Gotowanie nad wodą. | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

"Nie możemy żyć wg. zasady: wszyscy przeciw wszystkim, ale tylko wedle zasady wszyscy z wszystkimi, wszyscy dla wszystkich". Jan Paweł II


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ SPRZĘT NA SUMA, WĘDKI, KOŁOWROTKI I INNE / Maty Pokrowce Namioty i sprzęt biwakowy na wyprawy

 
Gotowanie nad wodą.

Grzegorz Petryna

Offline

Taki kociołek w doborowym towarzystwie, to faktycznie fajna sprawa, smakować też musi wybornie. Ale się zrobiłem głodny. pfft
 

Jozefp

Offline

Grzesiu tylko pamiętaj że mamy jeszcze post grin
 

Marcin Zakrzewski

Offline

Wygląda jak kociołek drwala a nie wędkarzaUsmiech ale na pewno smakuje wyśmienicieOczko
 

Dawid Maciejewski

Offline

Witam.
Ja kiedyś również używałem małej butli 3 kg (nadal jej używam jak jadę na ryby Masterem), ale od pewnego czasu używam kuchenki produkowanej w ZSRR na benzynę kupiłem ją na targu za 30zł.
Ma wymiary 14 x 14 x 8 cm Ma własne forum więc nie będę się rozpisywał o niej.
Nazywa się PRYMUS , Breżniewka ( po okresie produkcji) , Kostka (po kształcie). Na youtube i w sieci znajdziecie filmy pokazujące działanie i opis kuchenki.

Ma parę minusów:
-kuchenkę należy rozgrzać przed użyciem (1-3minut zależnie od warunków)
-pełen zbiornik (120ml) starcza na około godzinę
-nie nadaje się żeby na niej gotować, bo po 30 minutach ciągłej pracy zbiornik jest gorący i nie wiem czy to bezpieczne
-należy mieć ze sobą jakąś buteleczkę z denaturatem do rozgrzania palnika oraz zapasowe paliwo (ja używam zbiorniczka po paliwie do zippo na denaturat, oraz buteleczkę 120ml do benzyny ekstrakcyjnej)


A plusy:
+mała
+działa na benzynę 95/95/ekstrakcyjną a od biedy można denaturat, albo inną palną ciecz
+po zagotowaniu wody na kawę lub po podgrzaniu gołąbków lub innego słoikowego jedzenia, można ją złożyć i schować
+stabilna - im większy czajnik tym stabilniej, raz zdarzyło mi się gotować wodę na kawę w puszcze po pepsi i jako tako się trzymała
+długowieczność - skoro tyle przetrwała i nawet uszczelki nie były wymienione to moje dzieci będą się nią na rybach bawić
+jeśli chodzi o moc grzania, nie odstaje dużo od butli turystycznej
+budzi na rybach duże zainteresowanie
+działa jak jest cała mokra czego niestety nie można powiedzieć o palnikach butli turystycznych które po deszczu należy wysuszyć co denerwuje


Teraz kilka fotek jak rozpalam Oczko

Zamknięta wygląda tak.
forumsumowe.pl/h/fshzw_2013_09_03_195428_e1dc2.jpg


Otwarta tak.
forumsumowe.pl/h/fshzw_2013_09_03_195501_3999f.jpg
forumsumowe.pl/h/fshzw_2013_09_03_195542_46901.jpg

To jest podstawek na który leje się denaturat do rozgrzania palnika.
forumsumowe.pl/h/fshzw_2013_09_03_195600_67c5f.jpg


Tak się nagrzewa.
forumsumowe.pl/h/fshzw_2013_09_03_195703_2604d.jpg


Zdjęcia nie oddadzą sposobu palenia się kuchenki ale jest podobny do butli turystycznej lub palnika.
forumsumowe.pl/h/fshzw_2013_09_03_195828_258c6.jpg
forumsumowe.pl/h/fshzw_2013_09_03_195916_924df.jpg


Sorki za bałagan w tle ale to strych i jedyną częścią użytkową jest biurko i regały ze sprzętem na ryby i tam mam porządek tylko dzień przed wypadem na rybki.

Wracając do kuchenki moi znajomi na początku reagowali śmiechem, ale teraz słyszę: "weźmiesz kuchenkę", "klocka zabierz", "nalałeś paliwa do kuchenki?".
Jest to już nieodzowna część wypadów na ryby i nawet jak idziemy na parę godzin to ją zabieram Oczko.

Pozdrawiam Dawid
 

Mariusz Kowalski

Offline

Dawid,też mam taka kuchenkę ale jest uciążliwa w obsłudze,ale coś w sobie ma że ją kupiłem Haha
 

Dawid Maciejewski

Offline

Ma po prostu swój urok i nie ukrywam rozgrzewanie to jest największy minus tego urządzenia.
 

Lukasz789

Offline

A ja z Was wszystkich to chyba jestem największy ,,jaskiniowiec" , bo na ryby jeżdżę tylko z czajnikiem ew. kawałek gazety i zapałki lub zapalniczka.Tam gdzie łowie jest sporo drewna i kamieni. Więc nawet jak jadę na kilka godzin to szukam kamieni rozpalam ognicho , zawsze ktoś się znajdzie do potrzymania ognia i podczas październikowych wypraw mam zawsze świeżą gorąca herbatę. A zaczęło się niewinnie ( i słowo daje nie wpadłby na to) bo od spadku po dziadku , który lubił kupować rzeczy na zaś i został po nim nowiutki (przynajmniej na taki wyglądał) czajnik (taki najprostszy co często na kilogramy sprzedawany jest w Tesco lub Carefourze) .Malo łowie , ale używam go trzeci rok i jak na razie wszystko w porządku jest. Ale satysfakcja i smaczek takiej herbaty na rybach nie do opisania.Jak się mnie skończy ten czajnik na 100% kupuje nowy. A kuchenka na naboje chodzi mnie po głowie od dawna bo jest super większość moich znajomych ma i sobie chwali.
 

Mariusz Kowalski

Offline

Ja też uwielbiam gotować nad ogniskiem,czy wieczorem usiąść koło niego,tylko po tygodniowym siedzeniu przy nim i gotowaniu nad nim moja pani gdy wracałem z wędkowania uczyła mnie obsługiwać pralkę bo śmierdziałem dymem podobno strasznie Haha
I na nic tłumaczenie że nie ma wędkowania bez porządnego ogniska Haha
[img]forumsumowe.pl/h/fshzw_29052012281_ab409.jpg[/img]
 

wojtek zdunik

Offline

Mariusz Kowalski napisał(a):

Ja też uwielbiam gotować nad ogniskiem,czy wieczorem usiąść koło niego,tylko po tygodniowym siedzeniu przy nim i gotowaniu nad nim moja pani gdy wracałem z wędkowania uczyła mnie obsługiwać pralkę bo śmierdziałem dymem podobno strasznie Haha

To dobrze, że nie obcą babą, bo byś miał.
 

Artur Betcher

Offline

Ja też bardzo lubię gotowanie nad wodą.... kiedy to nie ja gotuję grin
Czasami robiliśmy nad wodą obiady z dwóch dań a deser kupowaliśmy w pobliskim sklepie Usmiech
Metoda na suma
Kołowrotek sumowy
Wędka na suma

Na pytania odnośnie sprzętu i wszystkie inne związane z poławianiem suma odpowiadam TYLKO NA FORUM
 
Do góry

Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć
Wygenerowano w sekund: 1.61
51,478,191 unikalne wizyty