daddax napisał(a):

Dzisiaj hajda na rybki, leszczy tam gdzie jadę prawie nie ma, (jakieś mikrusy- płoteczki) i bez wcześniejszego nęcenia. Na pewno zapoluję na szczupaki. Jak coś to dam znać,nawet zaopatrzyłem się w aparat, co prawda śmieszny i stareńki 3,2 mega, ale coś tam niby robi.Ahoj przygodo.

Kamil Misztal napisał(a):

Panowie proszę o rozwagę na lodzie
YouTube Video

Robert Dubis napisał(a):



Na szczupaki ,przecież jest okres ochronny.

daddax napisał(a):

Cześć Robert. A tak gwoli wytłumaczenia się z zaistniałego kłusownictwa, to tak się składa, że na bazie dzierżawy z lokalnego kruszgeo stworzyliśmy kilka lat temu stowarzyszenie Sazan i gospodarujemy na dwóch akwenach, ok. 20 ha wody. Dzięki temu nie obowiązują nas żadne regulaminy, poza naszymi wewnętrznymi. A takie zimowe łapanie szczupaka, to tak jakby ktoś się pytał, żeby było etycznie, to tak w ramach odłowu kontrolnegoNa marginesie w tym roku jeszcze nikt tam nie łapał i pewnie na tak zostanie. Z kolei dzisiaj byłem na takim małym jedno hektarowym zbiorniczku, który niezależnie posiadamy z kilkoma kolegami i wiesz ,podobna sytuacja. Też byłem tam w tym roku pierwszy raz i na pięć brań na płoteczkę jako żywczyka, wyciągnęliśmy tylko dwa w tym jeden taki niby wymiarowy(zależy jakie przyjąć kryteria), także bez szaleństwa. Oczywiście wrócił do wody. Zdjęć kilka mam ale z tym hostingiem coś tam się podziało, to przy okazji. Tak na marginesie ustaliliśmy o wpuszczeniu w tym roku trochę leszcza, podglądając twoje wyczyny. Szaleć też nie poszaleje się z zarybieniem ,bo nie jesteśmy w stanie tego upilnować, a to w końcu tylko jest Polska i wiadomo o co chodzi.