Bezinteresowna przyjaźń może istnieć tylko między ludźmi o jednakowych dochodach. Paul Getty.
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Kij na klenia,jazia
|
|
Offline |
Dodany dnia 31 stycznia 2012 10:26
|
Stary Wyjadacz Łódzkie Postów: 441 Data rejestracji: 18.05.10 |
Łukasz ja ze spinem to też tylko tak okazjonalnie dla zabicia czasu A z przynęt to mam właśnie kilka wobków Janusza Widła,Piotra Mołdocha, mam też kilka Salmo: Tiny i tak jak pisze Kamil Rudnik: Hornet oraz Alaska z Dorado, chcę też dokupić parę smużaków właśnie myślałem nad tymi Brombami ale to się jeszcze zobaczy,na razie jeszcze jest za zimno bym wyszedł z domu z wędką
Pozdrowionka-Lockhead |
|
|
Offline |
Dodany dnia 04 lutego 2012 01:54
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Gorzów Wielkopolski Mój blog: kliknij! Postów: 47 Data rejestracji: 10.02.11 |
Klenie, jazie oraz bolenie wypełniają mi resztę sezonu. Łukasz tych wędek nie znam, ale do Kongera mam zaufanie i jak najbardziej mogę Tobie je polecić . Pierwszy mój Konger Equs Contakt 300 7-23g przeszedł naprawdę wiele, nawet łowienie w pionie na fiordach stu gramowymi piklerami i faktem jest, że został mi z niego tylko dolnik na ironie złamany nie podczas wędkowania. Jednak nie obsłuży tych najmniejszych przynęt. Do nich nam Kongera World Champion Mikros 215 1-5g i Colmika do 7g który kosztował ok 200zł. Fajnie pracuje nawet z najmniejszymi woblerkami Daje rade nawet z małymi boleniówkami do 10g. Na zdjęciu Colmic i boleń 72cm z nurtu, moim zdaniem to jeszcze nie szczyt jego możliwości Zgodzicie się chyba, że latem taki sprzęt czasem może się okazać jedyną możliwością złapania żywca? |
|
|
Offline |
Dodany dnia 04 lutego 2012 09:38
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
No ja mam Shimano Diaflasha bodajże do 15GR i bardzo ciekawie się nim łowi. Delikatniejszego sprzętu nie mam a szkoda bo i łowienie żywca to fajna zabawa.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
Offline |
Dodany dnia 07 marca 2012 20:30
|
Stary Wyjadacz Mój blog: kliknij! Postów: 245 Data rejestracji: 06.02.11 |
Dodam też coś od siebie. Moje wobki kleniowe i boleniowe, prawie wszystkie ręczna robota. Ja używam krótkiego kija team dragon 3-14g, akcja FAST i bardzo pięknie pracuje. Kołowrotek aktualnie to Shimano Technium 2500FB, żyłeczka Stroft 0,20. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 07 marca 2012 20:35
|
Stary Wyjadacz Mój blog: kliknij! Postów: 245 Data rejestracji: 06.02.11 |
Zyggaa chętnie bym się z tobą spotkał nad wodą i powymieniał doświadczeniami. Jak ktoś chce kupić kija na takie wyprawy to doradzam 2,7 m, moja 2,4 jest dobra w trudny teren, łapanie pod drzewami itp. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 08 marca 2012 06:58
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Połaniec Mój blog: kliknij! Postów: 29 Data rejestracji: 14.02.12 |
A ja właśnie "na takie wyprawy" poleciłbym długi kij spinningowy 3m |
|
|
Offline |
Dodany dnia 08 marca 2012 12:44
|
Stary Wyjadacz Wrocław Mój blog: kliknij! Postów: 203 Data rejestracji: 17.02.11 |
Niby 3 metrowy pozwala wystawić wobek za krzaczka fakt, ale łowiąc w zakrzaczonej Odrze przychylam się do tezy Krzyśka o kiju 2.40. Przedzieranie się przez krzaczory, pokrzywy, chaszcze i zwisające nad głową liany z 3 metrowym kijem... po pół godzinie odbiera ochotę kleniowania.
Łowiskom komercyjnym mówię stanowczo NIE!!! Gdybym chciał tak łowić, to łowił bym w... akwarium! |
|
|
Offline |
Dodany dnia 08 marca 2012 13:52
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Połaniec Mój blog: kliknij! Postów: 29 Data rejestracji: 14.02.12 |
Jeszcze taka mała odskocznia od głównego tematu . Sam łowie w zakrzaczonych miejscach , a dokładnie mówiąc nad Wisłą i nie wyobrażam sobie łowienie krótszym kijem niż 3 m , a jeszcze jak nas jakiś upierdliwy boleń denerwuje to ho ho |
|
|
Offline |
Dodany dnia 08 marca 2012 21:21
|
Stary Wyjadacz Mój blog: kliknij! Postów: 245 Data rejestracji: 06.02.11 |
Tak jak napisałem polecam 2,7m lub nawet 3m, ja łowie pd drzewami i długi kij się nie sprawdza, 3m pozwala na dalsze wyrzuty lekkimi przynętami. Czasami biegałem z dwoma kijami widok co najmniej śmieszny, ale sposób skuteczny. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 09 marca 2012 12:35
|
Stary Wyjadacz Wrocław Mój blog: kliknij! Postów: 203 Data rejestracji: 17.02.11 |
Ja nie mam problemu z wyrzutem 5-7 gramowego woblerka kijem 2.5m. Jak trzeba to go wypuszczam z nurtem... Naprawdę... chciałbym was zobaczyć z 3 metrowym kijem w moich miejscówkach... hehe... Jak zielsko zacznie rosnąc to zrobię parę fotek i wam pokarze co się dzieje na tym odcinku Odry, istna dżungla!
Łowiskom komercyjnym mówię stanowczo NIE!!! Gdybym chciał tak łowić, to łowił bym w... akwarium! |
|
Przejdź do forum: |