Dalajlama zapytany o to, co najbardziej zadziwia go w ludzkości odpowiedział: Człowiek, ponieważ poświęca swoje zdrowie by zarabiać pieniądze. Następnie poświęca swoje pieniądze by odzyskać zdrowie. Oprócz tego jest tak zaniepokojony swoją przyszłością, że nie cieszy się z teraźniejszości. W rezultacie nie żyje ani w teraźniejszości, ani w przyszłości. Żyje tak, jakby nigdy nie miał umrzeć, po czym umiera tak na prawdę nie żyjąc.
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Humor wędkarski i nie tylko
|
|
Offline |
Dodany dnia 15 września 2010 10:31
|
Podglądacz Postów: 1 Data rejestracji: 06.07.10 |
Pijani wędkarze złowili rusałkę. Rano okazało się że to sum i do kaca doszedł wstyd. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 15 września 2010 10:59
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
d2t6 napisał/a: Pijani wędkarze złowili rusałkę. Rano okazało się że to sum i do kaca doszedł wstyd. Świetne I dlatego ja, jak jestem na rybach nigdy nie piję
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
Offline |
Dodany dnia 15 września 2010 13:03
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Poznań Postów: 22 Data rejestracji: 13.08.10 |
Czyli "molestowali" suma bidulka ,jestem ciekaw jak by zony podeszły do tematu zdrady z taką rusałką . A co do felliato to się nie wypowiadam |
|
|
Offline |
Dodany dnia 16 września 2010 20:27
|
Weteran Polska Postów: 520 Data rejestracji: 18.08.10 |
Pojechał ECik i Karlik na ryby z żonami,ryby słabo brały więc ottworzyli flaszkę po wypiciu całej ecik rozbijając namiot wpadł na szatański plan .woła Karlika i mówi wiesz co znamy się od lat razem jezdimy na ryby dziś w nocy zamienimy się żonami,,,,,Karlika dwa razy nie trzeba było namawiać,ok mówi, Ecik był bystry pomyślał tak..... moja żona ma dziś okres to jej nie ruszy a ja wybzykam mu starą .. przed pujściem spać umówili się że rano przy śniadaniu każy łyżeczką puknie w słoik po dżemie ile numerków walnął...... rano przy śniadaniu Ecik pierwszy chwycił łyżeczkę i z dumą dwa razy uderzył w słoik a Karlik chwycił też łyżeczkę i i i dwa razy walnął w ketchup i raz w nutellę. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 18 września 2010 19:25
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 2415 Data rejestracji: 16.05.10 |
Po jakiś 15 latach małżeństwa, z powodu narastających nieporozumień, para postanowiła udać się do poradni małżeńskiej. Zaraz po zadaniu pytania przez terapeutę żona rozpoczęła pełen pasji i uniesień bolesny wywód na temat tego co jej się nie podoba w ich związku. Cały czas mówiła o braku intymności w ich związku, odrzuceniu i zaniedbaniu, samotności i pustce, poczuciu bycia niekochaną, ciągłych obowiązkach domowych, jak sprzątanie, czy pranie i innych swoich potrzebach nie spełnionych podczas małżeństwa. Wreszcie, po długim okresie czasu, terapeuta nie wytrzymał, wstał z miejsca, obszedł swoje biurko, poprosił kobietę by wstała, po czym objął ja i namiętnie pocałował. Kobieta zamilkła i cicho usiadła. Terapeuta odwrócił się do męża i powiedział: - "I właśnie tego potrzebuje Pana żona 3 razy w tygodniu..." Mąż pogrążył się przez chwilę w zadumie a następnie odparł: - Hmm... mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby! Sprzedawca. Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura: - No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę. - Jedną, szefie. - Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował? - Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów. Szefa zatkało. - Trzy...sta osiem...dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?! - No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby... - Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy? - Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę. - I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?! - Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby... |
|
|
Offline |
Dodany dnia 18 października 2010 17:10
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
4 rano mężuś cichutko wstaje aby nie zbudzić żonki za wędki i długa na ryby. Dochodzi na przystanek a tu burza , leje jak z cebra huragan więc wraca do domu i znowu cichutko aby nie zbudzić żonki kładzie się do wyrka a żonka do niego - kładź się kładź, ten mój idiota znowu na ryby poszedł Dwóch wędkarzy spotyka się nad wodą i zaczynają rozmowę o rekordowych rybach.Jeden z nich mówi;tydzień temu w tym miejscu złowiłem suma 100kg.EEE mówi drugi ja wczoraj tutaj wyciągnąłem motor i jeszcze światła mu świeciły.Głupoty pan opowiada oburza się ten pierwszy.Jak pan ujmie parędziesiąt kilo temu sumowi to ja zgaszę światła w tym motorze.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
Offline |
Dodany dnia 18 października 2010 19:30
|
Weteran Mój blog: kliknij! Postów: 844 Data rejestracji: 29.09.10 |
Mąż do żony - nosiła byś buty jak byś nie miała nóg? żona - Nie ! mąż-to na cholerę ci stanik ? |
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 października 2010 19:42
|
Stary Wyjadacz ZACHODNIOPOMORSKIE Mój blog: kliknij! Postów: 422 Data rejestracji: 19.06.10 |
Franek chleje wódę z Jankiem u niego w domu. Patrzy, a na ścianie wisi metalowa miednica. Pyta Janka: - A co to jest? Janek na to: - Zegar z kukułką. - Co Ty gadasz, jak to działa? - pyta Franek. Na to Janek bierze pałę bejsbolową i jjjjak nie walnie w tę michę! Micha drży, okrutnie hałasując. W tym momencie zza ściany ktoś krzyczy: - Ku-ku-kurde wpół do czwartej rano jest!!! |
|
|
Offline |
Dodany dnia 01 listopada 2010 21:32
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Nowo poślubiony małżonek wyjaśnia nowo poślubionej żonie: - Musisz wiedzieć, że w moim domu są pewne reguły. Może się zdarzyć, że na noc nie wrócę, może tak się zdarzyć, że pójdę z przyjaciółmi na mecz lub do baru. Nie chcę słyszeć żadnych wymówek. Ponadto, gdy wrócę do domu w przeciągu pół godziny ma być ciepła kolacja. Czy to jasne? - Tak, ja też mam regułę, codziennie o godz. 9 wieczorem będzie w tym domu uprawiany sex. Twoja sprawa czy przyjdziesz czy nie.....
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
Offline |
Dodany dnia 01 listopada 2010 21:38
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Jest pewien człowiek, który nazywa się Buba. Wszyscy go znają i on też wszystkich zna. Pewnego razu założył się z szefem ze wszystkich zna i mu to udowodni. Buba: Podaj jakąś osobę i ci udowodnię, że ją znam Szef: No dobrze. Jestem pewien, że nie znasz Arnolda Schwarzeneggera. Szef z Bubą idą na jego plan filmowy no i mówi do Arnolda. Buba: Siema stary! Kope lat. Arnold: Cześć Buba przyjacielu. Na to szef mówi. Szef: No OK. Arnolda mogłeś znać bo to aktor i polityk, ale na 100% nie znasz Georga Busha. Ida razem do Białego domu i podchodzą do prezydenta. Buba: Cześć kolego jak tam żyjesz? George: Dobrze, a co u ciebie? Szef: Dobrze mogłeś znać Georga bo jest prezydentem , ale na pewno nie znasz Benedykta XVI. Lecą do Watykanu stoją na placu św. Piotra. Buba: Ty tu poczekaj a ja pomacham ci z tamtego balkonu z papieżem. Jak już Buba pomachał szefowi z szedł na dół szefa zabierała karetka pogotowia. Buba podchodzi do szefa i mówi. Buba: Szefie co się stało? Szef: Jeszcze zniosłem to, że pomachałeś z Benedyktem z tamtego balkonu, ale nie wytrzymałem gdy podszedł do mnie jakiś mały Wietnamczyk i spytał się kto stoi obok Buby.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
Przejdź do forum: |