Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza. Albert Einstein
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Pies wędkarski :)
|
|
Offline |
Dodany dnia 17 marca 2011 13:16
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 2786 Data rejestracji: 12.12.10 |
norimk napisał(a): Viking-82 ja cię zapraszam do siebie na małe co nie co. Weź pieska ze sobą. Potrzebował bym ją do zrobienia okopów Niech zryje podwórko jak jej się żywnie podoba byle krety wygoniła Fajnego masz psiaka. Zostawiłbym Ci na dwa dni pieska i mógłbyś bawić się w wojnę bo by były korytarze okopów. Pies ogólnie fajny poluje na wszystko co się rusza i chyba wszystkiego już próbowała w życiu co się nadawało by do zjedzenia Ryby lubi tak samo jak np. kiełbaskę, ale zje żabę, koniki polne ogólnie wszystko co się rusza i ucieka Kiedyś dostałem mandat 300zl za pieska bo pierwszy raz widziała kury i kogucika a co było później można się domyśleć magiczne 15 minut i 7 ofiar jej polowania |
|
|
Offline |
Dodany dnia 17 marca 2011 13:22
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 3191 Data rejestracji: 23.01.11 |
viking-82 napisał(a): norimk napisał(a): Viking-82 ja cię zapraszam do siebie na małe co nie co. Weź pieska ze sobą. Potrzebował bym ją do zrobienia okopów Niech zryje podwórko jak jej się żywnie podoba byle krety wygoniła Fajnego masz psiaka. Zostawiłbym Ci na dwa dni pieska i mógłbyś bawić się w wojnę bo by były korytarze okopów. Pies ogólnie fajny poluje na wszystko co się rusza i chyba wszystkiego już próbowała w życiu co się nadawało by do zjedzenia Ryby lubi tak samo jak np. kiełbaskę, ale zje żabę, koniki polne ogólnie wszystko co się rusza i ucieka Kiedyś dostałem mandat 300zl za pieska bo pierwszy raz widziała kury i kogucika a co było później można się domyśleć magiczne 15 minut i 7 ofiar jej polowania Niesamowity psiak,nie ma co,hau hauhau |
|
|
Offline |
Dodany dnia 17 marca 2011 13:48
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 2786 Data rejestracji: 12.12.10 |
Na piwo też można z nią iść, ale trzeba jej wygazować bo pewnie szczypie ją w język |
|
|
Offline |
Dodany dnia 17 marca 2011 14:08
|
Weteran Postów: 741 Data rejestracji: 27.08.10 |
Zgadza się niesamowity, "magiczne 15 minut i 7 ofiar" ale się uśmiałem. Fajna psina. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 17 marca 2011 17:13
|
Podglądacz po nawróceniu Postów: 68 Data rejestracji: 06.02.11 |
Juranty nada się ten piesek potrzebuje 3h dziennie dobrej gonitwy wtedy w domu nie rozrabia , nie jest agresywny za to nie przepuści zabawy z każdym napotkanym zwierzakiem. Kiedyś nad Wartą przez moją nieuwage zaczęła zabawe z bykami stojącymi na łące skonczyło się to tak że stałem po szyje w wodzie z psem na ramieniu i czekałem aż się bydło łaskawie oddali tu masz kilka zdjęć z zeszłego roku cid-cdd37490d852c693.photos.live.com/browse.aspx/Jack%20Russel%20Fiona |
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 marca 2011 18:04
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 1632 Data rejestracji: 27.12.10 |
Huskiego odradzam jako towarzysza wypraw, miałem takiego z hodowli piesek piękny lecz chodzący własnymi drogami. Zagryza wszystko co się rusza, żaba ropucha, kret, mysz, ślimak winniczek, a co tyczy się ryb to zabrałem go nad leśny staw gdy był jeszcze szczeniakiem, znajomi przywieźli w tym czasie karasie, płoteczki, aby zarybić staw. Wszystkie martwe i słabe rybki zaczął wyjadać z wody. Przez płot przeskakiwał i uciekał na drugi koniec wioski do suczki Malamutki/ tylko do tej jednej/ po drodze nie gardząc kurką czy króliczkiem wyrwanym z klatki. Kiedyś miałem przez wiele lat Bernardyny. Pies sporo je, ale przez pierwszy rok, potem jest podobnie jak u wilczurów. Bernardyny były wspaniałymi towarzyszami moich wypraw, nigdy samowolnie się nie oddalały, jak było gorąco to trochę postał w wodzie, ale spokojnie natomiast Husky był wszędzie w wodzie. Zaletą ostatniego Bernardyna było to że na widok obcej osoby delikatnie warczał pokazując kły. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 marca 2011 20:02
|
Podglądacz Postów: 1 Data rejestracji: 26.12.10 |
Wszystko zależy od tego jak ułożysz psa. Pewnie są rasy bardziej i mniej nadające się do tego ale jakiego byś nie kupił to od ciebie zależy jak będzie się zachowywał. Ja mam mieszańca owczarka francuskiego (beauceron) z niemieckim. I jeśli masz możliwość trzymać dużego psa to z pewnością polecam te dwie rasy. Psy odważne inteligentne i bardzo dobre dla dzieci. Oczywiście lubią też wodę ale mój wie że pływać może kiedy mu na to pozwolę. Przeważnie zajmuje się gryzieniem patyków i leży sobie na jakimś miejscu które mu pokazuje na samym początku i on wie że to jego strefa. Niektórzy nie zdają sobie sprawy jak wiele zachowań psów zależy od nas potrzebny jest tylko czas a takie zasiadki doskonale się do tego nadają. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 22 marca 2011 22:54
|
Fusionista Mój blog: kliknij! Postów: 2786 Data rejestracji: 12.12.10 |
Ułożenie psa jak najbardziej ale Malamuta i Huskyego nie da się w 100% wychować, za nim kupiłem mojego Malauta sporo czytałem i rozmawiałem z ludzmi którzy mieli te pieski, wiedziałem co mnie może czekać ale myślałem, że mój będzie inny ale się myliłem choć moja suka potrafi bardzo dużo i jest mądrym psem to jak poczuje zew natury to możemy darować sobie komendy by stała, została lub nie ruszała, choć w normalnych sytuacjach świetnie to zna i reaguje na komendy. Chodzi o to, że chyba to jest silniejsze od niej i jak zobaczy jakieś zwierzę to nic ją nie powstrzyma, instynkt łowcy |
|
|
Offline |
Dodany dnia 23 marca 2011 14:07
|
Podglądacz po nawróceniu Sokołów Młp Mój blog: kliknij! Postów: 197 Data rejestracji: 05.08.10 |
Też posiadam suczkę Malamuta jest jeszcze młoda ma niecały rok, gdy jest spokojna w domu na podwórku wszystko rozumie i słucha komend, sytuacja zmienia się na spacerze czy wyjeździe jak zobaczy jakiegoś zwierza nie raz trzeba czekać 30 minut zanim wróci z polowania ale ten typ już tak ma są bardzo ciężkie i oporne do ułożenia w przeciwieństwie do owczarków, ale są to naprawdę bardzo sympatyczne psy |
|
|
Offline |
Dodany dnia 19 kwietnia 2011 17:38
|
Stary Wyjadacz Amsterdam Postów: 386 Data rejestracji: 19.05.10 |
Jestem właścicielem Amstaffa i niestety ten piecho się nie nadaje na towarzysza na ryby bo biegając wolno stanowi zagrożenie dla innych spacerujących psów a uwiązany drze tak ryja że żadna ryba nie podejdzie w promieniu kilometra. Jednakże wcześniej posiadałem owczarka i muszę ci powiedzieć że jeżeli opanujesz jego skłonności do aportowania to może nawet nie będzie wskakiwał do wody za każdym rzutem i będzie świetnym towarzyszem - stróżem na nocne wypady. Ale gdybym miał znów wybierać to wziąłbym psa rasy Akita. |
|
Przejdź do forum: |