Sentyment do starego sprzętu wedkarskiego | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

Jeżeli kochasz życie, nie trać czasu, bo z czasu składa się życie. -Benjamin Franklin


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ SPRAWY DOTYCZĄCE FORUM I STRONY / Forum ogólne o sumach

 
Sentyment do starego sprzętu wedkarskiego

Arekp

Offline

www.forumsumowe.pl/images/l_dam_quick.jpg

Przełom roku jest czasem oczekiwania na "nowe". Ja jednak ze względu na małą aktywność wędkarską w tym okresie, mam czas, żeby przekopać swój wędkarski majdan i jak co roku, niektóre rzeczy wysłać na wędkarską emeryturę. W tym momencie zawsze pojawia się problem. Wyrzucić, czy zostawić?

Przeglądając prasę, allegro, giełdę staroci, ogłoszenia, wędkarskie fora, często spotykam oferty sprzedaży wiekowego markowego sprzętu. Nie wiem jak Wy, ale ja czuję sentyment do starych gratów, których trochę przewinęło się przez moje wędkarskie życie. Germina wisi na honorowym miejscu w garażu, a D.A.M Quick, made in West Germany przy biurku w pracy. Mam gdzieś jeszcze pierwszy kołowrotek (z ruchomą szpulą - a jak), który w połączeniu z bambusową wędką holował pierwsze karasie.

www.forumsumowe.pl/images/l_kolowrotek.jpg

Nie potrafię pozbyć się tych rzeczy. Ani przejść obojętnie po giełdzie, gdzie pełno starych wędkarskich klamotów przywiezionych z niemieckich wystawek. Muszę dotknąć, pokręcić... Sprzedawca zapewnia, że wszystko działa i że niejedną rybę da się jeszcze na to wyciągnąć... Pewnie to prawda - ale nie o to chodzi - płacę i przynoszę do domu kolejnego klamora, który po dorobieniu kilku części znów zaczyna żyć, kręcić się, i terkotać, jak za starych dobrych czasów. Jestem pewien, że te stare zardzewiałe klamory (w przeciwieństwie do dzisiejszych plastyków, węglówek i alu) mają duszę. Zapewne są cięższe, bardziej toporne, "dizajnersko" niedzisiejsze. Bez napisów POWER, CARBON, GALAXY... bez łożysk... Ale przetrwały dziesięciolecia.

W prasie można przeczytać:
"Kupujesz nowy telewizor, czy pralkę? Poczciwą Franię, czy Rubina, musisz oddać do sklepu. Od 20-stu złotych do nawet 5-ciu tysięcy kary zapłaci ten, kto wyrzuci na śmietnik stary telewizor, odkurzacz, czy pralkę. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zużytym sprzęcie."

Za wyrzucanie starych DAM'ów, ABU, Prexerów, Tokozów nikt nie karze...

"Na starość" otworzę sklep wędkarski, i będę dawał upusty kupującym, którzy oddadzą stary sprzęt przy zakupie. Tylko naprawdę stary, na miarę Frani, czy Rubina.

Może uzbiera się sprzętu na jakieś muzeum...
 

Radekm

Offline

Ten niebieski kołowroteczek to była moja najlepsza zabawka, jak byłem szczunkiem robiłem sobie wędki z przerośniętej lebiody (taki łąkowy chaszęszcz) przytwierdzałem go(kręcioł) na izolatkę , przelotki z miedziaka i spławik z kredki. Potem haczyk z drutu i heja na ryby do taty akwarium...welony łowiłem na kawałek kiełbasy.
Jakby się tato dowiedział to miałbym ciepło...chichichi

Może w tygodniu zejdę do piwnicy i wygrzebię moją pamiątkę po dziadku, az się łezka w oku kręci...ale to potem Oczko

Najlepsze rarytasy ma mój tatko, delfiny , skalary (kołowrotki oczywiście) i inne relaxy...to były maszyny. Terkotkę było słychać z drugiej strony jeziora Haha
 

Kazimierzp

Offline

Ja bardzo żałuje że swój stary sprzęt sprzedawałem, lub rozdawałem. Teraz mam miejsce na kolekcję takich staroci, wśród znajomych pusciłem wiadomość że jestem zainteresowany odkupieniem za rozsądną cenę starego sprzętu. Z ogromnym sentymentem wspominam pierwszą bambusówkę, robiony na tokarce kołowrotek z bakielitu, który oddałem koledze do muchówki /klejonka z tonkinu, robiona w Krakowie na zamówienie/. W latach siedemdziesiątych wędeczkę zrobioną z włókna szklanego/pręty 2 cm używane w kopalnich/, no i pierwszego Delfina jego piękny odgłos budzący spiących sąsiadów. Była jeszcze taka żyłka tzw. tęczówka to było wtedy cudo, setkę kupowało się z kolegą do podziału. Hunt eR bardzo fajny pomysł z tym zbieraniem starego sprzętu, jak zrobisz to muzeum przyjadę z synkiem pokazać mu trochę historii, dobrze byłoby gdyby można było dotknąć eksponatów.
 

Dawid Wojcik

Offline

Ja mam właśnie taką "wędeczkę" szklaną z podobnych 1970 (Sam blank)
 

Slawomir T

Offline

Ja obecnie reanimuje wędkę bambusową ojca ma z 50 lat.Od leżenia na strych troszkę się wygięła ,zardzewiały przelotki kilkanaście lat temu sam z niej wyjąłem uchwyt stalowy kołowrotka ,potrzebny był mi do podlodówki.Teraz chcę ją wyszykować i połowić .Z uszanowaniem TS
 

Artur Betcher

Offline

Oj ile bym ja dał teraz za mojego pierwszego bambusa Usmiech
Sentymentalne kijaszki to były Usmiech
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

Slawomir T

Offline

Nigdy na nią nie łapałem ,ale ile się jej za młodu po pociągach natargałem żeby dojechać z ojcem nad Bug.Nie chce się wyprostować wczoraj sprawdzałem chyba tak zostawię.Co najciekawsze ,ta wędka jest tak okuta mosiądzem , że nie potrzebuje podpórki wbija się ją w ziemie. Z uszanowaniem TS
 

Kazimierzp

Offline

TABOR spróbuj prostować w gorącej wodzie lub polewając gorącą wodą.
 

Slawomir T

Offline

A tego nie próbowałem ,dzięki może poskutkuje jesion wyginałem.Dzięki Spajder.Z uszanowaniem TS
 

Lukasz S

Offline

Gdyby teraz było wszystko tak solidne jak kiedyś... Ciekaw jestem jaki sprzęt z dzisiejszych czasów przetrwa te 20 czy 30 lat... Już chyba takich nie robią.
 
Do góry

Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć
Wygenerowano w sekund: 1.59
51,604,612 unikalne wizyty