Ładowanie akumulatorów żelowych | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób. Hipokrates


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ SPRZĘT NA SUMA, WĘDKI, KOŁOWROTKI I INNE / Łodzie, pontony i inne środki pływające
Kto jeszcze czyta ten temat? 1 gość(ci)

 
Ładowanie akumulatorów żelowych

Hubert Tykwinski

Offline

Stosując Battery Control w trakcie korzystania z akumulatora mamy nad nim pełną kontrolę, montowane w silnikach wskaźniki są nie dokładne i w niektórych modelach silników trzeba przyciskać przycisk żeby się coś dowiedzieć o stanie akumulatora,
a wielokrotnie nie jesteśmy świadomi tego że pod obciążeniem przekraczamy barierę 10,5V, co prowadzi do zmniejszenia żywotności akumulatora.

Strażnik wyposażony został:
Dwa wskaźniki LED zielone informujące o stanie 100% i 75% pojemności akumulatora
Dwa wskaźniki LED żółte informujące o stanie 50% i 25% pojemności akumulatora
Jeden wskaźnik LED czerwony informujący o przekroczeniu 10,5V ( należy zmniejszyć pobór moc aż do zgaśnięcia LED czerwonej)
Sygnalizacja czerwonej LED jest połączona wraz z sygnalizatorem dźwiękowym.

Strażnik daje nam poczucie czasu i bezpieczeństwa, widząc skalę LED i wiedząc ile nasz silnik pobiera prądu możemy określić czy starczy na dopłynięcie we wskazane miejsce i powrót, korzystając z kilku akumulatorów możemy zadbać o długowieczność akumulatora.
Każdy akumulator ma określoną żywotność:
1000 cykli ładowania - odpowiada to przy 50% rozładowywania akumulatora
a przy 100% rozładowaniu żywotność spada do 350cykli

Używając strażnika można przechodzić na drugi akumulator gdy strażnik pokazuje
nam 25% do końca, wtedy żywotność naszego akumulatora pozostanie nam na
poziomie 750cykli co wydłuży nam żywotność o 100%.

Pamiętajmy by nie kupować akumulatora mniejszego niż potrzebujemy, wręcz przeciwnie kupmy akumulator o większej pojemności tak żebyśmy go nie rozładowywali do 100% a do 70%, to przedłuży nam żywotność o co najmniej 100%, czyli zbliży nam się do granicy
swojej katalogowej żywotności.
A wy panowie do jakiego stopnia rozładowujecie swój akumulator?

Każdy akumulator ma określoną żywotność:
Kontakt z naturą - mym terapeutą !.!.!.
 

gregor

Offline

Ja ładuję tylko akumulator, silnika nie próbowałem ładować :Dhahaha
 

Artur Betcher

Offline

Hubert odstaw te browary z avatara bo Ci się silnik z akumulatorem pomylił beka Dobrze że to taki banał bo jak kolega na rybach z żoną się pomyli to byś dopiero wpadł w kabałę beka
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

Bartosz Wasielewski

Offline

Hubert Tykwinski napisał(a):
A wy panowie do jakiego stopnia rozładowujecie swój akumulator?

Ja staram się pracować efektywnie od poniedziałku do piątku, akumulator ładuję w weekend wysmiewacz W tygodniu nie lubię kaca beka
forumsumowe.pl/h/fshzw_userbar2_df3ad.jpg
Jest różnica czy robisz komuś "Łaskę", czy "Laske" - prof. Jerzy Bralczyk
 

Filipka

Offline

Hehe i to jest poradnik !Haha Zaraz tyle odpowiedziHaha
 

Martink

Offline

Hyhyh, Ja dziś zrobiłem z 650km i jestem rozładowany poniżej 10,5v Haha
 

Wisniewski Michal

Offline

Nie śmiejcie sie z kolegi, kupił sprzęcior, jest zadowolony, miał prawo się pomylić w tytule Usmiech
 

Hubert Tykwinski

Offline

Faktycznie wyszło ciekawieHaha
Mógłby któryś z kolegów administratorów zmienić na akumulatorów? Bo nie mogę już tego edytować
i wtedy moglibyśmy zacząć od początku,a jak nie, to przenieście do "Humor wędkarski'
pozdrawiam
Kontakt z naturą - mym terapeutą !.!.!.
 

daddax

Offline

Odn. tematu to ja używam dwóch aku. Jednego 150 i w zapasie mniejszego, lub do krótkich zastosowań tego mniejszego a co za tym idzie lżejszego. Są to aku. kwasowe, głębokiego stopnia rozładowania. W celu przedłużenia ich funkcjonowania, zakupiłem sobie kilka dni temu prostownik z funkcją "nieprzeładowania" akumulatora i co za tym idzie aku. mogą przebywać pod podłączonym prostownikiem nieograniczony czas (tzn. np cała zimę), co jest dla akumulatora korzystne. I przy dłuższym pływaniu gdy maximizer pokazuje mi znaczne wyładowanie aku. właśnie je zamieniam.
 

strzala

Offline

Temat akumulatorów, ich ładowania i przechowywania nie jest skomplikowany lecz to bardzo obszerne zagadnienie.
Podstawa to akumulator. Cena najczęściej jest adekwatna do jakości (choć to nie jest reguła). Nie ma co liczyć, że najtańsze akumulatory będą najlepsze czy chociaż średnie. Tu bardziej średnia półka cenowa może zawierać dobre produkty jak i "gówna".
Jak już będziemy mięli swój akumulator to warto zapoznać się z jego kartą katalogową. Tam opisane będzie przybliżona żywotność akumulatora przy danych cyklach itp. Możemy sobie dokupić "strażnika" choć ja jestem zwolennikiem montażu prostego miernika napięcia z wyświetlaczem (który pokazuje non stop napięcie). To daje nam informację o stanie naładowania i możemy świadomie podejmować decyzję co robić (zakończyć pływanie, czy np. poświęcić trwałość aku dla niezapomnianych chwil nad wodą). Czyli ważne by robić to świadomie.
Teraz rada odnośnie ładowarek - radzę używać ładowarek impulsowych. Te zawsze są automatyczne, lekkie i małe. Są też bardziej energooszczędne (choć to ma bardzo małe znaczenie).
Kolejną sprawą jest ładowanie akumulatora. Zasada jest prosta. Im szybciej podłączymy i zaczniemy ładować aku tym lepiej. Im bardziej rozładowany akumulator i dłuższy czas pozostawania w tym stanie tym gorzej dla akumulatora! O samo ładowanie nie musimy się martwić gdy mamy dobrą i odpowiednią ładowarkę.
Teraz pozostaje przechowywanie akumulatora.
Zawsze przechowujemy akumulator w stanie naładowanym! Podczas magazynowania akumulatory nie lubię zbyt wysokich (kotłownia to nie najlepsze miejsce) jak i zbyt niskich temperatur (balkon też odpada). Różnego rodzaju piwnice mają odpowiednie warunki. Pomijając konstrukcję i rodzaj akumulatora każdy akumulator posiada zjawisko samorozładowania. Czyli przez dłuższy okres czasu jak stoi to się sam rozładowuje. To zjawisko może być niekorzystne podczas długiego magazynowania (wielu sobie załatwiło tak aku) ponieważ to co pisałem powyżej - głębsze rozładowanie i czas w nim pozostawania zużywa aku - nadal obowiązuje. Rada jest prosta - należy raz na jakiś czas podłączyć ładowarkę. Dobre akumulatory mogą stać 3 do 6 miesięcy. Kiepskie trzeba podłączać co miesiąc. Mając wcześniej wspomniany miernik łatwo to określić.
Niektóre ładowarki posiadają funkcję "konserwacji" akumulatora ale nie radzę się tą funkcją jarać ponieważ na pewno nie przedłuży ona nam żywotności akumulatora. Co najwyżej mogłaby zapobiec spadkowi żywotności. Niestety najczęściej może ona uszkodzić nasz akumulator w przypadku aku kawasowych. Już tłumaczę. Podczas załączenia tej funkcji akumulator ma podtrzymywane napięcie i jeżeli nie jest zupełnie nowy to na jego płytkach będą pojawiały się mini pęcherzyki powietrza. To pożądane zjawisko podczas ładowania jednak powoduje ubytek elektrolitu. Dlatego przy zwykłych kwasowych akumulatorach tak ważne jest sprawdzanie jego stanu. Czyli używając tej funkcji trzeba kontrolować stan elektrolitu (tak w ogóle zawsze trzebaUsmiech). Problem pojawia się w momencie posiadanie akumulatora kwasowego bezobsługowego gdzie nie ma możliwości zajrzenia do cel (są takie produkty na rynku). W takich akumulatorach elektrolit jest zabezpieczony przed wylaniem i ubytkami systemem kanałków i odpowietrzników. Jednak ten system nie jest szczelny. Jest też przewidziany do normalnego ładowania. Przy podłączeniu "funkcji zimowej" mikroparowanie może spowodować ubytek elektrolitu niemożliwy do uzupełnienia a co za tym idzie uszkodzeni, zniszczenie akumulatora. Znam kilka takich przypadków (również na własnej skórze - kilka uratowaliśmy wiercąc otwory w obudowie i dolewając wody ale to "chłopski" sposóOklaski.

Ot i tyle tego przydługawego choć i tak mocno okrojonego postu.

Siema, cześć, hej, pa i miłego czytania...
 
Do góry

Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć

Podobne Tematy

Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ładowanie akumulatora Elektronika w wędkarstwie, echosondy dla wędkarzy, 15 24 lutego 2016 21:42
Zasilanie/Ładowanie Łodzie, pontony i inne środki pływające 11 05 kwietnia 2015 21:59
Ładowanie aku z silnika zaburtowego Elektronika w wędkarstwie, echosondy dla wędkarzy, 7 04 września 2014 22:03
Zimowanie akumulatorów Elektronika w wędkarstwie, echosondy dla wędkarzy, 6 01 listopada 2012 21:00
Wygenerowano w sekund: 1.57
51,580,457 unikalne wizyty