"Wędkarze którzy nie zabijają ryb" | Forum wędkarskie


Portal ludzi z pasją tworzony przez ludzi z pasją

Prawdziwa przyjaźń to doskonała harmonia tego, co ludzkie z tym, co boskie. -Cyceron


Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnie Fotki

Sumik 131cm
Sum ok. 30kg
Sum ok. 30kg
Nowy popychacz pontonowy ;o)
Sumy na woblery Sowa
Dwa razy 2m+ na Sowę
Rekordowy sandacz na Woblera Sowa
Nasza moc w polaczeniu z Woblerami Sowa

Na forum na skróty

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych

Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych Wynajmę łódkę w Paryżu w celach wędkarskich i turystycznych
Kliknij w obrazek żeby zobaczyć szczegóły

Witamy na stronie poświęconej rekinowi słodkowodnemu ;)

Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.

Zobacz temat

/ INNE / Hyde Park
Kto jeszcze czyta ten temat? 1 gość(ci)
 
"Wędkarze którzy nie zabijają ryb"

Michal Gorski

Offline

forumsumowe.pl/h/fshzw_no_kill_c8bdf.jpg

W TVN Warszawa pojawił się artykuł o kole Poto62. Walczyli i wywalczyli. Zapraszam do przeczytania Usmiech

http://tvnwarszaw...53512.html
Catch & Release
Kajtek...
 

Wisniewski Michal

Offline

No i moje gratulacje! Usmiech zalamują tylko komantarze pod artykulem, ludzi, którzy sami sobie przeczą Smutny
 

Kamil Kielbowicz

Offline

Oby więcej takich odcinków było na naszych rzekach ! Oklaski
C&R
 

Bartosz Wasielewski

Offline

Fajnie Okok Co do komentarzy to nóż w kieszeni się otwiera, ale nie warto tego czytać beka
forumsumowe.pl/h/fshzw_userbar2_df3ad.jpg
Jest różnica czy robisz komuś "Łaskę", czy "Laske" - prof. Jerzy Bralczyk
 

Leszek P

Offline

To świetna sprawa. "Świetna", bo chroni rodzime gatunki ryb. Pstrąg potokowy i lipień, to perełki, które natura sama umieściła w naszych wodach.
Co do ryb takich, jak choćby karp, mam mieszane uczucia. Bo to właśnie nie uczucia, a wiedza o przyrodzie powinna kierować działaniami człowieka. Dlatego ingerencja człowieka (gospodarza ogólnodostępnej wody) w te środowisko powinna być zgodna z nauką. Nie ma tutaj kompatybilności (od dawna). I nie chodzi mi tylko o same zarybianie, ale o budowanie urządzeń wodnych typu tamy bez przepławek, czy regulacje koryt rzek.
Pewnie posypia się na mnie gromy, ale uważam, że nasze uwielbienie karpia wynika z egoizmu. No bo chcemy na kiju poczuć mocną rybę, a potem się nią pochwalić. Kto się chce chwalić leszczem czy płocią? Choćby były największe, to cóż to za walka przy użyciu sprzętu dzisiejszych czasów? Cóż to za fotka z lecholem 3-5 kg, jak znajomym można pokazać się z monstrum o wadze 10-20 kg?
Chcemy tylko tych ryb, które dorastają do NAS interesujących rozmiarów, ignorując PRAWDZIWE potrzeby przyrody.
Jestem pewnie za głupi żeby zrozumieć, gdzie podziały się wszędobecne niegdyś jazgarze i kiełbie. Dlaczego tak mało dzisiaj okonia, którego było zatrzęsienie wszędzie i który (wraz z jazgarzem) powodował, że nie zarzucaliśmy wędek z robakiem/rosówką w dzień?
Gdzie jest sandacz, którego Eldorado było ongiś na moich żwirowniach?
Na te pytania powinni odpowiedzieć nie hobbyści (czyli my-wędkarze), ale ichtiolodzy. I tego mi brakuje. Brakuje mi współdziałania głównego gospodarza naszych wód (PZW) ze środowiskiem naukowym. No bo kto ma (miał) zlecać ichtiologom badania środowiska wodnego i prognozowania przyszłości, jak nie PZW?
A my-wędkarze powinniśmy dostosować nasze ego do potrzeb przyrody, a nie do naszej potrzeby zaistnienia na fotkach.
PS. Dzisiaj zarybiamy szczupakiem, ale nawet teraz widać, że słabo sobie on radzi. Kiedyś, bez zarybiania, był on główną rybą odławianą na Mazurach (po płoci). Dzisiaj nim zarybiamy, bo jest łatwy w produkcji. Sandaczem nie zarybiamy, bo jest on drogi w zakupie, a przeżywalność słabiutka. Bez komentarza wspomnę tylko o węgorzu...
Pozdrawiam brać moczykijów! ;-)
 

Leszek P

Offline

Dodam, że moje wątpliwości nie dotyczą wypuszczania ryb "nierodzimych", bo to szlachetna idea (uczmy wypuszczania karpia, ale i sandacza - a z tym w praktyce często jest zupełnie odwrotnie!), ale technologii zarybiania i budowania urządzeń wodnych.
 

Lukaszb

Offline

"Piękna ideja panie Ferdku" jaby to Boczek powiedział Haha

Swoją drogą marzy mi się zakaz zabierania suma w całym kraju... Usmiech
 

Jozefp

Offline

U nas już dawno jest taki odcinek na Dunajcu,tyle tylko ze łowienie na nim zapłacić trzeba 1500zł na rok Yyyyy
 
Do góry
Przejdź do forum:

Hosting zdjęć wędkarskich

Wędkarski hosting zdjęć

Podobne Tematy

Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Woblery sumowe Artur Kałuża ,,arti" Hand Made - Rękodzieło wędkarskie 18 19 września 2020 21:02
Pokrowiec na wędki "BLACK CAT" Sprzedam sprzęt wędkarski 1 27 czerwca 2019 10:53
Wspolne "sumownie" we Wroclawiu Umawialnia informator dot. imprez 3 26 czerwca 2018 13:08
Rybki "gumowe" Hand Made - Rękodzieło wędkarskie 334 13 maja 2018 22:31
"moja rzeka" PZW Federation Peche i inne organizmy 7 28 marca 2018 21:35
Wygenerowano w sekund: 1.58
51,539,010 unikalne wizyty