Wisniewski Michal napisał(a):

Generalnie śpieszyłem się z tym wszystkim i nie pomyślałem o fotkach krok po kroku
Ale w wolniejszej chwili rozpisze co i jak

Wisniewski Michal napisał(a):

Korzystając z wolnej (od córki i żony) majówki wziąłem się poważnie za przygotowanie pontoniku Bark 310 do rozpoczętego sezonu.
Pierwszą rzeczą, bez której nie wyobrażał bym sobie użytkowania pontonu były kółeczka transportowe.
Jak wiadomo, te gotowe do kupienia zabijają ceną więc postanowiłem wykonać je sam
Koszty jakich się zmieściłem to 30zł za "żelastwo" i 70zł dwie sztuki kółeczek wraz z półosiami, plus jakieś grosze za elementy montażowe. Miałem patent na "skręcenie" wszystkich elementów bez użycia spawarki, ale trafił się sąsiad posiadający to jakże przydatne urządzenie i w kilka minut było po sprawie

Prezentują się tak:







Kolejną ważną rzeczą była pełna sztywna podłoga, podejrzałem trochę projekt Darka Kucharskiego, zadałem mu kilka pytań i po paru godzinach szlifowania i dopasowywania podłoga była gotowa. Materiałem była sklejka antypoślizgowa 12mm docięta na wymiar. Koszt 150zł.



A tak prezentuje się całość:





Zarówno podłoga jak i kółeczka potrzebują jeszcze małych zmian kosmetycznych, ale testy wszystko przeszło pomyślnie:



Muszę jednak trochę poćwiczyć bo zaciągnięcie całego ładunku około 500m nad wodę wymaga nieco więcej sprawności
Dziękuję Darkowi za udzielenie niezbędnych wskazówek

Ponton zatem mogę nazwać Bark 310MW