Oczka w woblerach: wkręcane / wklejane | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

"Nałóg traktowany poważnie, praktykowany z całą świadomością i metodą, kryje w sobie wiele nie dających się zaprzeczyć przyjemności! - Michał Choromański"


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ PRZYNĘTY NA SUMA, NĘCENIE SUMA ORAZ METODY POŁOWU / Spinning, Trolling za sumem
 
Oczka w woblerach: wkręcane / wklejane

PiotrR

Offline

Witam Kolegów
szukałem tematu podobnego, ale nieskutecznie (może doświadczenie z wyszukiwarką jeszcze małe).

Chciałbym zapytać o doświadczenia z wkręcanymi oczkami w woblerach oraz wklejanymi.

Mam na myśli np. dość popularne w amerykańskich woblerach oczka z jednego kawałka drutu zagiętego i nagwintowanego, wkręcane z korpus woblera. Przykładami są np. woblery Bombera: Deep Long czy też D22. Czasami, przy wymianie kotwic i kółeczek, oczka te się kręcą / można je poruszyć.

Czy nie zdarza się rozgięcie takiego oczka?

II kwestia - oczka z cienkiego drutu, jakie są wklejane w stery oraz w korpusy, np. Mann's-ów 20+ i pokrewnych.
Czy nie zdarzają się awarie - wyrwania tychże?

Dopytuję "na fali" awarii, jakim ulegają wobki Rapali w starciu z rybami niejednokrotnie cięższymi od ich łowców.

Pozdrawiam,
Piotr
 

Jacek Golebiewski

Offline

Najbezpieczniejszy oczywiście stelaż z drutu przechodzący przez cały korpus.
Co do wklejanych uszek w Mannsach i Rapalach DT - zawsze zadawałem sobie pytanie jak to się dzieje, że się nie wyłamują ?! Bo wygląda to niezbyt trwale. Testowałem je na rybach ( nawet 2 metrowych ), na zaczepach gdzie rozginałem kotwice Gamakatsu 2/0 - ster ani drgnął.
Każdy wobler testuję własnoręcznie ( podobnie zresztą jak każdy inny element zestawu ) - wystarczy 2 m plecionki 50 kg, i np drewniana ławka oraz drewniany kołek...

Mógłbyś rozwinąć myśl o "fali"awarii woblerów Rapali - jakich modeli dotyczą i skąd te doniesienia ?
Gołąb
 

SzymonZ

Offline

Pierwsze zdanie pana powyżej jest słuszne nawet jeśli np: sum, głowacica rozwali wobler to mocny stelarz wyrzyma.ChybaHaha
 

PiotrR

Offline

"Fala" awarii woblerów Rapali - może to nie najszczęśliwsze sformułowanie. Część z nich, balsowych, nie została raczej zaprojektowana do łowienia w wersji hard - sumowania.

Chodzi mi o awaryjność, czy też brak wystarczającej mocy np. Rapali TD, czyli tańczących ogonków, np. 11cm:

- w tych woblerach zdarza się wyrwanie steru z balsowego korpusu. TD sprawdzają się bardzo dobrze w łowieniu, acz kiedyś może ster nie wytrzymać...
- długi wobler, jakim jest np. TD, w przypadku dźwigni powstałej w pysku suma, bądź też tarcia przez niego o zaczepy, albo w wyniku zaczepu, potrafi zostać rozpruty przez stelaż. To mi się zdarzyło, na szczęście na zaczepie. A wobler ten nie ma, jak np. Jaxon Diver, spawanego stelażu, co w przypadku wyrwania mocowania oznacza w większości przypadków zostawienie suma z mała przyjemnym gadżetem
- vice naczelny WŚ wspominał też o możliwości złamania steru z Rapali TTM (WŚ, 07.2013).

Reasumując: łowiąc na pewne typy przynęt należy zdawać sobie sprawę z ich ograniczeń.

PR

P.S. kusi mnie, by moje skromne 100kg podwiesić do paru woblerów, celem sprawdzenie wytrzymałości oczek ;-) Oczywiście podwiesić nie na kotwiczce ;-)
 

Jacek Golebiewski

Offline

Tylko podwieszaj się w wodzie , bo tak to wszystkie wobki poniszczysz... wysmiewacz Uważam, że jak na sucho około 30 kg wytrzymują ( czyli do rozgięcia Gamaka 2/0 to jest ok )
A artykuł Mareczka ciekawy jak zwykle - zgadzam się w 90 % z jego poglądami - wszak to on był moim trollingowym Guru na pierwszej wyprawie na PAD grin
Gołąb
 

PiotrR

Offline

Testowałem "organoleptycznie" oczka do mocowania w Bomberach (np. model D22). Niektóre udawało się lekko odgiąć. Minimalnie co prawda, ale widok ów ranił oczy.

Dlatego profilaktycznie powklejałem je na Poxipol, dodając dodatkową zakładkę z kleju na miejsce zagięcia.

Amatorka, może niepotrzebna, ale czuję się z tym pewniej ;-)

PR
 

Jacek Golebiewski

Offline

Przetestuj Mannsy i Rapale DT - jestem ciekawy Twoich wniosków w temacie - może kupiłem akurat jakąś wytrzymałą partię ?

Cały czas męczy mnie , że stracę życiowkę przez te wklejane uszka w sterach...

ALe dostałem ostatnio kilka sztuk rękodzieła podobnego do DT , ze ztelażem z 1,2mm drutu i będę testował - to może być strzał w 10 !
Gołąb
 

Konrad Bartosik

Offline

Drut 1,2 mm to nie jest wcale taki gruby, suma wytrzyma ale może sie troche odkształcać, myśle o zakładaniu 2 mm, lub dentalu ponoć bardzo twardy lecz drogi. Zrobie podróbke mansów od ciebie, na 2 mm drucie i 4 mm sterze, to nie bedziesz musiał sie martwić, że stracisz suma.
 

Jacek Golebiewski

Offline

Konrad,będziesz WIELKI !Tylko może część zrób bez grzechotki, żeby sumka nie wystraszyć Usmiech
No i może ze 2 baryły na noc....
Gołąb
 
Do góry
Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć
Wygenerowano w sekund: 1.61
51,757,833 unikalne wizyty