Wyrafinowane piękno płci męskiej istnieje tylko po to aby podniecać płeć żeńską. -Karol Darwin
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Nasze zwierzaki
|
|
Offline |
Dodany dnia 25 lutego 2016 23:44
|
Weteran --- XxX --- Radom Postów: 569 Data rejestracji: 16.02.14 |
A to moje owczarki,pies 6 lat a sunia 6 miesięcy: Nie wyobrażam sobie życia bez psa.Za dzieciaka mieszkałem w bloku i na psa nie miałem zgody.Opiekowałem się więc przybłędą,chodził za mną po całym osiedlu i czekał przed szkołą.Teraz mieszkając w domku nie wyobrażam sobie aby po posesji nie biegał jakiś futrzak.Nie ukrywam,że mam sentyment do owczarków niemieckich.Pracuję od lat w ochronie i przeszło przez moje ręce ok.15 wilków.W tym zawodzie wyszkolony pies robi kapitalną robotę.Na mecze,dyskoteki gdzie lubią sztachety latać,nawet w patrolu z psem jeździłem i powiem wam że z pies jest wspólnikiem na którego zawsze można liczyć a w zamian potrzebuje tylko kilkanaście minut codziennej zabawy.Najbardziej się cieszę patrząc na moją 7 letnią córcie,dla której każda czynność przy psach to świetna zabawa.Nawet kojce ze mną sprząta... |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 lutego 2016 16:15
|
MOD GRUPA --- XxX --- Oborniki śl Mój blog: kliknij! Postów: 3191 Data rejestracji: 08.09.13 |
Tomku twoja historia z dzieciństwa jest identyczna z moją, też mieszkałem w bloku i na psa nie było zgody, jednak miałem kilka piesków bezpańskich jak ty dokarmiałem je i też zawsze na mnie czekały. Twoje wilki są piękne i zadbane chyba nieraz ostro rozrabiają najważniejsze aby tylko zdrowe były
Jestem tu dla siebie, ale przede wszystkim dla innych |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 lutego 2016 17:38
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Mazowieckie Postów: 33 Data rejestracji: 11.02.16 |
Fajne te Wasze wilczki, pyski mają zadowolone, więc na pewno im u Was dobrze. Najgorzej jak ktoś chwilę się zafascynuje pieskiem, a potem jak się przekona ile to obowiązków (a nieraz i kosztów jak piesek zachoruje) to porzuca zwierzę i kręcą się takie bidule, jak cienie po osiedlach i wioskach, aż trafią do schroniska, a potem to już niestety różnie. Tym bardziej miło widzieć jak ktoś dba o swego przyjaciela. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 lutego 2016 20:13
|
MOD GRUPA --- XxX --- Oborniki śl Mój blog: kliknij! Postów: 3191 Data rejestracji: 08.09.13 |
Sylwek masz słuszną racje to ogromny obowiązek i odpowiedzialność , - decyzja o wzięciu psa, to nie jest rzecz to żywa istota ,która wymaga poświęcenia mu mnóstwa czasu i uwagi , nie wspomnę o kosztach, to jak dodatkowy członek rodziny , jedzenie szczepienia, badania ,leki musimy wiedzieć o tym że taki zwierzak nie ma nikogo innego na świecie prócz nas, i bardzo na nas liczy, jest zdany tylko na nas i nam bezgraniczne ufa , mój w wieku 8 miesięcy przeszedł operację potem był 2 lata pod opieką lekarza i trzeba było znaleźć czas by z nim jeździć na wizyty potem łapy odmówiły posłuszeństwa , przestał chodzić i znowu uratował go lekarz o którym wspominałem wcześniej ale to sie wiązało z codziennymi wizytami na zastrzyki potem coraz rzadziej i rzadziej ,piesek biega nadal ostatnio był praktyczne na wykończeniu - serducho ciężko chore teraz jest i już zostanie na lekach do końca, ale to nie ważne ważne że jest
Jestem tu dla siebie, ale przede wszystkim dla innych |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 lutego 2016 20:34
|
Podglądacz ze skłonnościami do dyskusji Mazowieckie Postów: 33 Data rejestracji: 11.02.16 |
Tak właśnie powinno być, postawa godna pochwały, zwierzaka bierze się na dobre i złe i opieka nad nim to nasz obowiązek. Moja sunia też już trzy razy chorowała przez kleszcze i bez pomocy lekarza mogłoby się to źle skończyć. Przerabialiśmy już różne środki i nic nie działa na 100%, dlatego jeździ na ryby coraz rzadziej. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 lutego 2016 21:11
|
Weteran --- XxX --- Radom Postów: 569 Data rejestracji: 16.02.14 |
Masz rację Darek,psiaki ostro dokazują.Czasem wszyscy mamy niezły fan patrząc na ich zabawy.Oczywiście są też pewne straty-co roku wymieniam kilka tuj.Pies robi co może-podlewa je systematycznie ale na niewiele się to zdaje bo i tak zawsze kilka usycha .Sunia jak na szczeniaka przystało zaczęła od skalniaków-wycięła co mniejsze drzewka i nie odpuściła agrowłókninie,skasowała kilka wycieraczek i 3 drzewka owocowe .Na szczęście ten etap mamy już za sobą,ale jeśli czegoś zapomnę schować do garażu to do rana nie ma prawa przetrwać . Choroby to osobny temat bo choć rasy mają różne obciążenia genetyczne to nie ma reguły czy to jest york czy bernardyn-psiaki po prostu chorują coraz częściej.Do tego dochodzi bolerioza,która jest prawdziwą plagą.Znajomy weterynarz pierwsze kleszcze usuwał już w styczniu.Wtedy tak jak Sławek piszesz wychodzi na jaw kto jest jakim właścicielem... PS-pies ma 3,5 roku a nie 6 lat. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 lutego 2016 22:18
|
Stary Wyjadacz Gorzów Wlkp Mój blog: kliknij! Postów: 282 Data rejestracji: 16.01.12 |
SylwekR napisał(a): Fajne te Wasze wilczki, pyski mają zadowolone, więc na pewno im u Was dobrze. Najgorzej jak ktoś chwilę się zafascynuje pieskiem, a potem jak się przekona ile to obowiązków (a nieraz i kosztów jak piesek zachoruje) to porzuca zwierzę i kręcą się takie bidule, jak cienie po osiedlach i wioskach, aż trafią do schroniska, a potem to już niestety różnie. Tym bardziej miło widzieć jak ktoś dba o swego przyjaciela. Coś o tym wiem Sylwek. Mój trzy lata temu przyszedł do mnie zimą przy minus dziesięciu stopniach. Bardzo bał się ludzi, był wychudzony i bardzo zaniedbany. Nie za bardzo chciałem psa bo wiem, że to sie wiąże z wielkimi obowiązkami no ale moja pani zadecydowała inaczej, dała mu raz jeść, to wiedziałem , że już zostanie . Długo trwało żeby przekonał się do nas ale chyba zrozumiał, że dostał drugą szanse i dziś jest chonorowym członkiem rodziny. Labrador jak się okazało póżniej, bardzo łagodny i przyjacielski. Moje całe 40 kilo szczęścia. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 27 lutego 2016 18:16
|
MOD GRUPA --- XxX --- Oborniki śl Mój blog: kliknij! Postów: 3191 Data rejestracji: 08.09.13 |
Michał ty i twoje żonka macie wielkie serce , Gratuluję decyzji a piesek przepiękny i widać po jego sierści że jest zadbany i niczego mu nie brakuje pies miał szczęście ze trafił na was
Jestem tu dla siebie, ale przede wszystkim dla innych |
|
Przejdź do forum: |