strzala napisał(a):

Janus i koledzy. Czytanie takiego odczytu echosondy bez większej ilości danych to jak czytanie z fusów. Może ktoś m takie telepatyczne zdolności - ja nie. Podstawowa informacja jaką musisz podać to jaki był ustawiony poziom czułości? (warto by jeszcze wiedzieć czy włączony był i na jakim poziomi filtr zakłóceń powierzchniowych). Kolejna bardzo ważna rzecz to czy byłeś w ruchu - z jaką prędkością (odczyt jest z płynięcia) czy w postoju, a może płynąłeś i nawróciłeś? Tego nikt nie wie stąd odczyt może być interpretowany dowolnie.
Z mojego doświadczenia mogę wnioskować.
1. Zdjęcie 1 - stoisz bez kotwicy w lekkim dryfie (pogoda prawie bezwietrzna, słoneczna), pukasz sobie jigiem nad dnem. Wędka do 3m długości raczej z plecionką.
2. Zdjęcie 2 - Wolno płyniesz (ale nie dryf) i przepływasz niedaleko drzewa oraz nad jego gałęzią. Tu nie jestem pewien ale równie dobrze to może być ruch Twojej kotwicy (czyli miałeś opuszczoną w pół wody kotwicę - może przynętę itp. - i ruszyłeś z nią łodzią). NA 1000% to nie jest ryba (może siatka, może boja kotwiczna niedaleko itp.).
3. Zdjęcie 3 - Znowu płyniesz choć wydaje mi się, że z większą prędkością. Pytasz co to jest? Więc tak. Nie znając ustawień, to po prawej przy krawędzi ekranu ma szanse być rybą. Na 99% to ryba i jeżeli nie przesadziłeś z czułością to może mieć nawet kilka kilo. To po lewej a raczej pod spodem - przy dnie - to też ryba, a raczej rybka. Płotka, może leszczyk maxymalnie 15cm ale raczej mniej. Może yć większa ale bardzo oddalona w bok od łodzi. Przy czułości na maxa to równie dobrze może być kiełż.
4. Zdjęcie 4 - Poruszasz się chyba najszybciej z tych 4 zdjęć. Ten duży spadek (z 8 na 12m) wskazuje bardziej na większą prędkość niż na tak stromy spad. Widzę też (na wszystkich zdjęciach), że Masz przesadnie ustawioną czułość. Zmniejsz to Ci te wszystkie "rybki" znikną.
Na 4 zdjęciu na spadzie przepłynąłeś nad jakąś rybą.
Więc teraz reasumując. Ważne jak ustawisz echo. Dokładniej chodzi byś był świadom swoich ustawień bo obraz się interpretuje przez pryzmat ustawień. Ważne jest jak płyniesz (prosto, w kółko, szybko, wolno itp.) i na podstawie tego analizujesz obraz. Przykład płyniesz szybko do brzegu i od razu szybko wracasz. Echo narysuje Ci piękną "górkę". Dalej. Przepływasz przez spadek 20% z dużą prędkością i echo pokaże go o wiele większym spadkiem. Staniesz na nim i echo pokaże "równe" dno. Pamiętaj też, że echo nie pokazuje długości. Więc "sumy" to nie koniecznie najdłuższe łuki. Długość zależy głównie od prędkości. Wielu wędkarzy widzi w ekranie echosondy to co chce zobaczyć. Nie mówię, że suma na echu nie zobaczysz. Zobaczysz. Szczególnie w verticalu (tu każdego złowionego, jednak w trolingu na rzece dobrym echem widzę 5 może 10 na 100 złowionych. Często jednak jest branie z "nikąd'.
A i na koniec poradzę Ci - wyłącz sobie ekran RTS bo i tak chyba nie używasz a dzięki temu będziesz miał szerszy obraz.
Siema i co Ty na wróżenie z fusów?

Robert Pytka napisał(a):

Na bank za duża czułość . Dobrze by było jakbyś napisał np . czułość - 50 % - itd. Naukę zacznij w wolnym dryfie lub stojąc . Fajnie jak byś wiedział co jest pod wodą - może masz takie miejsce w którym pływałeś lub nurkowałeś . Płynąc na silniku masz za dużo informacji i się pogubisz , pobaw się butelką lub kotwicą zanurzając , uderz kotwicą o dno i zobacz jak wygląda wzburzony muł,bąbelki . Zawieś kawałek gałęzi i opuść . Ucz się to zaowocuje i pamiętaj że echo za Ciebie ryby nie złapie.

Poczytaj jeszcze tu .

http://www.forums...sondy.html