Spotkanie posezonowe
Tak więc wraz ze świętem wszystkich świętych skończył się dla większości w Polsce sezon sumowy. Przyszedł czas na refleksje, przemyślenia, opowiadania przy kominku (czyt. flaszce). I tak oto jeden z tych jesiennych wieczorów postanowiła spędzić grupa CEFów. Metal miał sny prorocze, których wstyd opowiadać ze szczegółami :D Jednak mimo wszystko udało się nam spotkać w komplecie. Godzina 19:00 rozpoczęło się, pierwsze rozlanie trenera Górskiego, który przyznał się wreszcie do swoich korzeni :D

Kilka głębszych i zaczęły się opowieści o silnikach, lisach, i tak oto przeszliśmy do podziwiania sprzętów Rumca

Jednak gwoździem programu, zaraz po nowym zakupie Roberta - tohatsu 10, był nowy multik Metala, każdy miał okazję go dobrze przemacać (mutlika, a nie Metala :D ) A oto gwiazdor:

Oczywiście szybko wróciliśmy nadrobić zaległości w przyjmowaniu alkoholu, wódka sumówka i zagryski szefa kuchni Roberta szły jak po maśle :D Ostre dyskusje i głębokie zawirowania w wymowie dawały się już dobrze we znaki :D Następnego dnia dowiedziałem się iż rzekomo złapaliśmy się w "wężyka", chodziliśmy i śpiewaliśmy piosenki o sumiku (to musiała być polewa :D ). Jednak większość czasu spędziliśmy w ten oto sposób:

Impreza rozkręcała się na całego, i jako zapaleńcy za chwilę znów wróciliśmy do sprzętów, tym razem poszliśmy krok dalej bo zabraliśmy się za testowanie BC Godzilli :D
Na pierwszy ogień poszło 5 kg - Moja zdziwiona mina powiedziała wszystko o tej wędce :D

Darowaliśmy sobie zbędne dokładanie, drugi rzut 14kg: (To już ciężar na tak długim wędzisku)

I ostatni rzut 19kg

Podsumowując, wędzisko przeznaczone na wieloryby i z pewnością prędzej wędkarz dostanie przepukliny niż złamie to wędzisko :D
I tak oto Kajtek powrócił do domu, ja się rozłożyłem w innym pokoju gdyż przepić tych chłopaków się nie da :D ( Może jak pojeździmy trochę razem na ryby to ich kiedyś dogonię :D) A panowie zrobili jeszcze jedną buteleczkę tak oto do 3-4 (Tu już były różnice w zeznaniach :D ) Każdy z rana wstał pijany, ale tak właśnie miało być! :) Korzystając z okazji dziękuję Panowie i mam nadzieję, że nie zabraknie okazji do takich spotkań jak to :) :) :)
A byłbym zapomniał, pierwsze oficjalne zdjęcie całego Teamu :)

Temat na forum:
Spotkanie posezonowe
Przygotował Łukasz Bienawski
dnia 20 listopada 2014 21:34
Kurde, na tym ostatnim zdjęciu wyglądam, jak bym miał krzywy nos
dnia 21 listopada 2014 08:41
To wóda wykrzywiła!