Kochająca kobieta jest w znacznej mierze dziełem kochanka, a im wybitniejszy kochanek, tym i ona jest wartościowsza: bo największym szczęściem mężczyzny jest odnajdować się w ukochanej." Paul Ernst
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
RZEKA BUG
|
|
Offline |
Dodany dnia 14 listopada 2011 23:17
|
Stary Wyjadacz Göteborg Mój blog: kliknij! Postów: 221 Data rejestracji: 10.11.11 |
Witam wszystkich Przeglądam forum i nigdzie nie mogę znaleźć za wielu informacji na temat Bugu, a więc postanowiłem założyć nowy temat tylko o nim. Proszę wszystkich o wpisy na temat łowienia suma w tej rzece (miejscówki, przynęty, techniki, rekordy, pytania, ciekawe historie, itd.) Ja osobiście na Bugu łowię od kilku lat (Bug graniczny woj.Lubelskie). Przez ten czas próbowałem różnych metod począwszy od spławika po ciężki grunt, "polując" na wszystkie gatunki ryb Sama rzeka jest bardzo urokliwa i ładnie ukształtowana. Znajdziemy nad nią piękne miejsca, dużo zawalonych drzew, rynny, głębokie doły i zakola oraz starorzecza (w moim regionie kilka). Jeśli chodzi o rybostan w śród białych ryb można złapać większość gatunków ryb słodkowodnych choć większość przeważają płocie, leszcze, krąpie (jak wszędzie) na dużego leszcza i płocie bardzo dobrze sprawdza się nęcenie grochem polnym, efekty murowany. W tym roku wybrałem się z feederem na leszcze i spotkałem pewnego Pana który po 4 dniowym nęceniu w ciągu 3 godzin złowił około 20 leszczy gdzie najmniejszy miał 1,6 kg a największy 3,60 kg. To teraz może trochę o drapieżnikach, przeważającym gatunkiem jest szczupak, nad Bugiem możemy liczyć na konkretne okazy przeważnie jesienią kiedy duże biorą jak głupie. Tej jesieni w miejscowości Dubienka kolega wyciągnął kilka ponad 95 cm a największy 119 cm. Dosyć dużo jest sandaczy, o dużych okazach słyszałem w okolicy Włodawy. Sandacze i szczupaki łowimy na spinning choć spotkamy bardzo wiele utrudnień w postaci bardzo dużej ilości zaczepów (ale jak to mówią: gdzie patyki tam wyniki) na drugim miejscu zasłużony żywiec który najlepiej podać z gruntu. Muszę jeszcze wspomnieć o boleniu którego w bugu jest dosyć dużo. Może przejdę teraz do wąsatego. Nad rzeką znajdziemy mnóstwo miejsc na zasiadkę sumową, jak napisałem wyżej to bardzo pięknie ukształtowana rzeka. W ostatnich latach zauważyłem małe zainteresowanie połowem suma metodą stacjonarną, sporadyczne przypadki połowu na spinning, chyba brak cierpliwości wśród wędkarzy którzy wolą uganiać się za szczupakiem którego jest dużo. Jeśli już ktoś siądzie z gruntówką zakłada na hak rosówki łapiąc 50 cm sumiki. W Bugu jak to przystało na taką piękną rzekę jest bardzo dużo pięknych okazów które jednak trzeba szukać podając żywca z gruntu nęcąc krwią z wątrobą drobiową, cierpliwi będą nagrodzeni pięknym wąsatym. Ja czasami gdy nie bierze nic na żywca na jedną z wędek zakładam wątrobę drobiową na hak i zawsze coś podejdzie choć nie są to wielkie okazy max 10 kg. Tam gdzie jeżdżę wiele można się nauczyć od starszych Panów którzy rzekę znają jak nikt. Jeszcze za czasów gdy na granicznym Bugu można było łowić w nocy urzekła mnie metoda pewna starszego pana który łowił na zakolu na skarpie mając zestaw złożony ze spławika z świetlikiem a na haku dwie średnie rosóweczki, ja do niego a pan co płotki łowi a on z śmiechem na twarzy: wielkie sumy, dopiero później wytłumaczył mi że w tym miejscu sumy przypływają pod skarpę żeby wyciągać z niej robaki które były wymywane przez wodę a on tak ustawiał wędkę żeby robaki napierały na skarpę, po 2 godzinach na naszych oczach wyciągnął takiego około 25 kg ja normalnie zbladłem , Wbrew niektórym opiniom typu: na Bugu nie ma dużych sumów powiem szczerze że nie jednemu oko by zbielało. Kiedyś gdy chodziłem ze spinningiem napotkałem sznur zastawiony prze kłusoli na grubej lince przywiązanej do drzewa. Z drzewa zapałki zostały (oczywiście nie chodzi o duże drzewo). Jednym z największych minusów tej pięknej rzeki jest to że nie połapiemy po zachodzie słońca (Bug graniczny) a pięknie by było poganiać za sumami na płyciznach ze spinningiem. Przypominam wszystkim wybierającym się nad Bug który jest jednocześnie granicą o zameldowaniu się w straży granicznej. Podsumowując: Bug to bardzo piękna i urozmaicona rzeka na której możemy liczyć na fajny odpoczynek no i oczywiście dużą rybę !!! Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do dyskusji |
|
|
Offline |
Dodany dnia 14 listopada 2011 23:36
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 2671 Data rejestracji: 01.09.10 |
Cześć Adam ja łowie na Bugu .W Twoich stronach byłem dwa lata temu w Drohiczynie,Mielnik i okolicy mostu drewnianego na Bugu ,przed samą przyduchą.Okolice piękne ,wędkarzy zero .Obecnie łowie na Kani Polskiej i Cuplu.W poprzednich latach od mostu kolejowego w Prostyni ,Glina, Morzyczyn,Brańszczyk. .Piękna dziewicza rzeka jak znajdę foteki to wkleję.Sławek. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 14 listopada 2011 23:49
|
Stary Wyjadacz Göteborg Mój blog: kliknij! Postów: 221 Data rejestracji: 10.11.11 |
Super Sławku, czekamy na fotki !!! Jutro rozwinę temat bardziej i oczywiście zachęcam jeszcze raz wszystkich do dyskusji:-) Pozdrawiam. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 15 listopada 2011 19:54
|
Weteran Szczecin Mój blog: kliknij! Postów: 530 Data rejestracji: 08.08.10 |
adam_narog napisał: Jednym z największych minusów tej pięknej rzeki jest to że nie połapiemy po zachodzie słońca (Bug graniczny) . Przypominam wszystkim wybierającym się nad Bug który jest jednocześnie granicą o zameldowaniu się w straży granicznej. Jeden największy minus uważam za największy plus. Zakaz przebywania w nocy w pasie granicznym to drugi plus , bo pod płaszczykiem wędkarstwa ukrywają się też kłusole i inne nacje .Za nieprzestrzeganie prawa w pasie 500 zł , a przy głupiej dyskusji dołek .Normą jest że ryby łowią ci co znają rzekę ,z marszu to to tylko łut szczęścia .Bug w strefie granicznej jest dla ludzi ceniących sobie ciszę ,spokój ponieważ nie ma tam tłumów jak na innych zbiornikach i innych ciekach ,to jest to co mnie i kolegę z którym tam jeździmy urzeka w tej rzece .
Z uszanowaniem Sławek. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 15 listopada 2011 20:09
|
Stary Wyjadacz Göteborg Mój blog: kliknij! Postów: 221 Data rejestracji: 10.11.11 |
Zakaz przebywania po zachodzie słońca jest minusem dla wędkarzy (i tylko ich miałem na myśli) którzy chcieli by spróbować swoich sił w nocy, . Co do kłusoli to w 100 % zgadzam się z tobą Sławku:-) Wracając jeszcze do rzeki: Gdzie łowicie, i jakich przynęt używacie?? |
|
|
Offline |
Dodany dnia 23 lipca 2012 16:09
|
Fusionista Warszawa Mój blog: kliknij! Postów: 1015 Data rejestracji: 20.11.10 |
Wybieram się w najbliższy weekend tj. 28-29.07 do Drohiczyna będą się odbywać dni Drohiczyna między innymi zawody spławikowe. Zamierzam zasadzić się na suma na plaży jest tam ładna przykosa. Znacie może jeszcze jakąś dobrą miejscówkę na suma w okolicach Drohiczyna? |
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 sierpnia 2012 14:08
|
Podglądacz Postów: 2 Data rejestracji: 01.08.10 |
Łowię na Bugu w powiecie ostrowskim i sokołowskim. Osobiście okazów nie wyciągnąłem ale będąc nad wodą widziałem że duże sztuki grasują. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 sierpnia 2012 17:40
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 3191 Data rejestracji: 23.01.11 |
Witaj, profesional1234 Zapraszam do Powitalni, oraz do zapoznania się z regulaminem. Pozdrawiam. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 sierpnia 2012 17:59
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 2671 Data rejestracji: 01.09.10 |
Łukasz napisz co tam słychać w Drohiczynie byłem tam niedawno przejazdem ,woda niska bardzo niska. Z tego co słyszę zero żerowania białej ryby o sumach nie wspomnę.Na nocce byłem z miesiąc temu w Mołożewie sum spławiał się w nocy , zero brań drapieżnika i białej ryby. Teraz to nie ten Bug przyducha zrobiła swoje no i ten stan wody ryba zeszła do Zegrza a na Zegrzu też wszyscy narzekają .Gdzie ta ryba. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 23 sierpnia 2012 16:47
|
Fusionista Warszawa Mój blog: kliknij! Postów: 1015 Data rejestracji: 20.11.10 |
Niestety mało wędkowaliśmy, ale w niedziele z bratem spiningowaliśmy z 4 godziny i nic. Brat łowił mniejszymi przynętami a ja polowałem na suma. Rozmawialiśmy z wędkarzem który siedział od rana ze spławikiem i gruntówką i powiedział że nad ranem na płyciźnie pływał sum ok. 150cm on sam złapał okonia i klenia. Woda bardzo niska można brodzić po kolana aż do środka Bugu. |
|
Przejdź do forum: |
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
"moja rzeka" | PZW Federation Peche i inne organizmy | 7 | 28 marca 2018 21:35 |
Porada w złowieniu suma ( Rzeka San) | Forum ogólne o sumach | 1 | 09 stycznia 2018 13:27 |
Rzeka Ren | Forum ogólne o sumach | 25 | 03 kwietnia 2017 18:55 |
Rzeka Bug, odcinek przygraniczny | Poradniki wędkarskie | 6 | 08 stycznia 2017 11:13 |
Wielka rzeka Pad i sum | Łowiska sumowe | 100 | 05 października 2016 00:15 |