Kobieta, która ma jednego kochanka jest aniołem, która ma dwóch jest potworem, która ma trzech jest kobietą. -Wiktor Hugo
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Pychówka - konserwacja i przechowywanie
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:15
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 2341 Data rejestracji: 10.03.14 |
Czy ktoś z was ma doświadczenie / informacje czy pychówka (drewniana) powinna stać cały czas na wodzie? Jeżeli nie to co z nią przez zimę/po zimie? Czy można dorobić coś w stylu "kila" aby była bardziej sterowna? Generalnie prosiłbym o wszystkie uwagi odnośnie użytkowania drewnianej pychówki |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:18
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 5281 Data rejestracji: 04.09.12 |
To taka płaska łódka z niską burtą? Dawaj jakieś zdjęcia gwiazdko disco polo |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:21
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 2341 Data rejestracji: 10.03.14 |
Haha Tak to takie długie, wąskie, całe z drewna i wygląda tak: |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:25
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 5281 Data rejestracji: 04.09.12 |
A takie sprzęcicho Takie są na Przeczycach u nas głównie. Zaniedbane okropnie i pływają. Więc może nie trzeba nic z nimi robić hehe. Ale na zime to chyba trzeba wytargać z wody. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:25
|
Fusionista --- XxX --- Warszawa Mój blog: kliknij! Postów: 2596 Data rejestracji: 14.03.14 |
Kiedyś z ojcem pożyczaliśmy takie pychówki od miejscowych z nad Narwi. Cały sezon stały na wodzie, a na zimę ściągali je i malowali smołą, nie było jednak opcji, żeby były szczelne i "wylewajka" była obowiązkowa na pokładzie. Ale to były bardzo stare łodzie. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:28
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 2341 Data rejestracji: 10.03.14 |
Tylko trochę ważą bo średnio mają te 5m a nawet 6m długości Michał, to na pewno była smoła? Ja słyszałem, że powinny stać na wodzie cały czas bo inaczej się mogę się rozszczelnić na stałe. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:31
|
Fusionista --- XxX --- Warszawa Mój blog: kliknij! Postów: 2596 Data rejestracji: 14.03.14 |
Na 90 procent, dzieciak byłem i głowy nie dam, jak chcesz po pytam ojca, on bardzo dużo czasu spędził na tych łódkach z pagajem w ręku. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:34
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 2341 Data rejestracji: 10.03.14 |
Chyba z pychem? Bo pagaj to krótkie wiosło No jakbyś mógł się podpytać to byłbym wdzięczny |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:34
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 5281 Data rejestracji: 04.09.12 |
Ty dalej dzieciak jesteś. Tylko masz bobra na gębie i metal w głowie |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:44
|
Fusionista --- XxX --- Warszawa Mój blog: kliknij! Postów: 2596 Data rejestracji: 14.03.14 |
No dzieciak, a jak, duchem zawsze! A wiec nie myliłem się, smoła. Szczeliny zaklejane pakułą, i na gorąco smarowanie lepikiem ze smoły , tyle, że to było dawno, teraz są pewnie inne sposoby. Właśnie pagajem, ojciec miał swoje wiosło i zabierał go zawsze Przypomniałes mi czasy kiedy w Narwi ryba sama wskakiwała do łódki |
|
Przejdź do forum: |