Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia,by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami. Ernest Hemingway
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
|
Odczepiacze do przynęt.
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 października 2015 21:44
|
 Stary Wyjadacz  Wrocław Mój blog: kliknij! Postów: 231 Data rejestracji: 05.06.11 |
Kto ma surfera niech spróbóje łapać duże krętliki i zastosowaniem grubych węzłów na FC i podzieli się informacjami. Testy na sucho mi pokazały, że radzi sobie bardzo dobrze w takich sytuacjach ale nie miałem jeszcze okazji w wodzie złapać zaczepu od tego czasu więc w wodzie nie potwierdze - dajcie znać jak u Was to wygląda. Jedyne jego wady przy łapaniu krętlików jakie zauważyłem to mała masa i mały otwór na linkę ale łącze 150kg wytrzymałości agrafką surfera i dzięki temu linka nie zużywa się w oczku odczepiacza, jest średnicy 3mm o wytrzymałości 150kg atest i da się połączyć z odczepiaczem. Dodatkowo na dużą 150kg agrafkę wchodzą ciężąrki 100-400g dociążające i ustawiają one surfera w prawidłowej pozycji do odczepiania i przeskakiwania dużych elementów (pozycja do zbijania)! W razie czego mam też groma z tą agrafką i linką ale będę go testował w drugiej kolejności bo wychodzi mi na sucho ,że surfer łapie lepiej krętliki i nie ścina linki (gdy stosowana jest plecionka)! I przy gromie ciężko też żeby przeskoczył krętliki większe niż 1/0, czyli ogranicza max. wytrzymałość zestawu. Z kolei jak ktoś nie chce stosować krętlików na końcu to grom chyba trochę lepiej łapie same agrafki ale znów nie te bardzo duże. Mam nadzieje, że nie dostane bana za pro-surferowe nastawienie  |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 października 2015 21:57
|
 Support  Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Bartosz przestań z takimi głupimi tekstami o banach bo to co używasz to Twoja sprawa. Ja mam surfera i nie chciałbym go po raz drugi za darmo. Na moim łowisku zbicie nie wchodzi w grę a kupowanie odczepiacza żeby go czymś dociążać źle świadczy o producencie i jego produkcie. Testując go na wodzie doszedłem do wniosku że przy przynętach których ja używam to on nadaje się jedynie jako ozdoba je uzupełniająca bo i one ładne i on ładny. Żadnych wartości użytkowych nie zauważyłem w nim. Po publikacji na FB na ten temat niejeden potwierdził że on nie tylko do przynęt sumowych się nie nadaje. Ja na temat jego działania na przynętach małych się nie wypowiem. Grom nie ma negatywnych opinii bo jak kogoś stać na przynęty to również na odpowiednie agrafki tak żeby chwytał je gładko. Już przechodzi przez węzły gładko ale nie będę uprzedzał działań producenta. Surferowi ustępuje tylko w wyglądzie ale przecież ładna miska jeść nie daje. To ma działać i we wszystkich innych względach z całym szacunkiem do producenta Surfera który jest miłym i inteligentnym facetem surfer nawet koło Groma leżeć nie powinien.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 03 października 2015 22:26
|
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Zresztą po co się przekomarzać  Ja jestem pewien że przy Gromie to Surfer jest ładną zabawką bo się już nią bawiłem i rozmawiałem kilka razy z producentem Surfera szczerze mu mówiąc grzecznie że on się nie nadaje. Była nawet mowa o tym że może być wypuszczony Surfer dla barył sumowych ale pomysł zażegnano gdyż musiał by być wielkości łopaty. Bardzo mi kiedyś na takim dużym Surferze zależało. Kładę więc tysiąca na stół i zapraszam Cię na Sekwanę na jeden dzień. A co mi tam, rzucę rękawicę skoro tak pewien jesteś Surfera  Nie będziemy łowić, po prostu dociążymy baryły sumowe Czesia oliwką 100gr tak żeby po każdym przejeździe zaczepiały o dno. Robimy to do 30 zaczepów dla każdego. Ty używasz do ich wyciągania nie zmodyfikowanego Surfera, ja nie zmodyfikowanego Groma. Używamy plecionki 0.30. Kto wyciągnie więcej przynęt wygrywa. Ja testuje pierwszy tak żeby byłą pewność że będziemy mieli co testować na Twoją kolej Jeśli ja wygram płacisz mi tysiąca z zakładu, dopłacasz mi za dzień wypożyczenia mojej łodzi 250euro, oddajesz 60zł za każdego nie wyciągniętego mojego woblera i basta. Jeśli Ty to ja płacę Ci tysiąca a następny dzień jestem Twoim przewodnikiem na Sekwanie gratis. Gwarantuje złowienie suma i to pewnie niejednego. Wszystkie woblery zerwane przez Ciebie masz gratis. Problem rozwiązany
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 04 października 2015 22:25
|
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Dziś tylko jeden zaczep którego nie dało rady wyszarpać więc trzeba było użyć odczepiacza. Wyglądało to tak:   Postanowiłem sprawdzić ile procent przynęt nam odzyska tak realnie więc po 100 próbach napiszę ile dał radę. Pierwsza za nami.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 05 października 2015 10:31
|
|
Stary Wyjadacz Wrocław Mój blog: kliknij! Postów: 231 Data rejestracji: 05.06.11 |
Artur Betcher napisał(a): Zresztą po co się przekomarzać Ja jestem pewien że przy Gromie to Surfer jest ładną zabawką bo się już nią bawiłem i rozmawiałem kilka razy z producentem Surfera szczerze mu mówiąc grzecznie że on się nie nadaje. Była nawet mowa o tym że może być wypuszczony Surfer dla barył sumowych ale pomysł zażegnano gdyż musiał by być wielkości łopaty. Bardzo mi kiedyś na takim dużym Surferze zależało. Kładę więc tysiąca na stół i zapraszam Cię na Sekwanę na jeden dzień. A co mi tam, rzucę rękawicę skoro tak pewien jesteś Surfera Nie będziemy łowić, po prostu dociążymy baryły sumowe Czesia oliwką 100gr tak żeby po każdym przejeździe zaczepiały o dno. Robimy to do 30 zaczepów dla każdego. Ty używasz do ich wyciągania nie zmodyfikowanego Surfera, ja nie zmodyfikowanego Groma. Używamy plecionki 0.30. Kto wyciągnie więcej przynęt wygrywa. Ja testuje pierwszy tak żeby byłą pewność że będziemy mieli co testować na Twoją kolej Jeśli ja wygram płacisz mi tysiąca z zakładu, dopłacasz mi za dzień wypożyczenia mojej łodzi 250euro, oddajesz 60zł za każdego nie wyciągniętego mojego woblera i basta. Jeśli Ty to ja płacę Ci tysiąca a następny dzień jestem Twoim przewodnikiem na Sekwanie gratis. Gwarantuje złowienie suma i to pewnie niejednego. Wszystkie woblery zerwane przez Ciebie masz gratis. Problem rozwiązany Hehe, już pakowałem torbę podróżną ale Żona zaryglowała drzwi Jak potomstwo podrośnie to się odezwę i pomyślimy. Póki co poćwiczę u mnie na Odrze. Zapisywanie skuteczności to niezły pomysł, jak mi odczepiacz na danym zestawie w wodzie będzie się sprawdzał (ale nie chciałbym rezygnować z FC) to też bym coś takiego zrobił choć trochę mi to zajmie czasu... Szacun Artur za zaangażowanie. Stosujesz same agrafki? Wypracowałeś technikę zakleszczania groma na samej agrafce czy bez problemu Ci łapie? Zdarzają Ci się takie zaczepy, że puszcza agrafka (wobler zaczepiony inaczej niż za jedną kotwiczkę)? |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 05 października 2015 12:14
|
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Bartosz Chronowski napisał(a): Artur Betcher napisał(a): Zresztą po co się przekomarzać Ja jestem pewien że przy Gromie to Surfer jest ładną zabawką bo się już nią bawiłem i rozmawiałem kilka razy z producentem Surfera szczerze mu mówiąc grzecznie że on się nie nadaje. Była nawet mowa o tym że może być wypuszczony Surfer dla barył sumowych ale pomysł zażegnano gdyż musiał by być wielkości łopaty. Bardzo mi kiedyś na takim dużym Surferze zależało. Kładę więc tysiąca na stół i zapraszam Cię na Sekwanę na jeden dzień. A co mi tam, rzucę rękawicę skoro tak pewien jesteś Surfera Nie będziemy łowić, po prostu dociążymy baryły sumowe Czesia oliwką 100gr tak żeby po każdym przejeździe zaczepiały o dno. Robimy to do 30 zaczepów dla każdego. Ty używasz do ich wyciągania nie zmodyfikowanego Surfera, ja nie zmodyfikowanego Groma. Używamy plecionki 0.30. Kto wyciągnie więcej przynęt wygrywa. Ja testuje pierwszy tak żeby byłą pewność że będziemy mieli co testować na Twoją kolej Jeśli ja wygram płacisz mi tysiąca z zakładu, dopłacasz mi za dzień wypożyczenia mojej łodzi 250euro, oddajesz 60zł za każdego nie wyciągniętego mojego woblera i basta. Jeśli Ty to ja płacę Ci tysiąca a następny dzień jestem Twoim przewodnikiem na Sekwanie gratis. Gwarantuje złowienie suma i to pewnie niejednego. Wszystkie woblery zerwane przez Ciebie masz gratis. Problem rozwiązany Hehe, już pakowałem torbę podróżną ale Żona zaryglowała drzwi Jak potomstwo podrośnie to się odezwę i pomyślimy. Póki co poćwiczę u mnie na Odrze. Zapisywanie skuteczności to niezły pomysł, jak mi odczepiacz na danym zestawie w wodzie będzie się sprawdzał (ale nie chciałbym rezygnować z FC) to też bym coś takiego zrobił choć trochę mi to zajmie czasu... Szacun Artur za zaangażowanie. Stosujesz same agrafki? Wypracowałeś technikę zakleszczania groma na samej agrafce czy bez problemu Ci łapie? Zdarzają Ci się takie zaczepy, że puszcza agrafka (wobler zaczepiony inaczej niż za jedną kotwiczkę)? Stosuję agrafki z krętlikiem z Profi Blinker. Nie trzeba się gimnastykować, napływasz nad wobler, puszczasz odczepiacz Grom, schodzi do agrafki, uderza i już jest zakleszczony w krętlik. Agrafka nie puszcza, najwyżej rozprostuje kotwice tak jak wtedy kiedy łodzią ciągnęliśmy bo nie szło rękami.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 06 października 2015 11:30
|
|
Stary Wyjadacz Wrocław Mój blog: kliknij! Postów: 231 Data rejestracji: 05.06.11 |
Ja się trochę upieram przy dużych krętlikach/agrafkach i być może i surferze na końcu bo chce najlepszego odczepiania się zaczepów, a pewnie pewien, choć mały, odsetek zaczepów będzie taki który uwięzi mi przynętę nie za 1 kotwiczkę tylko inaczej (za obie, między kamieniami, za korpus przynęty, za ster, prętem w kółko od stelaża itp.) a nie ma podglądu z kamery jak przynęta się zaczepiła Wtedy ani kotwica sie nie rozegnie ani kółko tylko trzeba mieć maksymalną moc dostępną i ten krętlik/agrafka ogranicza mi tą moc - a ma być 'full pro'. Linke mam 150kg a krętlik z agrafką 120kg nie mieści się w gromie - trzeba zejść dużo niżej. Czy zdarzają Wam się takie zaczepy czy to tylko teoria na Waszych łowiskach? |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 06 października 2015 11:53
|
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
Co ma Surfer do najlepszego odczepiania zaczepów o których piszesz?? Już Ci pisałem, to ładna i mało funkcjonalna zabawka i ja podtrzymuje moją propozycję zrobienia konfrontacji. Na marginesie zasada działania Surfera jest taka że zlatuje on do woblera ( testy pokazały że w prądzie to on dobrze sam do siebie nie chce zlecieć a co dopiero do dna, to nie woda stojąca) gdzie wobler ma przelecieć przez jego oczka i po tym wyciągamy całego woblera który jest zaklinowany "wewnątrz" odczepiacza ( tak ładnie na filmach to pokazują) Żadne przynęty sumowe w formie barył nie przechodzą przez jego "oczka" to raz. Jego duża wahadłowa powierzchnia powoduje to że on nie jest w stanie często we nurcie zejść do przynęty a już jakieś celowe jego dociążanie żeby zszedł uznaje za kiepski żart bo nie po to się kupuje odczepiacz żeby go samodzielnie dociążać lub zakładać na niego łańcuchy  Czasami chwyta za agrafkę czyli robi czasami to co w Gromie jest normą i do czego jest stworzony. Nie wiem skąd się utarło że agrafka do trollingu musi mieć wielkość dużą bo wtedy będzie wytrzymała?? Ja używam małych ale tak cholernie wytrzymałych że nie mam ryzyka straty woblera, nie zakłócają mi pracy nawet małych przynęt i nie ma z nimi żadnego problemu Grom. Najważniejszym testem tej agrafki był moment kiedy odczepiacz był za nią zahaczony, linka przywiązana do łodzi i na połowie mocy silnika 30HP dopiero zaczął ruszać się zaczep. Ja nie dałem rady używając całej mojej siły nawet trochę go ruszyć a lekko rwę grubo ponad 100kg. Nie wiem czego miałbym więcej żądać od takich agrafek?? Żeby były większe?? Przecież to by było irracjonalne. Irracjonalnie jednak ludzie podchodzą do takich tematów. Węzeł FC przykładowo przechodzi nawet standardowy Grom bo po zejściu do węzła o ile się na nim przyblokuje wystarczy lekkie szarpnięcie wędką i spada do samej agrafki. Mi to jednak nie wystarcza dlatego w rozmowach z producentem Groma prosiłem o takie ułożenie krzywek w nowym żeby płynnie przechodził przez węzły z FC. Prosiłem też żeby chwytał większe agrafki choć uważam osobiście że to ludzie powinni zmienić podejście do niektórych spraw sprzętowych. Odpowiadając na Twoje pytanie potwierdzę ze często mi się zdarza zaczepiać za obie kotwice i nie mam problemu z odzyskaniem przynęt za pomocy Groma mimo iż używam tylko Gamakatsu Treble 16.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 06 października 2015 12:15
|
|
Stary Wyjadacz Wrocław Mój blog: kliknij! Postów: 231 Data rejestracji: 05.06.11 |
Profi blinker to niemiecki wyrób i nie znalazłem ich jeszcze na polskim rynku. Mi chodzi tylko o to, żeby było bardzo wytrzymałe i nie mam tyle czasu, żeby wszystko testować. Jak masz małą i bardzo wytrzymałą agrafkę to super. Ja niestety nie mam i nie liczę na więcej wytrzymałości niż mam napisane na opakowaniu. Aż tak bardzo nie mam super zoptymalizowanego jeszcze sprzętu. To przyjdzie z czasem ale chciałbym, żeby ten czas był krótszy dlatego wybieram te agrafki/krętliki końcowe z większą liczbą kg które są też większe (kamatsu hyper strong). Bo skąd wiadomo, że agrafka mała jest wytrzymała jeśli nie jest napisane? Tylko testy. Nie upieram się przy danym typie odczepiacza. W swoich postach nie promuje surfera tylko pytam o łapanie krętlików i agrawek.Zdaje sobię sprawę z mankamentów surfera w nurcie i cenię opisane przez Ciebie doświadczenia. Jestem wymagający tak jak Ty i niestety żaden odczepiać nie jest idealny i wymaga pewnych poprawek - chociażby kupno linki i agrafki do niego - ta dołączona do groma turbo to jakiś żart. Używałem też kiedyś innych odczepiaczy i różne linki dołączone do odczepiaczy i nie znalazłem idealnego. Jak bym znalazł agrafki i linke 250kg to bym nie kupil bo większa i mocniejsza Po prostu szacując staram się trafić dość dobrze za pierwszym czy tam kolejnym razem...Chodzi nam wszystkim o skuteczność wyczepiana. Dziękuje za komentarz odnośnie kotwic w zaczepach. |
|
|
|
|
Offline |
Dodany dnia 06 października 2015 12:31
|
|
Support Paryż Mój blog: kliknij! Postów: 19296 Data rejestracji: 15.05.10 |
To ze linka dołączona do Groma Turbo jest żartem wiemy wszyscy  Bierze się to jednak z tego ze on nie był pomyślany typowo pod przynęty sumowe gdzie kotwice będą ST66 czy Gamaki Treble 16. Niedługo dostanę w swoje ręce kilka linek do Groma Catfish przed jego wypuszczeniem na rynek i sam wybiorę taką która będzie najoptymalniejsza pod nasze potrzeby i to ona będzie w nim w zestawie w finalnym opakowaniu. Jeśli będzie nieodpowiednia to krzyczeć na mnie Mimo wszystko jednak zmiana linki to nie to samo co przewiercanie kawałka żelastwa i dokładanie ciężaru czy jakiś łańcuchów Ja rzadko coś testuje albo inaczej. Ja pomimo tego ze sporo rzeczy testowałem to rzadko o nich pisze i rzadko je polecam. Robię tak dlatego że zdaję sobie sprawę z tego że polecenie czegoś powoduje konsekwencje finansowe u innych. Jeśli polecę złą rzecz ktoś przez to straci pieniądze. Producent Groma nie płaci mi za reklamę a rozmowy z nim wzięły się z potrzeby zrobienia czegoś nie tylko dla mnie ale też dla ogółu. Wszyscy Trollingowcy mają problem z gubieniem przynęt. Potrzebowałem czegoś naprawdę sprawdzonego bo już choćby statystyki odzyskania grubo ponad 200 a może nawet i 300 woblerów przy stracie kilku są rewelacyjne nawet jeśli zmienić by w nim tylko linkę. Dla mnie kupno agrafek które Grom chwyta bez problemu a które wytrzymują wszystko nie jest żadnym problemem nawet gdybym musiał je ściągać z Marsa bo mi się to po prostu opłaci. Gdybym nie miał porządnego odczepiacza to Czesław oglądał by fotki sumów złowionych na jego woblery bardzo rzadko. To o czym pisze to nie teoria. Wynika to z dużej praktyki w temacie i chłodnej kalkulacji tego co mi się opłaca. Mnie też nie stać na gubienie takiej ilości przynęt a Sekwana je wręcz pożera. Po zaczepieniu się o dno wyłożone dywanem w celu regulacji rzeki bez odczepiania większość przypadków kończy się stratą kosztownej przynęty. Przecież przerabiałem to w poprzednich latach.
Metoda na suma Kołowrotek sumowy Wędka na suma Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM |
|
|
|
| Przejdź do forum: |
