"Nie ma kobiet brzydkich, są tylko kobiety, które nie wiedzą, że są ładne. - Vivien Leigh"
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Wędkarska sobota
|
|
Offline |
Dodany dnia 24 lipca 2011 13:15
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji wielkopolska Postów: 18 Data rejestracji: 20.07.11 |
Zazdroszczę Wam wspólnych wyjazdów. Moi kumple "po kiju" zostali na Mazurach, więc póki co w Wielkopolsce łowię sam. W razie co piszę się na wspólne łowy . Pora i mi podzielić się z Wami wrażeniami z mojej wędkarskiej soboty w zeszłym tygodniu, podczas której padł mój pierwszy życiowy sumik. Sobota 16.07, godz. 3:30 Jakoś udało się wstać z wyra choć dość późno się położyłem. Szybkie śniadanko i do auta. Głównym celem były klenie, więc zabieram ze sobą lekki spinning 270 cm, 5/25 gram, żyłka 0,16 i zapasowa szpula z żyłką 0,20, na wypadek grubszych boleni. O 4:20 dotarłem do celu, tj. Warty w okolicach Obornik. Ostrożne podejście do pierwszej ostrogi, pierwszy rzut i pierwsze branie! Średni klenik spina się niestety tuż przed podebraniem. Najważniejsze że biorą! Zapowiada się ekscytujący poranek . Jak na złość to pierwsze branie było jedyne przez następne 2,5 godziny, choć próbowałem wszystkiego.Dopiero koło 7-mej ryby znów zaczynają współpracować. Brania są praktycznie na każdej ostrodze i do 9 łapię sporo ładnych kleni, z czego największy ma 41 cm: Koło 11:00 na jednej z ostróg bolek żeruje w warkoczu około 10 metrów od szczytu ostrogi. Boleń uderza w pierwszym podaniu, i zaczyna się piękna walka, zakończona po kilku minutach pewnym lądowaniem. Rapka ma 60 cm: Wziął tak agresywnie, że całe 7 cm woblera miał schowane głęboko w paszczy: Rybka wraca do wody, a ja do wydłubywania kleni, choć skwar był już dość dokuczliwy. Po 12tej docieram do dość stromo opadającego brzegu i sporymi dołkami w klatkach. Okazuje się, że przy brzegu trze się ukleja, którą co kilka minut regularnie rozgania wataha drapieżników. Na pierwszy ogień idzie boleniowy woblerek, ale kilkanaście rzutów nie daje żadnych efektów. Zmieniam na wahadłówkę i w dalszym ciągu prowadzę szybko spodziewając się bolenia. Efektów jednak brak. Zmieniam zatem na masywniejszego woblerka i zaczynam łowić wolniej penetrując różne partie wody wzdłuż brzegu. Ta taktyka szybko przynosi efekt w postaci mocnego uderzenia połączonego z fontanną wody na powierzchni. Czuję że ryba jest duża, ale w miarę spokojnie daje się doprowadzić do ostrogi. Dopiero gdy jest już blisko i podejmuję próby podniesienia jej do powierzchni, ryba odpowiada pięknym, ekspresowym odjazdem na kilkanaście metrów w górę rzeki. Oj.... czegoś takiego to jeszcze nie widziałem. Po 4 podobnych, ale coraz słabszych odjazdach ryba wyłożyła się na powierzchni i dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że holuję suma! Ręce drżą z euforii, ale rybka już zmęczona i łatwo daje się podebrać: Mój pierwszy w życiu sumik mierzy 87 cm . Jego portret jest również moim avatarem. To był jeden z najlepszych dni spędzonych z wędką w dłoni. 3 dni później, w innym miejscu znów natknąłem się na tarło uklei, i znów żerował na nich sum. Wziął w pierwszym rzucie. Niestety tym razem wygrał sum, po 30 minutach holu. Był zdecydowanie większy i nie udało mi się go zobaczyć... na żyłce zostawił mi jedynie sporo śluzu na pocieszenie. Mój wynik kontra sumy wynosi więc na razie 1:1, może jutro uda się coś poprawić |
|
|
Offline |
Dodany dnia 24 lipca 2011 13:17
|
Weteran Postów: 660 Data rejestracji: 21.07.10 |
Fajne pierwsze spotkanie i oby ten wynik uległ zmianie na twoja korzyść oczywiście czego gorąco ci życzę, rybki ładne no a sam sum to już pięknie się prezentuje. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 24 lipca 2011 13:17
|
Weteran Polska Postów: 520 Data rejestracji: 18.08.10 |
Ja też dołączę się do gratulacji , ładnie opisałeś swoją przygodę jak widać trzeba próbować bo to przynosi wyniki. Gratuluję suma i ładnego bolka . |
|
|
Offline |
Dodany dnia 24 lipca 2011 13:17
|
Weteran Postów: 749 Data rejestracji: 16.01.11 |
Również nie omieszkam pogratulować . Świetne zdjęcia i ładne ryby - oby tak dalej -z tendencją wzrostową. pozdrawiam . |
|
|
Offline |
Dodany dnia 24 lipca 2011 13:17
|
Podglądacz po nawróceniu Postów: 156 Data rejestracji: 12.10.10 |
Chyba trzeba pomyśleć o wzmocnieniu zestawu jak juz sie tak powazne ryby wieszają. Dzień wyglądał na pradziwe eldorado. Gratuluję szczerze i pozdrawiam! |
|
|
Offline |
Dodany dnia 24 lipca 2011 13:17
|
Stary Wyjadacz --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 312 Data rejestracji: 02.08.10 |
Gratuluje i pozdrawiam! Zabawa była
Celtic Team Glano |
|
|
Offline |
Dodany dnia 24 lipca 2011 13:17
|
Podglądacz po nawróceniu Międzyrzec Podlaski Mój blog: kliknij! Postów: 105 Data rejestracji: 22.12.10 |
BOBOTEAM napisał(a): dudek2000 napisał(a): Dzisiejsza noc to moja największa radość.Złowiłem suma 54 cm jak narazie to mój największy sumik. Przynętą żywiec a dokładniej karaś tak na wiwat postawiony,bo jak czytałem w innych tematach żywcem powinna być ryba,która pływa w łowisku.A tu proszę zasmakował w nowości Tak z czystej ciekawości.Jakiej wielkości był ten karaś? Miał około 15cm.
my head is spinning |
|
|
Offline |
Dodany dnia 24 lipca 2011 13:17
|
Podglądacz po nawróceniu Międzyrzec Podlaski Mój blog: kliknij! Postów: 105 Data rejestracji: 22.12.10 |
Piękny sum mick oby i mi się taki uwiesił w sezonie
my head is spinning |
|
|
Offline |
Dodany dnia 24 lipca 2011 13:17
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 2786 Data rejestracji: 12.12.10 |
Ja również gratuluję, oby więcej takich dni |
|
|
Offline |
Dodany dnia 24 lipca 2011 13:17
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji wielkopolska Postów: 18 Data rejestracji: 20.07.11 |
Dzięki. Sezon sumowy dopiero rozpoczęty więc i ja wszystkim życzę takich pięknych dni z wędką. saalar napisał(a): Chyba trzeba pomyśleć o wzmocnieniu zestawu jak juz sie tak powazne ryby wieszają. Dzień wyglądał na prawdziwe eldorado. Gratuluję szczerze i pozdrawiam! No właśnie zawzięcie studiuję porady forumowe dotyczące sprzętu, żeby zwiększyć swoje szanse w konfrontacji z sumami. Trochę jednak mam mętlik w głowie bo opinii jest wiele i czasem są zupełnie odmienne. Daje sobie jeszcze tydzień na podjęcie decyzji i sumowe zakupy . |
|
Przejdź do forum: |