Jacek Gebala
Pochodzi z: Tarnow
Kraj zamieszkania: Szwajcaria
Zainteresowania: w zależności od okoliczności....
Ulubione łowiska: Bodensee i okolice
O mnie:
- Urodziłem i wychowałem się w Polsce. Od prawie 20-stu lat mieszkam poza granicami tego pięknego kraju. Wędkarzem jestem od ponad 40 lat. To wspaniale hobby pozwala mi odpocząć od stresu i nabrać nowych sił. Złowienie ryb(y) to ukoronowanie mojego kontaktu z Naturą i przysłowiowa \\\"kropka nad i\\\". Mam mniejszy problem z wypuszczeniem ryby niż z jej uśmierceniem, aczkolwiek od czasu do czasu delektuję się smakiem własnoręcznie złowionej i przyrządzonej/uwędzonej ryby. Celowym łowieniem Sumów zajmuję się od 4 lat. Mam nadzieje, że kiedyś uda mi się zaciąć takiego suma któremu uda się wciągnąć mnie z brzegu do wody.
Ostatnie wpisy:
25.03, 2016
Zyczenia Wielkanocne 2016
Wszystkim a w szczególności pasjonatom sportu wędkarskiego i ich rodzinom życzę zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych
[URL=http://forumsumowe.pl/s/fshzw_wielkanoc1_fba31.jpg][IMG]http://forumsumowe.pl/h/fshzw_wielkanoc1_fba31.jpg[/IMG][/URL]...
16.11, 2012
Połów sumów w dryfie
Połów suma w dryfie
Dryf(według Wikipedii) - (ang. drift) swobodne przemieszczanie się dowolnego pływającego przedmiotu (w tym jednostki pływającej) wskutek działania wiatru lub prądu.
To chyba jeden z najstarszych sposobów połowu ryb ze swobodnie spływającej łodzi. Rozwój wędkarstwa i rożnych technik łowienia(metoda wertykalna, kwok) zepchnął tą jakże prostą metodę nieco w szarość zapomnienia.
Jak wyglądało to "dawniej"? Siedzący w poruszanej przez rzeczny prąd łodzi wędkarz trzymał w ręce "kij", do którego przywiązana była linka(często z włosia końskiego) na której umocowany był zwykły spławik z kory topoli, obciążenie i ręcznie kuty haczyk. Wody były czyste, ryb dużo, tak że i sum nierzadko gościł na haczyku. Dodajmy, że w tych sumowych zapasach, to ryba często "brała górę", zostawiając rozgoryczonego wędkarza z połamana "wędką" czy urwanym "zestawem".
Postę...
07.10, 2012
Kulinaria - marynowane filety rybne.
Poniżej znajdziecie prosty przepis na przygotowanie marynowanej ryby. Nie potrzebujemy tutaj ani specjalnych przypraw, ani też dużych znajomości kucharskich. To chyba jeden z najzdrowszych sposobów przyrządzenia ryby. Zdjęcia obrazujące proces zrobiłem podczas przygotowania potrawy z filetów z pstrąga.
Przepis możemy też zastosować używając innych gatunków ryb(nie tylko słodkowodnych). Sam wypróbowałem go też na filetach ze szczupaka. Raczej nie nadają się tutaj ryby "stare" i mające dużo ości i tłuszczu. Ale - do rzeczy...
Rozpoczniemy od składników:
1.- świeże filety rybne (dwie ćwiartki od strony głowy)
2.- pieprz
3.- cukier
4.- sól
5.- koperek
6.- folia aluminiowa i naczynie na potrawę(może być plastik)
Nie podaje ilości/wagi poszczególnych elementów - wszystko zależy od nas/naszych upodobań i smaku. Krótkie wyjaśnienie jeśli chodzi o rybę - potrzebujemy tutaj naprawdę świeżą rybę. Mówiąc "świeża" - nie mam na myśli świeżo kupioną w markecie czy świeżo ...
08.08, 2012
Sänger UniCat Warlock 90
Kołowrotek sumowy Sanger Uni Cat Warlock 90
Ponieważ kołowrotek ten często przewija się na łamach forum, sam go używam i nie znalazłem nigdzie na Internecie polskiego opisu tego kołowrotka, zdecydowałem się nieco przybliżyć zainteresowanym jego parametry. Proszę bądźcie wyrozumiali - tłumaczenie technicznych wyrażeń nie jest takie łatwe, a moja polszczyzna trochę już zardzewiała. Na końcu artykułu znajdziecie jeszcze moje osobiste wrażenia i kilka fotografii "na dokładkę". Wybaczcie - kołowrotka nie rozbierałem na części pierwsze. Jak to się u "nas" mówi: "never touch running system"Tak wiec pozostaje mi tylko życzyć wam milej lektury....
Przykładowy link: Sanger Uni Cat Warlock 90
Cena kołowrotka (Askari): 390 zł
Cena szpuli zapasowej(Askari): 70 zł
Dane ...
08.06, 2012
O dwóch takich, co łowili sumy...
O dwóch takich, co łowili sumy...
Nasz tegoroczny wyjazd nad Pad miał miejsce w terminie od 19 - 26 Maja. Informacje zasięgnięte przed wyjazdem, a dotyczące panujących warunków na rzece nie były zbyt optymistyczne. Pad miał niski stan wody a chłodna, wiosenno-letnia pogoda nie pozwoliła jeszcze sumom na odbycie tarła. Pomimo tego pełni nadziei ruszamy w sobotę rano w drogę – przed nami prawie 600 kilometrowa trasa.
Na miejscu jesteśmy przed dwunasta i po krótkim powitaniu i szybkim rozpakowaniu bagaży udajemy się nad Pad nałowić żywca. Sytuacja niestety potwierdza zasięgnięte informacje. Wieści przekazane przez powracający z tygodniowej wyprawy czteroosobowy „Team Black Cat” jeszcze to umacniają. Złowili tylko trzy sumy a największy osiągnął niecałe 150cm. Czy nam się lepiej poszczęści ? Wcale na to nie wyglądało – sobotnia, wieczorowa wyprawa nad pobliski dołek zakończyła się fiaskiem. Mieliśmy zostać do rana, ale zrobiło...
Ostatnie dodane zdjęcia:
-
Na Nowy Rok 2021
-
Przed powrotem
-
Sum(ik) z Padu - 200 cm
Ostatnie dodane filmy: