Przyjaciół można mieć w każdym czasie - pod warunkiem, że się ich nie potrzebuje. -Winston Churchill
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Kulki kupne a własnej roboty?
|
|
Offline |
Dodany dnia 29 sierpnia 2012 22:06
|
Fusionista Opoczno Mój blog: kliknij! Postów: 3734 Data rejestracji: 06.11.11 |
Jacek Bartnik napisał(a): Jarku nie ujmując tobie twoich okazów (ja nigdy takiego nie złowiłem)myślę że dużo łatwiej jest złowić na akwenach wielkości na których ty łowisz(podpieram się twoją galerią zdjęć) niż w przypadku Roberta który łowi na dużym zbiorniku zaporowym.To jest oczywiście tylko moje prywatne zdanie,ale tak mi się wydaje Koledzy ,dam wam najlepszą radę w łowieniu karpi ,znajdźcie spławy ryb a już jesteście w domu.Teraz tylko dobrze zanęcić (najważniejsze ziarna szeroko wysypane ,kulki własnej roboty ) i do dzieła wyłapiecie co do ostatniej sztuki.Jest jeszcze jedna najważniejsza rzecz w łowieniu karpi jedna sztuka na zasiadce buzi do wody i do domu nie więcej . |
|
|
Offline |
Dodany dnia 29 sierpnia 2012 22:21
|
Stary Wyjadacz Łódź Mój blog: kliknij! Postów: 208 Data rejestracji: 25.05.10 |
Jacek Bartnik napisał(a): Jarku nie ujmując tobie twoich okazów (ja nigdy takiego nie złowiłem)myślę że dużo łatwiej jest złowić na akwenach wielkości na których ty łowisz(podpieram się twoją galerią zdjęć) niż w przypadku Roberta który łowi na dużym zbiorniku zaporowym.To jest oczywiście tylko moje prywatne zdanie,ale tak mi się wydaje Oczywiście masz jak najbardziej rację. Problem polega jednak na czymś innym - niektórych zdjęć najzwyczajniej w świecie się nie publikuje. O ile oczywiście wiemy doskonale, że w naszych okolicach można złowić piękne karpie w 2 (a nawet 3) zalewach i wstawianie zdjęć stamtąd to nie problem, o tyle pokazanie miejscówek z odpowiednimi karpiami może doprowadzić do szalonego najazdu wędkarzy nad owe wody, wody, których tak nam brakuje w centrum kraju. Co z tego, że wstawię zdjęcie z karpiem 15-17kg z dzikiej wody, karpiem, na branie którego czekałem 2 tygodnie, jak za miesiąc na portalach społecznościowych pojawi się ktoś, kto dzięki mojej fotce odnajdzie to łowisko i sfotografuje się z karpiem tam złowionym .... niestety z karpiem, który do wody nie wrócił. Nie chcę tu być posądzany o nierówne traktowanie karpiarzy, ale jednak wolę pewnych informacji nie zdradzać. Zwróć proszę także uwagę, że nie jestem jedyną osobą, która tak postępuje. Zauważ jak wyglądają opisy zasiadek ... pojawiają się frazy "na pewnej dzikiej wodzie, której nazwy nie zdradzę" ... powód jest właśnie taki, jak podałem. Jako przykład wystarczy podać zbiornik Dębowa, przepiękna dzika woda ... szkoda tylko, że ryb w niej coraz mniej. Ja w tym roku poświęciłem się rozpracowaniu swojej klubowej wody pzw (tu mogę zdradzić - to Ozorków). O dużego karpia tam ciężko, niestety największy w tym roku to 3.30 kg. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 29 sierpnia 2012 22:21
|
Fusionista Opoczno Mój blog: kliknij! Postów: 3734 Data rejestracji: 06.11.11 |
Jarek Wolosz napisał(a): Panowie, czy Wy poważnie wierzycie w ten jeden cudowny przepis/jedne cudowne kulki, które sprawią, że będziecie mieć co chwile branie karpia? Przyznaje ci rację nie ma cudownych przepisów na kulki trzeba je co jakiś czas zmieniać .Jeżeli chodzi o zbiorniki zaporowe to trudne łowiska trzeba lat obserwacji wody żeby mieć systematyczne efekty,małe zbiorniki oraz łowiska specjalne nigdy mnie nie interesowały ja jestem typem tropiciela ,tylko jak sam wytropię przechytrzę złowię mam z tego przyjemność Mam znajomych co jeżdżą na różne zbiorniki specjalne i łowią ryby a na dużym zbiorniku nie potrafią jej znależć. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 29 sierpnia 2012 22:24
|
Stary Wyjadacz Łódź Mój blog: kliknij! Postów: 208 Data rejestracji: 25.05.10 |
Robert Dubis napisał(a): Jarek Wolosz napisał(a): Panowie, czy Wy poważnie wierzycie w ten jeden cudowny przepis/jedne cudowne kulki, które sprawią, że będziecie mieć co chwile branie karpia? Przyznaje ci rację nie ma cudownych przepisów na kulki trzeba je co jakiś czas zmieniać .Jeżeli chodzi o zbiorniki zaporowe to trudne łowiska trzeba lat obserwacji wody żeby mieć systematyczne efekty,małe zbiorniki oraz łowiska specjalne nigdy mnie nie interesowały ja jestem typem tropiciela ,tylko jak sam wytropię przechytrzę złowię mam z tego przyjemność Mam znajomych co jeżdżą na różne zbiorniki specjalne i łowią ryby a na dużym zbiorniku nie potrafią jej znależć. Coś o tym wiem ... nie ma to jak siedzieć nad jeziorem 2 tygodnie i mieć tylko jedno pik ... ale jak to jedno ciężko wypracowane pik cieszy |
|
|
Offline |
Dodany dnia 29 sierpnia 2012 22:35
|
Weteran Łódź Mój blog: kliknij! Postów: 578 Data rejestracji: 16.07.11 |
Co do miejscówek to każdemu przyznam rację bo sam nikomu nie zdradzam,tym bardziej że we dwójkę jesteśmy z Łodzi i żeby posiedzieć nad ładną wodą to trzeba minimum 100 km przejechać.Ja jak się szykuję na wyjazd to piątek wolny biorę bo jak dojadę nad wodę o 17 to miejscówki mogę tylko pooglądać
Złapać to można chorobę.Ryby się łowi. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 29 sierpnia 2012 22:40
|
Stary Wyjadacz Łódź Mój blog: kliknij! Postów: 208 Data rejestracji: 25.05.10 |
Jacek Bartnik napisał(a): Co do miejscówek to każdemu przyznam rację bo sam nikomu nie zdradzam,tym bardziej że we dwójkę jesteśmy z Łodzi i żeby posiedzieć nad ładną wodą to trzeba minimum 100 km przejechać.Ja jak się szykuję na wyjazd to piątek wolny biorę bo jak dojadę nad wodę o 17 to miejscówki mogę tylko pooglądać Znam to, tylko ja zawsze biorę 2 dni wolnego i wyjeżdżam już w czwartek rano albo w nocy ze środy na czwartek. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 29 sierpnia 2012 22:53
|
Fusionista Opoczno Mój blog: kliknij! Postów: 3734 Data rejestracji: 06.11.11 |
Jarek Wolosz napisał(a): Robert Dubis napisał(a): Jarek Wolosz napisał(a): Panowie, czy Wy poważnie wierzycie w ten jeden cudowny przepis/jedne cudowne kulki, które sprawią, że będziecie mieć co chwile branie karpia? Przyznaje ci rację nie ma cudownych przepisów na kulki trzeba je co jakiś czas zmieniać .Jeżeli chodzi o zbiorniki zaporowe to trudne łowiska trzeba lat obserwacji wody żeby mieć systematyczne efekty,małe zbiorniki oraz łowiska specjalne nigdy mnie nie interesowały ja jestem typem tropiciela ,tylko jak sam wytropię przechytrzę złowię mam z tego przyjemność Mam znajomych co jeżdżą na różne zbiorniki specjalne i łowią ryby a na dużym zbiorniku nie potrafią jej znależć. Coś o tym wiem ... nie ma to jak siedzieć nad jeziorem 2 tygodnie i mieć tylko jedno pik ... ale jak to jedno ciężko wypracowane pik cieszy Nigdy nie siedziałem na zasiadce karpiowej dłużej niż dobę jeżeli nie było śladów żerowania ryb przerywałem łowienie i wracałem za dwa dni moje złowione karpie są tylko z dużych zbiorników . mam na koncie 50 szt powyżej 15 kg 20 szt powyżej 17 kg 2 szt powyżej 19 kg 2 szt powyżej 20 kg niezliczona ilość między 10-15 kg .Kiedyś przezywali mnie karpiarz .Teraz poświęcam się tylko sumom,także zawsze służę swoja radą ,cała swoja wiedzę na temat łowienia karpi przekazuję z wielka przyjemnością. |
|
Przejdź do forum: |