Dawniej młodzi mężczyźni szukali sobie żon. Teraz wyszukują sobie teściów. Diana Webster.
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Pychówka - konserwacja i przechowywanie
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:15
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 2341 Data rejestracji: 10.03.14 |
Czy ktoś z was ma doświadczenie / informacje czy pychówka (drewniana) powinna stać cały czas na wodzie? Jeżeli nie to co z nią przez zimę/po zimie? Czy można dorobić coś w stylu "kila" aby była bardziej sterowna? Generalnie prosiłbym o wszystkie uwagi odnośnie użytkowania drewnianej pychówki |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:18
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 5281 Data rejestracji: 04.09.12 |
To taka płaska łódka z niską burtą? Dawaj jakieś zdjęcia gwiazdko disco polo |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:21
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 2341 Data rejestracji: 10.03.14 |
Haha Tak to takie długie, wąskie, całe z drewna i wygląda tak: |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:25
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 5281 Data rejestracji: 04.09.12 |
A takie sprzęcicho Takie są na Przeczycach u nas głównie. Zaniedbane okropnie i pływają. Więc może nie trzeba nic z nimi robić hehe. Ale na zime to chyba trzeba wytargać z wody. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:25
|
Fusionista --- XxX --- Warszawa Mój blog: kliknij! Postów: 2596 Data rejestracji: 14.03.14 |
Kiedyś z ojcem pożyczaliśmy takie pychówki od miejscowych z nad Narwi. Cały sezon stały na wodzie, a na zimę ściągali je i malowali smołą, nie było jednak opcji, żeby były szczelne i "wylewajka" była obowiązkowa na pokładzie. Ale to były bardzo stare łodzie. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:28
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 2341 Data rejestracji: 10.03.14 |
Tylko trochę ważą bo średnio mają te 5m a nawet 6m długości Michał, to na pewno była smoła? Ja słyszałem, że powinny stać na wodzie cały czas bo inaczej się mogę się rozszczelnić na stałe. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:31
|
Fusionista --- XxX --- Warszawa Mój blog: kliknij! Postów: 2596 Data rejestracji: 14.03.14 |
Na 90 procent, dzieciak byłem i głowy nie dam, jak chcesz po pytam ojca, on bardzo dużo czasu spędził na tych łódkach z pagajem w ręku. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:34
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 2341 Data rejestracji: 10.03.14 |
Chyba z pychem? Bo pagaj to krótkie wiosło No jakbyś mógł się podpytać to byłbym wdzięczny |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:34
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 5281 Data rejestracji: 04.09.12 |
Ty dalej dzieciak jesteś. Tylko masz bobra na gębie i metal w głowie |
|
|
Offline |
Dodany dnia 11 października 2014 19:44
|
Fusionista --- XxX --- Warszawa Mój blog: kliknij! Postów: 2596 Data rejestracji: 14.03.14 |
No dzieciak, a jak, duchem zawsze! A wiec nie myliłem się, smoła. Szczeliny zaklejane pakułą, i na gorąco smarowanie lepikiem ze smoły , tyle, że to było dawno, teraz są pewnie inne sposoby. Właśnie pagajem, ojciec miał swoje wiosło i zabierał go zawsze Przypomniałes mi czasy kiedy w Narwi ryba sama wskakiwała do łódki |
|
Przejdź do forum: |