"Nałóg traktowany poważnie, praktykowany z całą świadomością i metodą, kryje w sobie wiele nie dających się zaprzeczyć przyjemności! - Michał Choromański"
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Oczka w woblerach: wkręcane / wklejane
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 czerwca 2013 12:15
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Postów: 18 Data rejestracji: 08.07.12 |
Witam Kolegów szukałem tematu podobnego, ale nieskutecznie (może doświadczenie z wyszukiwarką jeszcze małe). Chciałbym zapytać o doświadczenia z wkręcanymi oczkami w woblerach oraz wklejanymi. Mam na myśli np. dość popularne w amerykańskich woblerach oczka z jednego kawałka drutu zagiętego i nagwintowanego, wkręcane z korpus woblera. Przykładami są np. woblery Bombera: Deep Long czy też D22. Czasami, przy wymianie kotwic i kółeczek, oczka te się kręcą / można je poruszyć. Czy nie zdarza się rozgięcie takiego oczka? II kwestia - oczka z cienkiego drutu, jakie są wklejane w stery oraz w korpusy, np. Mann's-ów 20+ i pokrewnych. Czy nie zdarzają się awarie - wyrwania tychże? Dopytuję "na fali" awarii, jakim ulegają wobki Rapali w starciu z rybami niejednokrotnie cięższymi od ich łowców. Pozdrawiam, Piotr |
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 czerwca 2013 13:45
|
Podglądacz po nawróceniu W-wa Mój blog: kliknij! Postów: 186 Data rejestracji: 03.09.12 |
Najbezpieczniejszy oczywiście stelaż z drutu przechodzący przez cały korpus. Co do wklejanych uszek w Mannsach i Rapalach DT - zawsze zadawałem sobie pytanie jak to się dzieje, że się nie wyłamują ?! Bo wygląda to niezbyt trwale. Testowałem je na rybach ( nawet 2 metrowych ), na zaczepach gdzie rozginałem kotwice Gamakatsu 2/0 - ster ani drgnął. Każdy wobler testuję własnoręcznie ( podobnie zresztą jak każdy inny element zestawu ) - wystarczy 2 m plecionki 50 kg, i np drewniana ławka oraz drewniany kołek... Mógłbyś rozwinąć myśl o "fali"awarii woblerów Rapali - jakich modeli dotyczą i skąd te doniesienia ?
Gołąb |
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 czerwca 2013 15:51
|
Podglądacz Postów: 2 Data rejestracji: 19.06.13 |
Pierwsze zdanie pana powyżej jest słuszne nawet jeśli np: sum, głowacica rozwali wobler to mocny stelarz wyrzyma.Chyba |
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 czerwca 2013 18:53
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Postów: 18 Data rejestracji: 08.07.12 |
"Fala" awarii woblerów Rapali - może to nie najszczęśliwsze sformułowanie. Część z nich, balsowych, nie została raczej zaprojektowana do łowienia w wersji hard - sumowania. Chodzi mi o awaryjność, czy też brak wystarczającej mocy np. Rapali TD, czyli tańczących ogonków, np. 11cm: - w tych woblerach zdarza się wyrwanie steru z balsowego korpusu. TD sprawdzają się bardzo dobrze w łowieniu, acz kiedyś może ster nie wytrzymać... - długi wobler, jakim jest np. TD, w przypadku dźwigni powstałej w pysku suma, bądź też tarcia przez niego o zaczepy, albo w wyniku zaczepu, potrafi zostać rozpruty przez stelaż. To mi się zdarzyło, na szczęście na zaczepie. A wobler ten nie ma, jak np. Jaxon Diver, spawanego stelażu, co w przypadku wyrwania mocowania oznacza w większości przypadków zostawienie suma z mała przyjemnym gadżetem - vice naczelny WŚ wspominał też o możliwości złamania steru z Rapali TTM (WŚ, 07.2013). Reasumując: łowiąc na pewne typy przynęt należy zdawać sobie sprawę z ich ograniczeń. PR P.S. kusi mnie, by moje skromne 100kg podwiesić do paru woblerów, celem sprawdzenie wytrzymałości oczek ;-) Oczywiście podwiesić nie na kotwiczce ;-) |
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 czerwca 2013 22:38
|
Podglądacz po nawróceniu W-wa Mój blog: kliknij! Postów: 186 Data rejestracji: 03.09.12 |
Tylko podwieszaj się w wodzie , bo tak to wszystkie wobki poniszczysz... Uważam, że jak na sucho około 30 kg wytrzymują ( czyli do rozgięcia Gamaka 2/0 to jest ok ) A artykuł Mareczka ciekawy jak zwykle - zgadzam się w 90 % z jego poglądami - wszak to on był moim trollingowym Guru na pierwszej wyprawie na PAD
Gołąb |
|
|
Offline |
Dodany dnia 20 czerwca 2013 14:57
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Postów: 18 Data rejestracji: 08.07.12 |
Testowałem "organoleptycznie" oczka do mocowania w Bomberach (np. model D22). Niektóre udawało się lekko odgiąć. Minimalnie co prawda, ale widok ów ranił oczy. Dlatego profilaktycznie powklejałem je na Poxipol, dodając dodatkową zakładkę z kleju na miejsce zagięcia. Amatorka, może niepotrzebna, ale czuję się z tym pewniej ;-) PR |
|
|
Offline |
Dodany dnia 20 czerwca 2013 18:09
|
Podglądacz po nawróceniu W-wa Mój blog: kliknij! Postów: 186 Data rejestracji: 03.09.12 |
Przetestuj Mannsy i Rapale DT - jestem ciekawy Twoich wniosków w temacie - może kupiłem akurat jakąś wytrzymałą partię ? Cały czas męczy mnie , że stracę życiowkę przez te wklejane uszka w sterach... ALe dostałem ostatnio kilka sztuk rękodzieła podobnego do DT , ze ztelażem z 1,2mm drutu i będę testował - to może być strzał w 10 !
Gołąb |
|
|
Offline |
Dodany dnia 20 czerwca 2013 20:25
|
Weteran --- XxX --- Chlebów Postów: 850 Data rejestracji: 16.11.10 |
Drut 1,2 mm to nie jest wcale taki gruby, suma wytrzyma ale może sie troche odkształcać, myśle o zakładaniu 2 mm, lub dentalu ponoć bardzo twardy lecz drogi. Zrobie podróbke mansów od ciebie, na 2 mm drucie i 4 mm sterze, to nie bedziesz musiał sie martwić, że stracisz suma. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 20 czerwca 2013 20:52
|
Podglądacz po nawróceniu W-wa Mój blog: kliknij! Postów: 186 Data rejestracji: 03.09.12 |
Konrad,będziesz WIELKI !Tylko może część zrób bez grzechotki, żeby sumka nie wystraszyć No i może ze 2 baryły na noc....
Gołąb |
|
Przejdź do forum: |