Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób. Hipokrates
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Ładowanie akumulatorów żelowych
|
|
Offline |
Dodany dnia 13 lutego 2015 18:20
|
Stary Wyjadacz Pruszków, Warszawa Postów: 202 Data rejestracji: 29.06.14 |
Stosując Battery Control w trakcie korzystania z akumulatora mamy nad nim pełną kontrolę, montowane w silnikach wskaźniki są nie dokładne i w niektórych modelach silników trzeba przyciskać przycisk żeby się coś dowiedzieć o stanie akumulatora, a wielokrotnie nie jesteśmy świadomi tego że pod obciążeniem przekraczamy barierę 10,5V, co prowadzi do zmniejszenia żywotności akumulatora. Strażnik wyposażony został: Dwa wskaźniki LED zielone informujące o stanie 100% i 75% pojemności akumulatora Dwa wskaźniki LED żółte informujące o stanie 50% i 25% pojemności akumulatora Jeden wskaźnik LED czerwony informujący o przekroczeniu 10,5V ( należy zmniejszyć pobór moc aż do zgaśnięcia LED czerwonej) Sygnalizacja czerwonej LED jest połączona wraz z sygnalizatorem dźwiękowym. Strażnik daje nam poczucie czasu i bezpieczeństwa, widząc skalę LED i wiedząc ile nasz silnik pobiera prądu możemy określić czy starczy na dopłynięcie we wskazane miejsce i powrót, korzystając z kilku akumulatorów możemy zadbać o długowieczność akumulatora. Każdy akumulator ma określoną żywotność: 1000 cykli ładowania - odpowiada to przy 50% rozładowywania akumulatora a przy 100% rozładowaniu żywotność spada do 350cykli Używając strażnika można przechodzić na drugi akumulator gdy strażnik pokazuje nam 25% do końca, wtedy żywotność naszego akumulatora pozostanie nam na poziomie 750cykli co wydłuży nam żywotność o 100%. Pamiętajmy by nie kupować akumulatora mniejszego niż potrzebujemy, wręcz przeciwnie kupmy akumulator o większej pojemności tak żebyśmy go nie rozładowywali do 100% a do 70%, to przedłuży nam żywotność o co najmniej 100%, czyli zbliży nam się do granicy swojej katalogowej żywotności. A wy panowie do jakiego stopnia rozładowujecie swój akumulator? Każdy akumulator ma określoną żywotność:
Kontakt z naturą - mym terapeutą !.!.!. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 13 lutego 2015 19:24
|
Podglądacz po nawróceniu Postów: 197 Data rejestracji: 10.09.12 |
Ja ładuję tylko akumulator, silnika nie próbowałem ładować :Dhahaha |
|
|
Offline |
Dodany dnia 13 lutego 2015 19:27
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Hubert odstaw te browary z avatara bo Ci się silnik z akumulatorem pomylił Dobrze że to taki banał bo jak kolega na rybach z żoną się pomyli to byś dopiero wpadł w kabałę
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
Offline |
Dodany dnia 13 lutego 2015 19:35
|
Fusionista --- XxX --- Oborniki Śląskie Mój blog: kliknij! Postów: 1807 Data rejestracji: 09.06.13 |
Ja staram się pracować efektywnie od poniedziałku do piątku, akumulator ładuję w weekend W tygodniu nie lubię kaca |
|
|
Offline |
Dodany dnia 13 lutego 2015 19:55
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 5281 Data rejestracji: 04.09.12 |
Hehe i to jest poradnik ! Zaraz tyle odpowiedzi |
|
|
Offline |
Dodany dnia 14 lutego 2015 00:32
|
Stary Wyjadacz Mój blog: kliknij! Postów: 273 Data rejestracji: 20.05.13 |
Hyhyh, Ja dziś zrobiłem z 650km i jestem rozładowany poniżej 10,5v |
|
|
Offline |
Dodany dnia 14 lutego 2015 00:43
|
Fusionista --- XxX --- Warszawa Mój blog: kliknij! Postów: 2596 Data rejestracji: 14.03.14 |
Nie śmiejcie sie z kolegi, kupił sprzęcior, jest zadowolony, miał prawo się pomylić w tytule |
|
|
Offline |
Dodany dnia 14 lutego 2015 09:22
|
Stary Wyjadacz Pruszków, Warszawa Postów: 202 Data rejestracji: 29.06.14 |
Faktycznie wyszło ciekawie Mógłby któryś z kolegów administratorów zmienić na akumulatorów? Bo nie mogę już tego edytować i wtedy moglibyśmy zacząć od początku,a jak nie, to przenieście do "Humor wędkarski' pozdrawiam
Kontakt z naturą - mym terapeutą !.!.!. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 15 lutego 2015 09:22
|
Fusionista Przemyśl Mój blog: kliknij! Postów: 1321 Data rejestracji: 09.08.11 |
Odn. tematu to ja używam dwóch aku. Jednego 150 i w zapasie mniejszego, lub do krótkich zastosowań tego mniejszego a co za tym idzie lżejszego. Są to aku. kwasowe, głębokiego stopnia rozładowania. W celu przedłużenia ich funkcjonowania, zakupiłem sobie kilka dni temu prostownik z funkcją "nieprzeładowania" akumulatora i co za tym idzie aku. mogą przebywać pod podłączonym prostownikiem nieograniczony czas (tzn. np cała zimę), co jest dla akumulatora korzystne. I przy dłuższym pływaniu gdy maximizer pokazuje mi znaczne wyładowanie aku. właśnie je zamieniam. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 15 lutego 2015 11:06
|
Stary Wyjadacz Postów: 255 Data rejestracji: 05.03.12 |
Temat akumulatorów, ich ładowania i przechowywania nie jest skomplikowany lecz to bardzo obszerne zagadnienie. Podstawa to akumulator. Cena najczęściej jest adekwatna do jakości (choć to nie jest reguła). Nie ma co liczyć, że najtańsze akumulatory będą najlepsze czy chociaż średnie. Tu bardziej średnia półka cenowa może zawierać dobre produkty jak i "gówna". Jak już będziemy mięli swój akumulator to warto zapoznać się z jego kartą katalogową. Tam opisane będzie przybliżona żywotność akumulatora przy danych cyklach itp. Możemy sobie dokupić "strażnika" choć ja jestem zwolennikiem montażu prostego miernika napięcia z wyświetlaczem (który pokazuje non stop napięcie). To daje nam informację o stanie naładowania i możemy świadomie podejmować decyzję co robić (zakończyć pływanie, czy np. poświęcić trwałość aku dla niezapomnianych chwil nad wodą). Czyli ważne by robić to świadomie. Teraz rada odnośnie ładowarek - radzę używać ładowarek impulsowych. Te zawsze są automatyczne, lekkie i małe. Są też bardziej energooszczędne (choć to ma bardzo małe znaczenie). Kolejną sprawą jest ładowanie akumulatora. Zasada jest prosta. Im szybciej podłączymy i zaczniemy ładować aku tym lepiej. Im bardziej rozładowany akumulator i dłuższy czas pozostawania w tym stanie tym gorzej dla akumulatora! O samo ładowanie nie musimy się martwić gdy mamy dobrą i odpowiednią ładowarkę. Teraz pozostaje przechowywanie akumulatora. Zawsze przechowujemy akumulator w stanie naładowanym! Podczas magazynowania akumulatory nie lubię zbyt wysokich (kotłownia to nie najlepsze miejsce) jak i zbyt niskich temperatur (balkon też odpada). Różnego rodzaju piwnice mają odpowiednie warunki. Pomijając konstrukcję i rodzaj akumulatora każdy akumulator posiada zjawisko samorozładowania. Czyli przez dłuższy okres czasu jak stoi to się sam rozładowuje. To zjawisko może być niekorzystne podczas długiego magazynowania (wielu sobie załatwiło tak aku) ponieważ to co pisałem powyżej - głębsze rozładowanie i czas w nim pozostawania zużywa aku - nadal obowiązuje. Rada jest prosta - należy raz na jakiś czas podłączyć ładowarkę. Dobre akumulatory mogą stać 3 do 6 miesięcy. Kiepskie trzeba podłączać co miesiąc. Mając wcześniej wspomniany miernik łatwo to określić. Niektóre ładowarki posiadają funkcję "konserwacji" akumulatora ale nie radzę się tą funkcją jarać ponieważ na pewno nie przedłuży ona nam żywotności akumulatora. Co najwyżej mogłaby zapobiec spadkowi żywotności. Niestety najczęściej może ona uszkodzić nasz akumulator w przypadku aku kawasowych. Już tłumaczę. Podczas załączenia tej funkcji akumulator ma podtrzymywane napięcie i jeżeli nie jest zupełnie nowy to na jego płytkach będą pojawiały się mini pęcherzyki powietrza. To pożądane zjawisko podczas ładowania jednak powoduje ubytek elektrolitu. Dlatego przy zwykłych kwasowych akumulatorach tak ważne jest sprawdzanie jego stanu. Czyli używając tej funkcji trzeba kontrolować stan elektrolitu (tak w ogóle zawsze trzeba). Problem pojawia się w momencie posiadanie akumulatora kwasowego bezobsługowego gdzie nie ma możliwości zajrzenia do cel (są takie produkty na rynku). W takich akumulatorach elektrolit jest zabezpieczony przed wylaniem i ubytkami systemem kanałków i odpowietrzników. Jednak ten system nie jest szczelny. Jest też przewidziany do normalnego ładowania. Przy podłączeniu "funkcji zimowej" mikroparowanie może spowodować ubytek elektrolitu niemożliwy do uzupełnienia a co za tym idzie uszkodzeni, zniszczenie akumulatora. Znam kilka takich przypadków (również na własnej skórze - kilka uratowaliśmy wiercąc otwory w obudowie i dolewając wody ale to "chłopski" sposó. Ot i tyle tego przydługawego choć i tak mocno okrojonego postu. Siema, cześć, hej, pa i miłego czytania... |
|
Przejdź do forum: |
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Ładowanie akumulatora | Elektronika w wędkarstwie, echosondy dla wędkarzy, | 15 | 24 lutego 2016 21:42 |
Zasilanie/Ładowanie | Łodzie, pontony i inne środki pływające | 11 | 05 kwietnia 2015 21:59 |
Ładowanie aku z silnika zaburtowego | Elektronika w wędkarstwie, echosondy dla wędkarzy, | 7 | 04 września 2014 22:03 |
Zimowanie akumulatorów | Elektronika w wędkarstwie, echosondy dla wędkarzy, | 6 | 01 listopada 2012 21:00 |