Miłość, która jest gotowa nawet oddać życie, nie zginie. Jan Paweł II
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
|
Kiedy ciąć?
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 25 czerwca 2011 14:25
|
 Podglądacz po nawróceniu  Międzyrzec Podlaski Mój blog: kliknij! Postów: 105 Data rejestracji: 22.12.10 |
Moje ostatnie nocki to pasmo niepowodzeń w zacinaniu ryb. Łowię na spławik 10g +oliwka 8g do tego przypon z plecionki ok 70cm zakończony kotwicą.Wędzisko karpiowe Shimano Alivio CX 2,5lbs,kołowrotek typowo gruntowy starej daty. Przynętą jest przeważnie filet,nierzadko martwa rybka. Przez ostatnie 3 noce miałem 15 brań i nic nie wylądowało na brzegu.Brania są różnego typu: 2 brania z 15 to brania gdy spławik był pod wodą jakieś 8sek. 8brań gdy spławik wynurzał się po ok 20sek. 3 brania,gdy spławik wynurzył się po ok 20 sek zatańczył na wodzie i z powrotem zniknął pod wodę(wtedy to właśnie zacinałem). 2 brania,gdy spławik po dłuższym czasie się nie wynurzył zaczął sciągać żyłkę z kołowrotka i wtedy ciąłem-również bez efektu. Próbowałem kilku technik zacinania począwszy od dłuższego odczekania po niemal natychmiastowe(ok 5sek pod wodą spławika). Dodam,że łowie nocą od 19-2 i brania zaczynają się od 22,o 23 przerwa i od północy do 1 kolejna porcja brań. Dodam,że to mój pierwszy sezon w którym nastawiam się totalnie na nocne drapieżniki.Za wszelkie porady z góry dziękuję.
my head is spinning  |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 25 czerwca 2011 14:30
|
 Weteran  Postów: 749 Data rejestracji: 16.01.11 |
Masz ten sam problem co ja. U mnie powodem pustych brań są małe ryby. Wcześniej przy mniejszym haku wieszała sie drobnica, po zwiększeniu przynęty i haka brania nie ustały ale zwiększyła się selekcja...wystąpił totalny brak ryb  .To było u mnie. Może inni mają inne przypadki. Problem jest też gdy bierze sandacz, to jest taka chimera jakich mało  |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 25 czerwca 2011 15:32
|
 Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji  Bedlno Radzyńskie Postów: 10 Data rejestracji: 11.04.11 |
Dudek a napisz coś więcej o tym jak tą kotwicą zbroisz przynętę, może tu tkwi problem. A te 8 brań o których pisałeś to ja obstawiam sandacza, na sumowe mi wyglądają te 2 ostatnie ze ściąganiem żyłki z kołowrotka. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 25 czerwca 2011 16:41
|
 Stary Wyjadacz  Stanisławów ok. Modlina Mój blog: kliknij! Postów: 282 Data rejestracji: 25.04.11 |
Wszystko zależy od wielkości przynęty i ryby. JW może tu coś nie gra. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 25 czerwca 2011 22:16
|
|
Podglądacz po nawróceniu Wodzisław Śląski Postów: 136 Data rejestracji: 14.08.10 |
Łowisz na płyciźnie? Po tym jak spławik idzie pod wodę wypływa w tym samym miejscu? Albo maksymalnie metr dalej? Ja kiedyś miałem takie same brania jak ty i w moim przypadku to były raki. Uprzedzając pytania... Tak rak wciągnie spławik żywcowy pod wodę.
Maniek |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 czerwca 2011 10:24
|
|
Podglądacz po nawróceniu Międzyrzec Podlaski Mój blog: kliknij! Postów: 105 Data rejestracji: 22.12.10 |
Visegard z tego co czytałem w dziale "Ciekawe łowiska z lubelskiego", to łowisz właśnie na tym zbiorniku co ja (jak coś czerwony golf 3 od strony lasu-siedzę teraz tam niemal co noc) Kombinowałem już i z hakami i z kotwicami więc myślę, że raczej nie o wielkość tu chodzi. Odnośnie mocowania fileta, to również zakładałem na kotwicę i za 2 groty i za 1 grot. Odnośnie pytań jkuczy: nie łowię na płyciźnie i z tych brań co mówiłeś spławik odpływał zawsze co najmniej 15-20m więc raki raczej odpadają Z tych 15 brań, 2 razy udało mi się poczuć rybę na wędce, no i jedna to już raczej była większa patrząc po ugięciu wędziska.Ps: A dziś nie miałem w nocy żadnego brania - 8 stopni zrobiło swoje
my head is spinning |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 czerwca 2011 11:30
|
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Mój blog: kliknij! Postów: 39 Data rejestracji: 29.05.11 |
Podzielę się z Wami swoim doświadczeniem. Łowiąc w Odrze koło Wrocławia, miałem dokładnie takie brania jak wy i po kilku kombinacjach okazało się, że to małe sumy i sumiki. Dopiero jak na małego filecika założyłem niewielki, ale długi haczyk i przeczekałem branie, to się ryba zacięła. Jak zakładałem większego fileta i większy hak, to co jakiś czas było delikatne branie ale na przynęcie nie było śladów po zębach sandacza, ani szczupaka. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 czerwca 2011 17:53
|
|
Podglądacz po nawróceniu Międzyrzec Podlaski Mój blog: kliknij! Postów: 105 Data rejestracji: 22.12.10 |
A kotwic używałeś?
my head is spinning |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 czerwca 2011 18:55
|
 Support  Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Sum 142cm. przynęta kleń 45cm, cięcie od razu po braniu i zapięty w nożyczki. Ja nie czekam bo nie chcę rozwalić mu skrzeli.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 27 czerwca 2011 11:58
|
|
Podglądacz po nawróceniu Międzyrzec Podlaski Mój blog: kliknij! Postów: 105 Data rejestracji: 22.12.10 |
To kawał żywca-w Polsce na niektórych wodach ciężko złapać takiego żywca Ale takiego klenia zapewne podhaczasz na 2 kotwicach?
my head is spinning |
|
|
|
| Przejdź do forum: |
