Rekordowy sum albinos | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

Głównym urokiem żon jest to, że z biegiem czasu zaczynają nam przypominać nasze matki. Autor: Jane Fonda.


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ RELACJE Z WYPRAW WĘDKARSKICH, PORADNIKI WĘDKARSKIE / Znalezione w sieci

 
Rekordowy sum albinos

jbkajdulka

Offline

Rekordowy sum albinos

Od czasu do czasu zdarza się, że wędkarze łowią sumy o bardzo jasnym ubarwieniu. Są to okazy kremowe, żółte lub białe. Mają one przeważnie jedną lub kilka ciemniejszych plam.
Złowienie okazu białego, w dodatku bez plam zdarza się bardzo rzadko.


Taki właśnie okaz złowił na Ebro w Mequinenza nasz rodak.
Szczególnym powodem do dumy jest fakt, że okaz ten należy do ścisłej czołówki światowej złowionych sumów albinosów.

Oto wybrane przeze mnie fragmenty relacji szczęśliwego łowcy:

Moby Dick z Ebro




W moją trzecią podróż do Mequinenzy, mekki europejskiego wędkarstwa sumowego, leżącej nad rzekami Segre i Ebro, wybrałem się we wrześniu tego roku wraz z Guciem, mieszkającym w Niemczech starym przyjacielem, z którym spędziłem setki godzin nad wodą jako młody, początkujący wędkarz, łowiąc ryby w Nysie Kłodzkiej oraz w okolicznych stawach. W najśmielszych marzeniach nie przyszłoby mi do głowy, że złowię rybę, którą najlepsi sumiarze traktują jako najcenniejsze i niezwykle rzadkie trofeum.
Pierwszą noc spędziliśmy nad Ebro, które powitało nas silnym wiatrem i odgłosami spławiających się sumów. Docierające do nas wieści nie były dla nas budujące. Żadna z ekip nie miała w ostatnich dniach ani jednego brania. Zdecydowaliśmy się na początku łowić na znacznie spokojniejszej rio Segre. Niestety, przez pierwsze dwa dni w zasięgu wzroku i słuchu nie został tu złowiony żaden sum.
Trzeciego dnia pogoda nagle się odmieniła, wiatr ustał, niebo rozpogodziło się błękitem, temperatura wzrosła. Wraz ze zmianą pogody zmieniamy kurs.
Tego dnia postanawiamy łowić na Ebro. Wypływam z echosondą, nastawiam głębokość 12 metrów. Stawiam boję, obok której wywożę cztery zestawy pelletowo-kalmarowe. Wyciągam sumy o dł. 159 i 207 cm, a Gucio 125 i 202 cm.
Czwartego dnia opuszczamy kwaterę, gdy jest jeszcze ciemno. O świcie na brzegu pojawiają się inni wędkarze i znów, jak poprzedniego dnia, mamy szczęście być pierwszą ekipą, która holuje do brzegu suma, złowionego przez Gucia. Ryba ma pięknie wybarwiony łeb w marmurkowy deseń, mierzy 192 cm.
Na kolejne branie czekamy przez następnych kilka godzin. W tym czasie wspominamy nasze dawne wspólne wyprawy wędkarskie. Nagle słyszę dzwonek i jeden z moich kijów wygina się w parabolę. Doskakuję do niego i próbuję go wyciągnąć z podpórki mocno wbitej w kamienne podłoże. Niestety, kij nie daje się ruszyć. Wkładając całą siłę, w końcu udaje mi się go wyrwać i zamaszystym ruchem zaciąć rybę. Sum nagle zmienia kierunek, zaczyna płynąć w moją stronę, od czasu do czasu lekko szarpiąc kijem. Jeszcze w tym momencie myślałem, że to niewielka ryba. Sum znów zmienia kierunek i teraz ciągnie mocno do przodu, próbując uciec w oddalony o kilkadziesiąt metrów zatopiony gaj oliwkowy. Aby temu zapobiec, z wyczuciem dokręcam hamulec. Po jakimś czasie udaje mi się zatrzymać suma i podjąć walkę. Zawracam go, pompując, i metr po metrze odzyskuję wyciągniętą plecionkę. Sum co jakiś czas mocno kopie, waląc ogonem w 2-metrowy przypon. Po sile uderzenia wiem, że to jednak nie jest mała ryba. Jestem coraz bardziej przekonany, że zaciąłem coś dużego. Po kilkudziesięciu minutach siłowego holu sum zaczyna słabnąć, na powierzchni pojawiają się charakterystyczne bąble. Jeszcze parę mocniejszych pociągnięć i sum jest na powierzchni...
Nie wierzę w to co widzę, krzyczę: BIAŁY!!!
Wiadomość szybko rozchodzi się po brzegu i ściąga zaciekawionych wędkarzy. Wszyscy gratulują mi tak pięknej i rzadko spotykanej ryby.
W końcu sum zostaje ostrożnie podebrany, sprawnie i szybko zmierzony, oraz zważony.
Jego wymiary to 233 cm i 76 kg.
Po krótkiej sesji zdjęciowej ryba, jak wszystkie poprzednie w pełni sił i w dobrej kondycji wróciła do wody.

Wędkarz do połowu użył następującego zestawu:

Saenger 340 cm, cw. 100-250g
Multiplikator Shimano LTD 20
Plecionka Saenger 0,75 o wytrzymałości 89 kg

Oto zdjęcie tej wspaniałej ryby i jej pogromcy:



Przygotował Jan Brzozowski alias jbkajdulka
 

Artur Betcher

Offline

Dobra robota Janek.
Materiał wart pokazania na newsa bo rzadko nasi rodacy białaski łowią Usmiech

Łowcy oczywiście gratuluje zarówno ryby jak i postawy Usmiech Oklaski
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 

jbkajdulka

Offline

Dzięki, ArturUsmiech
Takie tematy trzeba rozpowszechniać, tym bardziej, gdy łowią je rodacy bo białe okazy są bardzo rzadkieOkok
 

Lukasz Polecki

Offline

No no bardzo ładny " Białas " Haha Takie emocje tylko nad Ebro Haha
 

pw0

Offline

Brawo , piękna rybka . Ja na takie emocje czekam nad Wisłą . Niestety nie było mi jeszcze dane.
 

Damian Poweska

Offline

PięknyOkok czytałem wczoraj w Wędkarskim Świecie.
 

Mariusz Zawadzki

Offline

Ciekawe czy w Polskich wodach czai się jakiś albinosek...
Łowiskom komercyjnym mówię stanowczo NIE!!! Gdybym chciał tak łowić, to łowił bym w... akwarium!
 

Lukasz Karlinski

Offline

Piękny białasek jakie to przyroda potrafi plątać figle jak nie rozdwojony wąsik to znów coś inne go aż w końcu totalny odmieniec w kolorze pięknie one wyglądają
Rybkimaly
 

Dawid Wojcik

Offline

W Kazachstanie bardzo często łowią białe ale z innego powodu: Rzeka Ili wpada do słonego jeziora Bałchasz i sumy żyjące w rzece blisko ujścia lub żyjące w samym jeziorze wybarwiają się na biało z bardzo widoczną pomarańczowo-marchewkową kreską wzdłuż ciała.
Sumiarz1980
 

jbkajdulka

Offline

Półtora miesiąca temu byłem w Mequinenza, ale nie słyszałem, żeby ktoś złowił suma albinosa.
 
Do góry

Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć
Wygenerowano w sekund: 1.66
51,554,636 unikalne wizyty