195cm i 50kg mojego szczęścia | Forum sumowe


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

Stosunek jako sposób na nudę jest rzeczą równie pospolitą i banalną jak sama nuda. Autor: Josef Capek


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

195cm i 50kg mojego szczęścia

Kolejny piątek i jestem znów umówiony z Wojtkiem na rybki. Ja mam dotrzeć nad wodę wcześniej, tak na piętnastą, ale niestety utykam w korku na trasie... Wojtek w tym czasie przemyka już nad wodę i dzwoni do mnie, że niestety miejsce jest zajęte. Nie wie za bardzo, co ma robić, wiec ja mu na to, żeby poszedł i zapytał, czy zostają na nockę? Bo jak nie, to niech staje obok i po prostu poczekamy jak się zwiną. Po krótkim czasie dzwonię do Wojtka i słyszę, że państwo są tylko rekreacyjnie i o osiemnastej się zwijają, ale miejsce sobie zarezerwował jakiś pan??? No śmieszne... A co to hotel jest? Że się rezerwuje? Moja odpowiedź była prosta. Zaraz tam dotrę, bo już wjeżdżam do Tomaszowa i tylko wpadnę do domu po sprzęt i zaraz tam jestem.
Po dojechaniu na miejsce zastaję faktycznie rodzinkę wygrzewającą się na słoneczku i pana co łowi sobie na spławiczek....
Oni na to, że nie ma żadnego problemu, bo i tak zaraz się zwijają do domu.
Wiec stawiam samochód z boku i dzwonię do Wojtka, żeby podjechał. Postawienie zestawów idzie mi jakoś marnie, bo przy zarzucaniu urywam z trzy zrywki przywiązane do kamieni, no ale ostatecznie jest OK.

Wędki stoją już na podpórkach...



i rozbijamy obozik w postaci dwóch foteli i parasola.



Nagle odzywa się dzwonek... Patrzymy, a tu wędka zaczyna giąć się ku wodzie...
Spokojnym i opanowanym krokiem - by nie wzbudzać podejrzeń u tubylców - podechodzimy do wędki. Zacinam... No i jest... Czuję, że to jest ładna sztuka.
Szybki demontaż dzwonka i zaczynam hol. Odjazdy piękne, do tego strzały z ogona i nagle jest... Pokazuje się na powierzchni wody wir, jest i ogon. Raczej jego koniuszek... Serce szybciej bije, lecz w końcu pokazuje się w całości i pozostaje jedynie podebranie ryby. Wojtek nie może znaleźć rękawiczek, wiec przekazuję mu wędkę i mówię, żeby trzymał mocno bo nie jest mały. Idę do autka po rękawice, lądujemy rybę cichutko na matę, ale w wodzie, tak by nikt nie widział. Wiążemy go na sznurek i zostawiamy do rana. Siedząc na krześle i wspominając niedawno minioną chwilę, ciągle nurtuje mnie, ile on ma i ile waży? Na pozostałych wędkach do samego rana nic się nie dzieje, prócz szarpania się samych żywczyków. Rankiem wyciągamy mate i zaczynamy mierzenie i ważenie.
Przykładamy najpierw miarkę. Pokazuje 195cm. Szok. Znów jest pobita życiówka...

Kolej na wagę, a ona pokazuje 50kg.



Moje szczęście po prostu zaczyna sięgać zenitu...
Wojtek bierze aparat w dłoń i zaczyna cykanie zdjęć. Trzęsą mu się ręce i mówi, że nie wie jak te zdjęcia wyjdą, bo cały chodzi...











I na wolność Haha.

Kolejna zasiadka po prostu rewelacyjnie udana. Jahoooo.



Wojtku, dziękuje Ci za pomoc i za miło spędzony czas nad wodą a także za sesję. Ten sezon jest po prostu rewelacyjny.

Do komentowania materiału zapraszam na forum, czyli tu: 195cm i 50kg mojego szczęścia

Przygotował: Łukasz Karliński alias Maly

Aktualnie online

Gości online: 23

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 8,323
Najnowszy użytkownik: RadekZrywka

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

25 marca 2024 16:00
Dziekuje Artur za odpowiedz. Smutne jest jak ten czas szybko leci Smutny

31 stycznia 2024 10:10
Od dwoch lat nie lowie bo nie mam czasu. Innych nie kupikem, te sa swietne. Kupilem w zeszlym roku dwa dodatkowe pod inna nazwa. wieksze szpule do stacji maja, 12000 model.

23 stycznia 2024 21:57
Dzien Dobry, Artur i jak po 3 latach uzytkowania spisuja sie Twoje Lurekillery? co sie w nich zuzylo? jakies luzy czy cos dostaly? czy moze wysiadly i krecisz juz z synami czyms innym? bardzo prosze o

14 listopada 2023 19:06
Chodzi o polskie znaki, bez nich jest ok, polskie wywalaja wssio.

14 listopada 2023 19:05
Forum wykrzacza siÄ™ i nawet technik nie zrobil tego jak nalezy,

16 października 2023 20:03
Artur, zrobîe̛ du̟o dla wędkarsywa sumowego w Polsce, pamiętam, i dziękuje, pozdrawiam

14 października 2023 12:29
Witajcie kochani Usmiech Haha

14 października 2023 12:29
Witajcie kochani Usmiech Haha

02 października 2023 22:00
Witam po 4 latach nieobecności

29 czerwca 2023 17:51
Te forum to matka wiekszosci sumiarzy w Polsce Usmiech

Archiwum shoutboksa

Nasz baner

Forum Sumowe - portal sumowy
Wygenerowano w sekund: 1.73
51,299,687 unikalne wizyty