"Twarz męska, brutalna..Brutalna! Ale męska.. Niewolnico, klęknij na kolana! Oj, nie zaznasz ty dzisiaj litości od swojego Pana - Szatana! Paździocha Mariana.." Marian Paździoch
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Longin B
Pochodzi z: brak
Kraj zamieszkania: Polska
Zainteresowania:
Ulubione łowiska:
Co prawda to forum ma na celu propagowanie wiedzy na temat łowienia sumów, ale cóż robić gdy nadejdzie zima, gdy sum chrapie w dołkach a łowić go nie wolno. No cóż można kompletować sprzęt, tylko jak będziemy pół roku kompletować to może nam zabraknąć funduszy. Można też (tak jak ja) pomyśleć nad motaniem omotek. Ale można też od czasu do czasu wyskoczyć na lód. To trochę inne wędkowanie i nie każdy lubi marznąć. Ale są i tacy którzy nigdy nie próbowali. Żeby ułatwić tym właśnie (tym, którzy nie próbowali) postanowiłem trochę przybliżyć temat.
Zacznijmy od tego w co się ubrać bo temperatury na lodzie często są sporo poniżej 0.
Bielizna - ciepła i raczej bawełna lub wełna. Oczywiście można użyć bielizny termoaktywnej ale to już wymagałoby osobnego omówienia. Najkrócej trzeba uważać na taką bieliznę bo tu występują różne rodzaje i często jak nie mamy doświadczenia a sprzedawca niewiele o tym wie, sprzeda nam być może super produkt tylko nie dostosowany do naszych potrzeb. Trzeba... 
Zapomniałem, że to tylko 20 fotek.
No więc przyjaciel człowieka przyszedł nadzorować losowanie.
Dojechał Cezary, okazało się, że tylko dwadzieścia kilka osób podało prawidłowe odpowiedzi. Kartki z ich nazwiskami trafiły do kapelusza szafa.
Za sierotkę robił Kamil. Wylosował kartkę z nazwiskiem Artur B. Artur obiecał, że komuś przekaże. Szybki tel i padło na Sławka. Po krótkiej rozmowie Sławek postanowił przekazać dalej ale już w drodze losowania. Kamil wyciągnął drugą kartkę (chyba zagram w totka) wypadło na mnie. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że już wcześniej napisałem na forum, że przekażę ją innej osobie (przecież miałbym dwie i mógłbym sobie popatrzeć stereo). No cóż, w tej sytuacji postanowiłem zrobić sobie satysfakcję. Tym razem to ja wylosuję. Wyciągnąłem i popadło na Janka B. Rozumiem, że jak będę chciał stereo to może Janek mi pożyczy.
Później rozlosowano dalsze nagrody i znów szczęście uśmiechnęło się do mnie. Wylosowałem spławik Spro, bojkę... 
DZIEŃ PIERWSZY.
Zgodnie z zapowiedzią postanowiłem wybrać się na zlot już 6 lipca. W ostatniej chwili zajrzałem na forum i przeczytałem, że Robertowi M. zepsuł się samochód. Było blisko więc się umówiliśmy i mimo ciasnoty (po jego stronie, w końcu to jego auto zostało w warsztacie) jakoś się wybraliśmy.
Zdaje się, że po drodze Robert podejrzał co leży między siedzeniami i postanowił wypróbować.
Chyba koła nie oderwały się od ziemi wiec może mi się uda.
Zjawił się Sławek, coś naprzywoził i od ręki pogonił do roboty.
Co prawda wcześniej powitaliśmy się z Tomkiem i jego towarzyszem, ale po rozbiciu własnego namiotu i całej reszty postanowiliśmy zobaczyć gdzie się zamelinowali. Miejsce było dość paskudne (wcześniej wiatr narobił im trochę szkód) ale chłopaki posprzątali i byli gotowi na przyjecie gości.
A jak się ucieszyli widząc kolejnych wariatów.
Po wymianie opinii i doświadczeń, przeszliśmy do konkretów, czyli wąchania. Tomek Sz. od dziś zwan... 
