Koguty mini szarpakami?? | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

Ludzka natura jest to co kaze ci przeklinac przechodnia, gdy prowadzisz i kierowce, gdy jestes pieszo


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ FORUM OGÓLNO WĘDKARSKIE / Żywiec - nęcenie, sprzęt i metody połowu

 
Koguty mini szarpakami??

Artur Betcher

Offline

Czy łowienie kogutami to takie używanie mini szarpaka??
Temat ten w dziale żywca zakładam bo jest to forum o sumie a sandacz jest po prostu żywcem i to niejednokrotnie sprawdzonym.

Witam.
Zadaję to pytanie bo wiele się słyszy o kogutach dobrego ale tez spotkałem się ostatnio z opiniami że mało jest w tym prawdy i że w rzeczywistości opinia ta jest robiona właśnie po to żeby legalnie móc łowić na szarpaka metodą która jak wiemy jest niedozwolona i z wędkarstwem nie ma nic wspólnego i że wyrabianiem dobrej opinii tuszuje się bestialstwo.

Jako że forum jest po to żeby dyskutować o wszystkim i w tym temacie chciałbym sam poznać opinie zwłaszcza że na kogutach się nie znam. Jedno tylko co wiem to że przynęta w odróżnieniu do każdej innej przynęty składa się głównie z kotwicy. Sporo ludzi twierdzi że kogutami często wyciąga się sandacze a także sumy i szczupaki zahaczone za brzuch. Widziałem też zdjęcia sandaczy z kogutem w pysku i nie można w tym przypadku powiedzieć że ktoś je im wetknął a trzeba domniemać że sandacz na to wziął.
Nie potrafię sam zweryfikować zarówno tez o skuteczności kogutów jak i tez o ich przeznaczeniu dla szarpakowców gdyż na nie nie łowię. Parę razy rzuciłem bez skutku za zaporą choć na woblery wyciągałem tam i sumy i sandacze, znawcą jednak nie jestem.
Co sądzicie o tym?
Jakie macie zdanie??

Pozdrawiam Artur
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

Maciej Krzywy

Offline

Wiele razy próbowałem łowić na koguty sandacze , w miejscu gdzie sandacz dobrze brał na gumy . Koguty nie spisywały się , złapałem jednego szczupaka na koguta lecz nie za pysk . Przez przypadek podciąłem za brzuch . W moim przypadku kogut nie jest najlepszą przynętą na ryby drapieżne , zdania pewnie będą podzielone . Słyszałem że są łowiska gdzie na tą przynętę tą łowi się regularnie sandacze szczupaki i czasem sumy zależy od wielkości przynęty . Oczko
 

gregorio

Offline

A co to w ogóle znaczy "na szarpaka"? RAPR zakazuje łapania tą metodą, ale nie wyjaśnia, co ona znaczy. Mi kolega tłumaczył, że kłusole przywiązują do sznura kilka wielkich kotwic, wyrzucają to w tarlisko i ciągną wszystko, co się zahaczy, w szczególności duże leszcze. Nie wyobrażam sobie, by etyczny wędkarz mógł wykorzystywać jakąkolwiek sztuczną przynętę do łowienia ryb w ten sposób. Sam kilkakrotnie zahaczyłem obrotówką różne rybki za miejsca, które na pewno nie były pyskiem, ale nawet na myśl mi nie przyszło, by ktoś mnie mógł posądzić o łowienie na szarpaka. Ryby zawsze wracały do wody, bo jakieś fair play musi być zachowane. Wracając do inkryminowanego koguta, chciałbym zauważyć, że jest to dość popularna i skuteczna metoda na sandacze, ale nie znam nikogo, kto by ją z premedytacją wykorzystywał do "szarpania". Ot, metoda jak każda inna. Jedni łowią pstrągi na muchę, inni na woblery, podobnie jest z sandaczami.
"Zapłacili za 3:0, będzie 3:0!"
 

Artur Betcher

Offline

Temat jak temat, każda opinia jest wartościową opinia.
Jedni mówią że to kłusowanie w literze prawa bo najczęściej się rybę podhacza celowo a nie tak jak w przypadku innych przynęt że przez przypadek a znów inni że to dobra popularna w niektórych regionach metoda. W innych znów jest zabroniona za względu właśnie na duże ryzyko podhaczenia ryby a nie złowienia.
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

Slawek Ziolkowski

Offline

W innych znów jest zabroniona
A gdzie jest zabroniona ?.
Z uszanowaniem Sławek.
 

Artur Betcher

Offline

Nie wiem gdzie dokładnie ale pojawiły się takie głosy kiedy NorimK wstawiał swoje rękodzieło, były pytania do kogoś kto chciał kupić w jakim regionie mieszka gdyż na niektórych łowiskach jest zabroniona.
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

gregorio

Offline

Artur,
ale kłusować w literze prawa zawsze wolno. Ot, 2 tygodnie temu gość wyciągnął przy mnie siatkę z wody, zabił ok. 14 płoci i się chwali kumplom, że ważą 7-8 kg. Ja mu na to, że limit to 5 kg, a on się mi w twarz roześmiał. Z kolei były już mój kolega potrafił na Mietkowie w ciągu jednej nocy do 15 sandaczy na spina z brzegu złapać. Myślisz, ze zabrał tylko 3? Itd, itp. Podobnie z kogutem: ktoś złapie za brzuch, ale wypuści , bo mu sumienie nie pozwoli zabrać, a inny bierze koguta do ręki z myślą, by jak najwięcej "wyszarpać", chociaż raczej w to wątpię, gdy widzę ile zachodu kosztuje zrobienie koguta (link poniżej).
http://www.fishing.org.pl/content/136-sposob-na-koguta.html
"Zapłacili za 3:0, będzie 3:0!"
 

Marcin Skawinski

Offline

Dla mnie nazwa szarpak , to jest łapanie na blachę pod lodową ,a
koguty kojarzą mi się ze spiningiem .
Więc jestem ciekawy jak te metody naprawdę wyglądają .
Rybki
 

Lukasz S

Offline

Kiedyś widziałem kotwice do szarpaka... Zrobione ze szprych od roweru... Niezłą śmierć musi to nieść. Z tego co słyszałem to jak się woda ochłodzi to i sumy na "to coś" potrafią zahaczyć... Oczywiście nie w obrębie pyska...
 

Slawek Ziolkowski

Offline

W kogucie można się przyczepić do rozstawu kotwicy w stosunku do tzw " korpusu "ale nie do tego że metoda kłusownicza ,bo nie po to tę metodę prowadzenia wymyślono,dalej idąc tym kokiem myślenia wszystkie odchyły prowadzenia przynęty można podciągać pod szarpanie .Dłubanie w szczegółach to w naszym kraju robi się jakaś paranoja .Wydaje mi się że problem jest bardzo prosty ,zakładam koguta na wędkę chcąc złowić rybę lub zakładam szprychy 10 sztuk tylko w jakim celu ?.
Z uszanowaniem Sławek.
 
Do góry

Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć
Wygenerowano w sekund: 1.67
51,664,553 unikalne wizyty