Na sumy nad Ebro - Opis Polskiej bazy wędkarskiej w Hiszpanii

Witam.
Postanowiłem napisać sam kolejny materiał na temat bazy. Tekst będzie długi ale chce opisać bazę rzetelnie i w szczegółach.
Opisze więc i zalety które wielu już dobrze zna ale też niedogodności o których zazwyczaj się nie pisze.

W Polskiej bazie nad rzeką Ebro po ogromnym zastrzyku finansowym dużo się zmieniło i ośrodek jest w stanie teraz przyjąć dużo większą liczbę wędkarzy wybierających się na wędkowanie do Hiszpanii.
Zmieniła się też nazwa i zamiast Spainfishing nazywa się teraz on FishingPlanet.
Zakupione zostało bardzo dużo sprzętu wędkarskiego żeby umożliwić większej grupie komfortowe łowienie a także przyczepy kempingowe na 40 osób które są w pełni wyposażone z kuchnią, łazienką, bieżącą wodą prądem oraz ogrzewaniem.
W ośrodku tym można teraz pływać dodatkowo na nowych łodziach aluminiowych Skylla do których zamontowano nowe silniki spalinowe Honda o mocy 15KM.
Została poczyniona więc ogromna inwestycja która przekłada się na to że ta baza wędkarska w Hiszpanii jest w stanie przyjąć dużą grupę wędkarzy.
Oczywiście ośrodek cały czas się rozwija i docelowo nie tylko wędkarze będą mieli tam szansę na aktywny wypoczynek ale też i turyści którzy będą mieli ochotę pobawić się w Hiszpanii za małe pieniądze.
Ośrodek nadal wyróżnia się na tle jakichkolwiek innych tego typu placówek świetną rodzinną atmosferą. Każdy więc czuje się tam jak w domu i jeszcze nie zdarzyło się żeby ktokolwiek niezadowolony wyjeżdżał z ośrodka.

Jak wiecie byłem w listopadzie w ośrodku na zjeździe roboczym naszych partnerów gdzie kręciliśmy filmy z Taaaką Rybą ( Julkę i Jurka pozdrawiam serdecznie) i postanowiłem sam przeprowadzić wizytację ośrodka od strony użytkownika gdyż reklama to reklama a jednak najlepiej jest ocenić coś samemu dotykając.

Postaram się więc w tym materiale pokazać cały ośrodek oraz wypisać w materiale nie tylko zalety ale i wady tak żeby każdy mógł ocenić sam bazę wędkarską FishingPlanet.

Zacznijmy więc od umiejscowienia.
Ośrodek leży nad brzegiem rzeki Ebro w miejscu gdzie odbywały się po części zawody World Catfish Classic w Playas de Chacon.

Takie umiejscowienie bazy oraz zasobność rzeki Ebro w sumy, karpie i sandacze (razem ok. 40mln szt w dorzeczu Caspe) daje bardzo duże szanse każdemu na złowienie życiowego okazu. Nie oszukujmy się jednak bo widzieliśmy już na przestrzeni czasu że pogoda potrafi być kapryśna tak samo jak i ryba i zdarzało się że ktoś i z tej mekki sumiarstwa wrócił o kiju. Finalnie jednak takie sytuacje są bardzo rzadkie i nawet mało doświadczeni wędkarze często i gęsto wracają do Polski kilkukrotnie bijąc swoje rekordy życiowe w trakcie jednego turnusu. Jeśli chodzi o karpia to tutaj już w ogóle nie słyszymy żeby ktokolwiek wrócił bez złowienia karpia minimum kilkanaście kilo a w trakcie mojego pobytu łowiło się kilka szt dziennie powyżej 20kg.
Należy przy tym dodać że były to ostatnie dni listopada.
To były zalety natomiast do wad zaliczam to ze region jest ubogi w atrakcje turystyczne. Oczywiście nie jest ich zupełnie pozbawiony bo jest kilka ciekawych miejsc wartych zwiedzenia jak choćby słynna zapora gdzie zaczęła się historia sumów w Hiszpanii i inne ciekawe zabytki oraz Barcelona do której jedzie się samochodem w mniej niż 3 godziny.

Dodatkowo wynajęcie samochodu w Barcelonie na tydzień kosztuje od 50 do 170euro za tydzień w zależności od rodzaju auta i opcji co daje ciekawe możliwości. Płatność tylko kartą bankomatową.
Wielu jednak skromne zaplecze turystyczne regionu nie przeszkadza gdyż do mekki sumiarstwa jeździ się łowić sumy, karpie i sandacze a zwiedzanie to sprawa drugorzędna.

Zakwaterowanie.
Zakwaterowanie w ośrodku nad Ebro kiedyś ograniczało się do domku z jedenastoma miejscami. Domek jest ładny i z dużym ogrodem, dobrze wyposażony w cały potrzebny sprzęt, lodówki, kuchnię i łazienkę ale mankamentem był brak dodatkowych toalet (to jeśli chodzi o wady).

Problem ten rozwiązano i jeszcze nie tylko domek doposażono ale wybudowano kilka murowanych w pełni wyposażonych toalet i pryszniców.

Zdjęcia ich są robione w trakcie budowy i dopiero po wykończeniu będzie można to ocenić ale są budowane według norm i nawet jedna jest przystosowana dla niepełnosprawnych.

Największym jednak postępem okazało się zakupienie dodatkowej działki i umieszczenie na niej 10 zakupionych przyczep kempingowych.

Przyczepy te są w pełni wyposażone z kuchnią, łazienką, łóżkiem podwójnym i trzema pojedynczymi ( w tym jedno piętrowe)

W tych większych dodatkowo znajduje się mini salon i kiedy robiliśmy w jednej imprezę na 7 osób nie czuło się ciasnoty a przecież to tylko kemping a nie dom.

Właściciele też zabrali się za to z sercem i do każdej podłączyli kanalizację oraz prąd. Jest oczywiście ogrzewanie i ciepła woda.
Wdawać się w szczegóły nie będę ale kto mieszkał w przyczepie wie ze baniak pod toaletą potrafi być latem "uciążliwy" przy spuszczaniu wody. Zamontowanie więc spłuczek i podłączenie bezpośrednio do kanalizacji znacznie podniosło standard korzystania z toalet.

Większość z nich ma dodatkowo przystawianą wiatę pod którą można tak ustawić stoły że i kilkanaście osób może wspólnie zjeść obiad.

Łóżka są tak wygodne że w najmniejszej z nich śpiąc w 5 osób ( w tym trójka naszych dzieci) nie czuliśmy żadnego dyskomfortu i dobrze się wysypialiśmy.
Tutaj widzę same zalety a jedyna wada to fakt że nie wszystkie można wywieźć nad brzeg rzeki a tylko dwie choć i to nie jest tak uciążliwe jeśli się skalkuluje że do łowiska mamy 5 minut na piechotę.

Wadą jest też to że przy bardzo mocnym wietrze trzeba zwijać wiaty ale na pogodę się nigdy wpływu nie ma bo i my pod koniec listopada zostaliśmy przywitani 4 dniowym huraganem. W sezonie jednak aż tak źle nie ma co widać po relacjach tych którzy już tam byli.
Zostały już też zaczęte prace przy budowie pokaźnego basenu na kolejnej działce ale nie ma co przedstawiać czegoś co dopiero powstaje.

[b]Sprzęt wędkarski i pływający.[/b]
Przygotowując się do sezonu właściciele ośrodka zakupili całą masę sprzętu poczynając od kilometrów plecionek zwykłych i przyponowych poprzez wędziska do połowu suma, karpia, sandacza i innych ryb.
Zakupiono też wiele bardzo dobrych kołowrotków zarówno stałoszpulowych jak i multiplikatorów, tak żeby każdy mógł połowić na sprzęt który mu pasuje.

Na miejscu też można kupić zarówno zestawy końcowe do połowu wszystkich ryb jak i przynęty sztuczne oraz pellet do połowu karpia i suma do którego już są jak wiemy ryby tam dobrze przyzwyczajone.

Na wyposażeniu ośrodka wędkarskiego są też nowe łóżka karpiowe, namioty oraz flota 10 łodzi która będzie się dodatkowo cyklicznie powiększać dzięki współpracy ośrodka z [b]producentem łodzi aluminiowych[/b] Skylla Jackiem Żbikowskim.

Miałem okazję testować te łodzie i choć już na dzień dzisiejszy uważam są one zdecydowanie lepsze od Lindera to producent kierując się opinią przekazaną mu przeze mnie po testach postanowił je jeszcze bardziej dostosować do potrzeb wędkarzy. Jeśli więc chodzi o cenę, funkcjonalność i wykonanie nie mają już one żadnej konkurencji na rynku gdyż stworzył je pasjonat, (wielbiciel połowu suma kwokiem z dużym doświadczeniem) właśnie dla pasjonatów. Jedyny mankament to fakt że jeszcze są mało znane gdyż wypromowanie nawet najlepszego produktu pochłania masę czasu i pieniędzy.
Do wad zaliczam jedynie dwie rzeczy. Jedna to brak 5 łodzi tak żeby na grupę 45 osób każda "trójka" miała swoją łódź ale też jest pewne że do czasu kiedy ośrodek będzie miał takie grupy zostaną one razem z silnikami zakupione a na dzień dzisiejszy jest ich wystarczająco.
Druga wada to fakt że jeszcze za mało jest sprzętu wędkarskiego na grupę 40 osób (zwłaszcza karpiówek, feederów i kilku echosond) ale tu też właściciele zapowiedzieli że wszystko zostanie uzupełnione do stanu gdzie 40 osób bezstresowo będzie mogło przyjechać bez swojego sprzętu i nie martwić się że nie będzie na co łowić.
Na razie więc przy 20 wczasowiczach nie było żadnego problemu ze sprzętem ale w przyszłości trzeba stan posiadanego sprzętu powiększyć jeśli miałyby przyjeżdżać duże grupy całkowicie bez własnego sprzętu.
Większość ludzi przyjeżdża jednak ze swoim sprzętem bo wędkarz już tak ma że musi testować swoje.
Ośrodek posiada też samochody terenowe do dowożenia ludzi na dalsze łowiska i spisują się one wyśmienicie.

[b]Wyżywienie.[/b]
Zarówno domek jak i wszystkie przyczepy są w pełni przystosowane do gotowania posiłków i ich spożywania ale też jeśli ktoś zamówi sobie obiady, śniadania, kolację to też kucharz w ośrodku jest w stanie przygotować to dla klientów w dobrych cenach.
Nie brak też napojów chłodzących łącznie z piwem z beczki które się przydaje w trakcie upałów.
Kilkanaście kilometrów od bazy jest też miasteczko Caspe gdzie można się zaopatrzyć we wszystko co jest potrzebne.

Tu zatem wad nie ma bo nie będziemy do nich zaliczać tego ze koło bazy nie ma supermarketu.
Niektórzy jednak odległość 15km od sklepu uważają za wadę, nic z tym jednak zrobić nie idzie, samochodem po kilkunastu minutach jest się w sklepie.
Baza jest na uboczu i kolejnym jej atutem jest właśnie święty spokój.
Drobne rzeczy (napoje, słodycze, przekąski) również można kupić na miejscu.

[b]Internet.[/b]
Internet jest darmowy w domku (bezprzewodowy).
Niestety działa wadliwie bo nie dociera do przyczep i właściciele robią wszystko żeby to naprawić ale Hiszpańskie realia są takie a nie inne że trzeba wręcz walczyć z telekomunikacją o poprawienie usługi.
Żeby skorzystać więc z internetu trzeba przejść na ganek domku obok.
Jest jednak w planach zakupienie odpowiedniej anteny tak żeby i w każdej przyczepie się znajdował ale radiówka i jej szybkość też daje małe możliwości, to nie światłowód.
Powodzenia życzę więc im bo Hiszpanie lubią mówić "maniana".
Jakość tego co na tym odludziu jest w stanie zaoferować ich jakakolwiek telekomunikacja pozwala żeby jedynie kilka osób korzystało jednocześnie z internetu. Pamiętajcie że choć jedziecie uciec od cywilizacji to jednak maile czasem sprawdzać trzeba. Mi do podstawowych rzeczy całkowicie to wystarczyło ale lepiej uczulić wyjeżdżających że z tym akurat mogą być problemy. Nie chodzi o brak a o szybkość i wszyscy mają tam podobnie natomiast każdy w reklamie wypisuje że jest super internet.

[b]Obsługa.[/b]
Tutaj już nie będzie żadnych wad bo o ile do pewnych rzeczy powyżej mógłbym się przyczepić to jednak obsługa to największy atut ośrodka.
Rodzinna atmosfera to mało powiedziane. Stamtąd właśnie dzięki obsłudze nie chce się wyjeżdżać o czym przekonało się już wielu którzy odwiedzili ośrodek Piotra.
Niezawodny Kike który nie tylko jest świetnym przewodnikiem ale też dobrym kolegą potrafi nie schodzić z nad wody przez kilka dni z rzędu. Doszedł kolejny przewodnik na koniec sezonu a sam Piotr ma bardzo duże doświadczenie w łowieniu na rzece Ebro. W planach jest również kolejny przewodnik znający kwok i wszelkie inne metody związane z połowem ryb nad rzeką Ebro oraz ogromnym doświadczeniem.
Pomimo iż w reklamie nie piszą o tym że przewodnik cały czas jest z grupą to nikt nie zostawia tam ludzi w samopas. To właśnie tak zdobywa się serca klientów a ludzie zawsze do Piotra wracają. Tak trzymać, nie reklama i ładne hasła a pobyt człowieka i jego zadowolenie jest miarą jakości ośrodka i jego obsługi.

[b]Oferta i cennik.[/b]
Tygodniowy turnus to koszt 250euro a stali użytkownicy portalu naszego posiadający zniżki mają 20% zniżki na wszystko w ośrodku.
Przynęty i zanęty można kupić również w ośrodku tak jak i wypożyczyć za opłatą każdy sprzęt potrzebny nam na wyprawie.
Organizują również odbiór z lotniska za opłatą.
Organizują oni rożne wyprawy, różny czas wypraw.
W celu sprawdzeniu cennika na wszystkie atrakcje i pozycje w ośrodku należy zadzwonić pod numery podane w kontakcie na dole tego posta.
Zakładka ta w tym temacie OFERTA I CENNIK zostanie uzupełniona w najbliższym czasie o całą ofertę i wszystkie cenniki jednak szczegółowych informacji udzielają właściciele ośrodka na bieżąco każdemu zainteresowanemu.

[b]Podsumowanie.[/b]
Ośrodek już na dzień dzisiejszy jest świetnie wyposażony i dostosowany do przyjmowanie sporych grup urlopowiczów.
Jest dobrze umiejscowiony a atmosfera i obsługa klienta jest na naprawdę najwyższym poziomie.
Cały czas się rozwija i już na dzień dzisiejszy pokusił bym się o stwierdzenie że jest to największa baza wędkarska w Playas de Chacon w dodatku nasza, czyli Polska.
Wady które wymieniłem są do zniesienia i ogromnej większości nie przeszkadzają ale i tak musiałem je pokazać tym którzy się tam wybierają żeby uniknąć nieporozumień.
O ośrodku zaczyna się pisać nawet w prasie wędkarskiej i innych mediach bo klimat przypadł do gustu wszystkim tam przebywającym.
Życzę więc wszystkim którzy się zdecydują na wyjazd do bazy wędkarskiej nad Ebro miłej zabawy.

[b]Kontakt[/b]
[b]Cyferkowski Robert[/b] (inwestor i właściciel) 0048 608 601 035

[b]Na koniec kilka zdjęć zrobionych podczas rozmaitych turnusów w ośrodku.[/b]

Na koniec mały film reklamowy ośrodka FishingPlanet



Jako że i tak w temacie jest za dużo zdjęć to do obejrzenie ryb złowionych w ośrodku zapraszam do innego tematu ( nieaktualnego już choć zdjęcia cały czas aktualne)

Na sumy do Hiszpanii



Bardzo dziękuje Grzegorzowi Smołka z firmy Askari Sklep i hurtownia wędkarska Askari za udostępnienie mi kilku zdjęć ze zwiedzania które użyłem w tej prezentacji.
Julce Girulskiej i Jurkowi Biedrzyckiemu z Taaaka Ryba Telewizja wędkarska Taaaka ryba również dziękuję za kilka zdjęć które znalazły się w tej prezentacji.


Temat Na forum gdzie będzie można dyskutować o nowej odsłonie ośrodka znajduje się tutaj: Łowienie sumów, karpi i sandaczy w Hiszpanii - Prezentacja Polskiej bazy wędkarskiej nad rzeką Ebro

Pozdrawiam.

Przygotował Artur Betcher