Ponton 300/330 + silnik 2,5 KM - da radę czy kiepski pomysł? | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

Nie otrzymujemy krótkiego życia, lecz je takim czynimy. Nie brakuje nam czasu, lecz trwonimy go. -Seneka


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ SPRZĘT NA SUMA, WĘDKI, KOŁOWROTKI I INNE / Łodzie, pontony i inne środki pływające

 
Ponton 300/330 + silnik 2,5 KM - da radę czy kiepski pomysł?

Wojtek_40

Offline

Dzień dobry Panom,
czytam Wasze forum i postanowiłem się dołączyć ponieważ borykam się z tym samym problemem.
Sam zrobiłem sobie w zeszłym roku łódkę 3 m długa 1,3 szeroka, waga jeszcze nieznana.
Technika wykonania to sklejka =8mm szycie, klejenie i laminowanie żywicą epoksydową. Łódka wymaga jeszcze wykończenia przed sezonem tj. dodatkowa warstwa laminatu na linę wody, przyklejenie kila, szlifowanie, malowanie i na wodę.
I tutaj pojawia się problem, bo od początku roku „gonię w piętkę” i nie wiem na jaki silnik się zdecydować. Na początku decyzja padła na chińczyka 5KM. Początkowo Sea King bo tańszy, jednak jest to podobno podróbka podróbki, czyli Parsuna, który jest kopią Yamachy. Ale potem zacząłem czytać jakie to badziewne silniki, jednak co zastanawiające w większości pisali ci którzy słyszeli a nie mieli, czyli kolega miał, szwagier miał, brat babki itd. Mało jest rzetelnych opinii właścicieli. Na serwisach aukcyjnych też nie ma zbyt wielu ofert używanych chińczyków w relacji do markowych, czyli albo właściciele sobie chwalą i nie sprzedają, albo rozsypują się w proch. Jednak zniechęcony zacząłem się przyglądać markowym., za tą samą moc jest drożej o min. 900 PLN np. Tohatsu a za tą kasę to już kupię fajną echosondę. Chociaż najpierw muszę ją mieć bo mój budżet to ok. 4500 PLN
Myślałem też o używanych markowych, ale to zawsze jest loteria, tych naprawdę dobrych pewno jest jak na lekarstwo i dodatkowo jak poznać uczciwego sprzedawcę od cwaniaka. Tym bardziej, że nie znam się na silnikach, ten który chcę kupić ma być moim pierwszym w życiu. A jak by miało się coś zepsuć to części i robocizna mogą przekroczyć wartość nowego markowego plus czas bez pływania.
Znowu zacząłem przypatrywać się łaskawym okiem na chińczyka konkretnie Parsuna 6KM można go kupić za ok 4600 dwa lata gwarancji czyli w teorii świętego spokoju, warunki gwarancji też są niezłe – bardzo szybka naprawa, dostęp do dość tanich części.

Więc bardzo Was proszę o odświeżenie wątku silnikowego i wyrażenie swoich opinii. Może znajdzie się też ktoś kto używa Parsuna i może zdać bezpośrednią relację.
Dodatkowo za przekonuje mnie jeszcze relacja ze strony Pana Jerzego Kulińskiego
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=1920&page=0
Argumenty za to też chyba to, że Chińczycy mimo wszystko wybudowali największe konstrukcje na świecie, w okresie boomu zakupili najnowocześniejsze linie produkcyjne, co by nie mówić to u nich produkowane są tzw. markowe produkty Sony, Samsung i wiele innych.
Dlatego też gorąca prośba o odnowienie dyskusji i rady/opinie o za lub przeciw zakupowi silnika chińskiego.
 

JanuszKR

Offline

Wojtek pierwszego posta piszemy zawsze w Powitalni Oczko
 

Dariusz Kucharski

Offline

Wojtku ,zapraszam do powitalni wypadało by się przedstawić a dopiero potem prosić o pomoc, temat zakupu silnika był przerabiany, trochę poszukaj na forum a jeśli masz pytania zadaj je w odpowiednim dziale
Jestem tu dla siebie, ale przede wszystkim dla innych
 

JanuszKR

Offline

Mariusz Kulenty napisał(a):

Jesteśmy w wolnym kraju. Każdy robi co uważa. Ja uważam, że chińskie rzeczy są słabej jakości i takich nie kupuję. Mój kolega kupił ostatnio chińską podróbkę telefonu Samsung Galaxy 5 bo o połowę taniej i telefon niby wygląda podobnie do Samsunga ale to nie jest to czego oczekiwał. Tak samo jest z silnikami Parsun, Zipp i Seaking. Niby Yamaha ale to jednak china!. Więcej palą, problemy z regulacją. Przejrzyjcie fora motorowodne


Mariusz może to dziwne, ale ja odniosłem zgoła inne wrażenie po lekturze for o których piszesz.
Zwłaszcza ostatnio gdy zaczynają pisać ludzie, którzy już drugi czy trzeci sezon na nich pływają i mogą z własnego doświadczenia coś opisać.
Poczytaj o przypadku Mariny Gliwice Oczko
 

Wojtek_40

Offline

JanuszKR napisał(a):

Wojtek pierwszego posta piszemy zawsze w Powitalni Oczko



Sorry, będę wiedział na przyszłość
 

Dariusz Kucharski

Offline

Wojtku, fajnie by było gdybyś napisał w powitalni skąd jesteś, od kiedy łowisz ,coś tak na zapoznanie kilka słówOkok
Jestem tu dla siebie, ale przede wszystkim dla innych
 

Mariusz Kulenty

Offline

JanuszKR napisał(a):

Mariusz Kulenty napisał(a):

Jesteśmy w wolnym kraju. Każdy robi co uważa. Ja uważam, że chińskie rzeczy są słabej jakości i takich nie kupuję. Mój kolega kupił ostatnio chińską podróbkę telefonu Samsung Galaxy 5 bo o połowę taniej i telefon niby wygląda podobnie do Samsunga ale to nie jest to czego oczekiwał. Tak samo jest z silnikami Parsun, Zipp i Seaking. Niby Yamaha ale to jednak china!. Więcej palą, problemy z regulacją. Przejrzyjcie fora motorowodne


Mariusz może to dziwne, ale ja odniosłem zgoła inne wrażenie po lekturze for o których piszesz.
Zwłaszcza ostatnio gdy zaczynają pisać ludzie, którzy już drugi czy trzeci sezon na nich pływają i mogą z własnego doświadczenia coś opisać.
Poczytaj o przypadku Mariny Gliwice Oczko

Coś bliżej o Marinie Gliwice?
 

JanuszKR

Offline

Mariusz masz na PW.
 

Mariusz Kulenty

Offline

JanuszKR napisał(a):

Mariusz masz na PW.

Dziękuję za link do dyskusji. Jak mówi przysłowie każda pliszka swój ogonek chwali.
Jest prawdą, że kupując swój pierwszy silnik najbezpieczniej jest kupić go jako nowy. Ja tak też zrobiłem. Dopiero następne kupowałem jako używane ale jak podkreślam od osób, które znam i im ufam. Lepiej kupić chiński nowy z gwarancją niż używaną nie wiadomo gdzie japońską Yamahę, która po wytarciu trocin nadaje się na złom.
I to tyle co sądzę na ten temat ( nie chcę być kojarzony za bezsensowną walką na temat wyższości japończyków nad chinolami itp)
 

Bartekp

Offline

Jest tu jakiś moderator? Ile odpowiedzi w tym temacie właśnie jego dotyczy? Yyyyy
 
Do góry

Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć
Wygenerowano w sekund: 1.52
51,560,626 unikalne wizyty