Tylko miłość może wykluczyć używanie jednej osoby przez drugą. Jan Paweł II
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
|
Wasze sposoby nawijania podkładu na szpule
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 lutego 2013 16:26
|
 Stary Wyjadacz  --- XxX --- Przemyśl Mój blog: kliknij! Postów: 418 Data rejestracji: 29.01.13 |
Jakie są Wasze sposoby? Szukam jakiegoś nowego ponieważ w moim sposobie żyłką się skręca. A mowa tu o nawinięciu żyłki głównej na szpule, a następnie sprawdzenie ile podkładu wejdzie, na koniec przewijam na właściwą szpule wszystko.
C&R |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 lutego 2013 20:44
|
 Fusionista  --- XxX --- Tarnow Mój blog: kliknij! Postów: 1465 Data rejestracji: 01.01.11 |
Perch napisał(a): Jakie są Wasze sposoby? Szukam jakiegoś nowego ponieważ w moim sposobie żyłką się skręca. A mowa tu o nawinięciu żyłki głównej na szpule, a następnie sprawdzenie ile podkładu wejdzie, na koniec przewijam na właściwą szpule wszystko. O ile robię to w domu- a nie od razu w sklepie - to zasada jest praktycznie taka sama tyle tylko, że używam do przewijania wiertarki zamocowanej we statywie/uchwycie i naturalnie potrzebuję dwóch szpul od kołowrotka albo szpuli o podobnej/takiej samej pojemności. Najpierw główna żyłka/plecionka tyle ile chcę/mam , potem podkład i na koniec wszystko na drugą/ostateczną szpulę. Spotkałem się z żyłkami które specjalnie są tak nawinięte, że przy bezpośrednim nawijaniu na kołowrotek odkręcają się i prostują,ale jeśli przewijamy je na drugą szpulę to znowu zostaną skręcone. Te na dużych "kilometrowych" szpulach są nawinięte na ogół bez skręcania. Wcześniej po takim nawinięciu szedłem sobie na most, otwieralem kabłąk i puszczałem żyłkę z prądem. Podczas zwijania odkręcała się samoczynnie(prawie). Tylko nie puszczajmy od razu/na raz 200 i więcej metrów
"Jeśli chcesz być szczęśliwy godzinę, to się upij. Jeśli chcesz być szczęśliwy trzy dni, to się ożeń. Jeśli chcesz być szczęśliwy całe życie, zostań wędkarzem... " O.Pavel |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 lutego 2013 22:01
|
 Stary Wyjadacz Mój blog: kliknij! Postów: 245 Data rejestracji: 06.02.11 |
Temat na czasie, wczoraj właśnie opróżniłem 3 szpule i zastanawiałem się czy samemu przewijać czy dać do sklepu i z dużej szpuli. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 12 lutego 2013 09:03
|
 Fusionista --- XxX --- Otmuchów Mój blog: kliknij! Postów: 2246 Data rejestracji: 08.06.12 |
Ja zawsze sam nawijam w domu, ale przeważnie staram się kupować troszkę za dużo plecionki żeby nie dawać podkładu, jeśli muszę dać podkład to i tak nie nawijam dwa razy bo jestem zbyt leniwy i od razu nawijam podkład (orientacyjnie) i na to plecionka główna, mi przeważnie się ta metoda udaje, ale jednak nie polecam bo można nawinąć, za dużo/mało podkładu  |
|
|
|
| Przejdź do forum: |
