Sum 113kg 257cm kolejny Rybnicki rekord. | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

Czlowiek tylko dlatego jest nieszczesliwy gdyz nie wie, ze jest szczesliwy. I to wszystko, nic wiecej! Kto to zrozumie bedzie czuc sie szczesliwym w kazdej chwili


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ SPRAWY DOTYCZĄCE FORUM I STRONY / Forum ogólne o sumach

 
Sum 113kg 257cm kolejny Rybnicki rekord.

Wisniewski Michal

Offline

Z łowiskami zagranicznymi, chyba jest nieco inaczej, są inne okresy ochronne, lub ich brak, jeśli wolno łowić to o co chodzi?
Za granicą jest inny rybostan, przecież w wielu miejscach sum traktowany jest jako szkodnik, może stąd inne przepisy.
U nas z jakiegoś powodu okres ochronny suma obowiązuje w takim terminie a nie innym, chociaż są pewne wyjątki.
Dla mnie każde łowienie ryby z premedytacją w jej okresie ochronnym jest godne pogardy...
 

Dariusz Kucharski

Offline

Jozef Pojedyniec napisał(a):

Dariusz Kucharski napisał(a):

Martin Kowalski napisał(a):

To może tak trochę inaczej. Skoro jesteśmy świętsi od papieża, to czemu sami pozwalamy sobie swiadomie naginać prawa na zagranicznych łowiskach, czy nawet nie to - łowimy tam sumy gdy w Polsce mają okres ochronny - czemu ? bo można, ale czy jest to etyczne ?, bo są to inne ryby ?, bo inni tak robią? Czemu ?. Czy świadome łamanie praw na zagranicznych łowiskach jest "okej" tylko dla tego, że wszyscy tak robią ?


Martin dobrze by było byś pisał" ja" a nie "my", nikt tu nie pisze o świętości a o zwyczajnym przestrzeganiu regulaminu obowiązującego w Polsce,a to właśnie jest związane z etyką i ochroną ryb, jeśli w Polsce jest okres ochronny a ktoś jedzie za granice i tam wolno łowić suma nie łamie przepisówNono ja osobiście przestrzegam okresów ochronnych i zawsze tak postępowałem i nie obchodzi mnie co ktoś robi czy jeśli ktoś łamie przepisy to ja mam tak samo postępować????nikt nie pisze że łamanie przepisów jest ok tylko stanowczo nie popieram łowienia ryb w okresie ochronnym Oklaski

Darku zobaczymy na zlocie ilu będzie przestrzegało regulaminu obowiązującego w okręgu krakowskimOkok


Józek ja nie patrzę na "ilu "ja patrzę na siebie ,zawsze zaczynam od siebie, to że ktoś woził niewymiarową rybkę czy to uprawnia mnie do łowienia w okresie ochronnym? czy uprawnia mnie do zabrania suma 30 cm? a może mogę postawić siatę czy łowić ,prądem bo ktoś gdzieś... ja odpowiadam za swoje czyny i staram się robić tak bym sam przed sobą czuł się ok ,a to że wielu pisze jak się powinno postępować i poucza innych na poklask, a sami robią zupełnie inaczej to wiem Józek, ostatnio był temat Toitoya wszyscy fajnie pisali tylko że rano po zlocie na Odrze ktoś narżnął centralnie na środku ścieżki z 10 metrów od baneru, a ja w to wlazłemwysmiewacz oczywiście nie będę cytował słów które popłynęły z mych ust pod adresem tego który ten prezent pozostawił
Jestem tu dla siebie, ale przede wszystkim dla innych
 

Martink

Offline

Czy gardzisz, tylko łapaniem ryb w ich okresie ochronnym, czy np łapanie ich niedozwolonymi metodami też jest godne pogardy ?
 

Wisniewski Michal

Offline

Martin Kowalski napisał(a):

Czy gardzisz, tylko łapaniem ryb w ich okresie ochronnym, czy np łapanie ich niedozwolonymi metodami też jest godne pogardy ?


W tym temacie rozmawiamy o jednym, od reszty spraw jest inny temat.
 

malyms

Offline

Został złowiony prawdopodobnie na rosówki.
Proponuje wprowadzić przepis regulujący długość rosówek gdy trwa okres ochronny suma...
 

Dariusz Kucharski

Offline

malyms napisał(a):

Został złowiony prawdopodobnie na rosówki.
Proponuje wprowadzić przepis regulujący długość rosówek gdy trwa okres ochronny suma...


Na Rosówki powiadaszwysmiewacz to miał być dowcip? jak tak to pomyliłeś tematy
Jestem tu dla siebie, ale przede wszystkim dla innych
 

Martink

Offline

Wisniewski Michal napisał(a):

Martin Kowalski napisał(a):

Czy gardzisz, tylko łapaniem ryb w ich okresie ochronnym, czy np łapanie ich niedozwolonymi metodami też jest godne pogardy ?


W tym temacie rozmawiamy o jednym, od reszty spraw jest inny temat.


Chciałem się dowiedzieć w tym temacie, czy tylko połów suma w okresie ochronnym jest godny pogardy, czy całe naginanie prawa dla własnej wygody też ?

Malyms: DOBRE Haha
 

Jozefp

Offline

Dariusz Kucharski napisał(a):

Jozef Pojedyniec napisał(a):

Dariusz Kucharski napisał(a):

Martin Kowalski napisał(a):

To może tak trochę inaczej. Skoro jesteśmy świętsi od papieża, to czemu sami pozwalamy sobie swiadomie naginać prawa na zagranicznych łowiskach, czy nawet nie to - łowimy tam sumy gdy w Polsce mają okres ochronny - czemu ? bo można, ale czy jest to etyczne ?, bo są to inne ryby ?, bo inni tak robią? Czemu ?. Czy świadome łamanie praw na zagranicznych łowiskach jest "okej" tylko dla tego, że wszyscy tak robią ?


Martin dobrze by było byś pisał" ja" a nie "my", nikt tu nie pisze o świętości a o zwyczajnym przestrzeganiu regulaminu obowiązującego w Polsce,a to właśnie jest związane z etyką i ochroną ryb, jeśli w Polsce jest okres ochronny a ktoś jedzie za granice i tam wolno łowić suma nie łamie przepisówNono ja osobiście przestrzegam okresów ochronnych i zawsze tak postępowałem i nie obchodzi mnie co ktoś robi czy jeśli ktoś łamie przepisy to ja mam tak samo postępować????nikt nie pisze że łamanie przepisów jest ok tylko stanowczo nie popieram łowienia ryb w okresie ochronnym Oklaski

Darku zobaczymy na zlocie ilu będzie przestrzegało regulaminu obowiązującego w okręgu krakowskimOkok


Józek ja nie patrzę na "ilu "ja patrzę na siebie ,zawsze zaczynam od siebie, to że ktoś woził niewymiarową rybkę czy to uprawnia mnie do łowienia w okresie ochronnym? czy uprawnia mnie do zabrania suma 30 cm? a może mogę postawić siatę czy łowić ,prądem bo ktoś gdzieś... ja odpowiadam za swoje czyny i staram się robić tak bym sam przed sobą czuł się ok ,a to że wielu pisze jak się powinno postępować i poucza innych na poklask, a sami robią zupełnie inaczej to wiem Józek, ostatnio był temat Toitoya wszyscy fajnie pisali tylko że rano po zlocie na Odrze ktoś narżnął centralnie na środku ścieżki z 10 metrów od baneru, a ja w to wlazłemwysmiewacz oczywiście nie będę cytował słów które popłynęły z mych ust pod adresem tego który ten prezent pozostawił

Nie chodzi o miarowe czy niemiarowe ryby tylko o przepisy które obowiązują w krakowskim, na ostatnim zlocie nie wiem czy ktokolwiek je przestrzegał i teraz też tak będzie, a nasrane na drodze też mieliśmy za plecami tyle tylko że z daleka było widać bo delikwent zostawił papier na wierzchu pfft
 

Filipka

Offline

malyms napisał(a):

Został złowiony prawdopodobnie na rosówki.
Proponuje wprowadzić przepis regulujący długość rosówek gdy trwa okres ochronny suma...


Ehh. Łów na rosówki. Kto broni. Ale nie powiesz mi ,że 113 kg wyłowili na 0,16 na leszcza albo jakąś pletkę karpiową.
 

malyms

Offline

Widzisz Dariusz, uczciwi tacy jak "my" wiedzą jak wygląda aktualny rybostan w Polsce i nawet jak mogą to nie wędkują, żeby dać rybą spokój, a przepisy powinny zmienić się na konkretnie restrykcyjne, żeby nie było żadnych obejść, furtek, kombinacji itd. jak w zaden sposob nie mozna zmienic mentalnosci to zmienic przepisy np. na całkowity zakaz połowu do końca maja wszystkiego co pływa ma ogon, płetwy i skrzela, wtedy nie bedzie wymówki, że to "przyłów"

Żadne przepisy typu długośc przynęty, grubośc, żyłki, wytrzymałość krętlika, c.w. wędki, moc hamulca kołowrotka nic nie zmienią... pokazał to ten przykład, tylko na całkowity zakaz połowu nie będzie wytłumaczenia.

Pozdrawiam
 
Do góry

Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć
Wygenerowano w sekund: 1.67
51,653,032 unikalne wizyty