PrzemekL napisał(a):

# Bartosz Chronowski - jeśli łapiesz w Polsce na wodach PZW to postępujesz niezgodnie z przepisami. Do przynęt sztucznych (spiningowych) nie można używac robaków.

#Robson270
Oczywiście w pełni się zgadzam co do sprzętu. Wędka kołowrtoek. Co do plecionki to mi się nie sprawdziła przy czym cały zestaw był z plecionki. Nie próbowałem z przyponikiem z żyłi. Ciekawy pomysł wart na pewno przetestowania. Sprawdzałem keitechy i faktycznie są dobre. Testowałem w dwóch róźnych kształtach. Jeśli jest taka poytrzeba mogę zrobić fotkę bo nazw nie pamiętam. Maja też tańsze polskie odpowiedniki (niestety nazwy nie pamiętam) - równiez skuteczne.
Nie zuważyłem większej różnicy w przypadku trzymania wędki. Jako ciekawostke podam, że największe okonie złapałem powstrzymując odruch zacinania od razu i wyczekują 1-2 sek. Tak jak by zassysały przynęty. Ale to wszystko zależy pewnie od dnia

Robson270 napisał(a):

Jeśli chodzi o duże okonie to z moich obserwacji wynika, że raczej gustują w przynętach imitujących małe rybki niż w twisterach, u nas furorę ostatnimi czasy robiły jaskółki firmy phoenix oraz wspomniane wcześniej keitechy, z tym że jaskółkami łowi się najskuteczniej na główki jigowe z opadu, ponieważ nie mają pracy własnej. Na twistery łowiłem z kolei bardzo dużo ryb ale raczej tych małych i średnich (do 25 cm) i nie pomagało tu założenie twistera w większym rozmiarze. Wynika to raczej z tego, że twister imituje robactwo, na którym żerują głównie osobniki mniejsze, natomiast większe okonie żerują już głównie na narybku.