie przebić haczykiem błonę łączącą oba płaty wątróbki nie uszkadzając jednocześnie jej miąższu, a następnie nawlec ją na hak i zablokować kawałkiem wentyla. Ja stosuję kawałki starego wentyla z
procy wędkarskiej. Właśnie dlatego używam haczyków z zadziorami, bo umożliwiają łatwe zablokowanie wątróbki, która bardzo długo prezentuje się w wodzie tak jak po założeniu na hak, nawet na mocno pracującym zestawie z
podwodnym spławikiem.
Pozdrawiam Zygmunt
Przygotował Zygmunt Konieczka
dnia 26 sierpnia 2012 18:42
Bardzo ciekawy artykuł, może mało treści, ale bogato ilustrowany.
dnia 13 września 2012 12:14
Zastanawia mnie tylko czemu nie można przebijać wątroby? Parę razy łowiłem na tą przynęte, przebijałem ja przez środek i przez błone, nigdy mi nie spadła w wodzie ani przy zarzucaniu...
dnia 10 października 2012 14:41
Mi się wydaje, że nie chodzi tu tylko o to żeby wątroba nie spadła, ale też o to żeby odpowiednio była założona. Źle założona wątroba na zestawie z podwodnym spławikiem może powodować skręcanie plecionki(efekt identyczny co przy użyciu wirówki bez krętlika).
dnia 08 czerwca 2014 19:37
przecież najprościej włożyć wątrobę