Największym błędem człowieka jest udowodnić drugiemu jego głupotę. Autor: Anonim
Na tym forum dowiecie się jak złowić suma, jaki potrzebujecie sprzęt do tego celu, jakich metod najlepiej użyć do łowienia tej ryby, a także zobaczycie duże sumy łowione przez naszych użytkowników, rekordowe sumy w Polsce i na świecie i wiele innych informacji dotyczących Suma Europejskiego i nie tylko. Zapraszamy wszystkich do zarejestrowania się i aktywności na Naszym Portalu.
Tołpyga z Odry
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 listopada 2014 21:14
|
MOD GRUPA --- XxX --- Oborniki śl Mój blog: kliknij! Postów: 3191 Data rejestracji: 08.09.13 |
Strzała, fajnie to ująłeś na załączenie postu, a te mity to po to by wszystko zeżreć co się złowi
Jestem tu dla siebie, ale przede wszystkim dla innych |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 listopada 2014 21:19
|
Fusionista --- XxX --- Warszawa Mój blog: kliknij! Postów: 2596 Data rejestracji: 14.03.14 |
Dlatego napisałem, że problem może występować w małych akwenach, a nie rzekach w pelni funkcjonujących ekosystemach Nie chciałem absulutnie powielać mitów z książek, jedynie swoje obserwacje na własnym stawie. Wiele lat temu był tam świetny ekosystem, był tam prawie każdy gatunek ryby i miały się świetnie. Przyszła ostra zima większość wyginęła. Został karaś, rozplenił się, woda zmieniła parametry. Kwitnie glon, pomimo dużej ilości grążeli. Nic innego nie chce się już tam utrzymać, narybek szczupaka padł mi po miesiącu mimo, że żarcie miał na tacy, coś jednak w tym musi być |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 listopada 2014 21:30
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 2341 Data rejestracji: 10.03.14 |
Dariusz Kucharski napisał(a): Strzała, fajnie to ująłeś na załączenie postu, a te mity to po to by wszystko zeżreć co się złowi I tak mówią wszyscy co suma uważają za chwasta |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 listopada 2014 21:34
|
MOD GRUPA --- XxX --- Gliwice Mój blog: kliknij! Postów: 4232 Data rejestracji: 06.01.12 |
Zgadzam się Strzała z Tobą w 100%. Bardzo ciekawy post. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 listopada 2014 21:38
|
MOD GRUPA --- XxX --- Oborniki śl Mój blog: kliknij! Postów: 3191 Data rejestracji: 08.09.13 |
Lukasz Bieniawski napisał(a): Dariusz Kucharski napisał(a): Strzała, fajnie to ująłeś na załączenie postu, a te mity to po to by wszystko zeżreć co się złowi I tak mówią wszyscy co suma uważają za chwasta Święta racja sam nie raz toczyłem spory nad woda ale nie przetłumaczysz
Jestem tu dla siebie, ale przede wszystkim dla innych |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 listopada 2014 21:48
|
Fusionista --- XxX --- Mój blog: kliknij! Postów: 2341 Data rejestracji: 10.03.14 |
Ale życzyć przebitej opony i pustego baku takiemu na do widzenia można |
|
|
Offline |
Dodany dnia 26 listopada 2014 23:01
|
Stary Wyjadacz Postów: 255 Data rejestracji: 05.03.12 |
Teraz przeczytałem całą informację w tvn24 i oczywiście tołpysia złowiona na spining (ogólnie nie wiadomo jak - ja wiem). Później, że mogła ważyć 40kg - w życiu. Max 30kg ale raczej kilo, dwa mniej. Nie traktujcie tego jako chwalenie ale to średnia "pelagia" a i takie ponad 1,4m się łowiło. Nie ma co się chwalić bo jak wcześniej pisałem z wszystko było oprócz "brania". To tylko tak w ramach luźnej rozmowy posezonowej. Faktycznie brawa dla chłopaków, że wypuścili i pochwalili się tym przed ludźmi. Trzeba pokazywać publicznie dobre zachowania. Ja jestem załamany bo u mnie w okręgu zlikwidowali górny wymiar na suma (wiem choć oficjalnie będzie za jakiś czas). Nie dość, że przepis był martwy bo niewielu co wypuszczało to i tak będzie wypuszczać, a większość co w******* i tak zabierali wszystko jak leci. Był chociaż przepis by się przyzwyczajali, edukowali to nie znieśli. Bo leszcza nima i to na pewno sumy wrąbały. Odkąd wprowadzili górny wymiar na suma to leszczy jest coraz mniej więc trza znieść górny wymiar. Ale, że walą wszystkie leszcze jakie złowią to nie widzą. Teraz na pewno im tych leszczy przybędzie... Sorki ale co roku mam alergię na głupotę i muszę odreagować... Pa |
|
|
Offline |
Dodany dnia 27 listopada 2014 09:21
|
Stary Wyjadacz Wrocław Mój blog: kliknij! Postów: 303 Data rejestracji: 06.09.12 |
Cóż można powiedzieć chyba przyklasnąć wypowiedziom Strzały jak i większości w tym poście, ciągnąć nieco temat wlepię kilka zdjęć gdzie widać prawidłowe "brania" tołpyg o których tak rozpisują się czasami w wędkarskiej prasie a teraz jak widać w sieci i telewizji. Poniżej kilka zdjęć tołpyg które "wzięły" na spining lub trolling. Tołpyga około 20 kg złowiona może lepiej napisać wyholowana i wypuszczona przez teścia Zbycha Tołpyga około 30 kg wielkości dokładnie takiej jak ostatnio w prasie, zresztą kilometr od tego miejsca. Wyholowana i wypuszczona przeze mnie Tołpyga 130 cm i około 45-50 kg "wzięła" na rapalkę holował kolega Mariusz , z miejsca tego co ta prasowa. Tołpyga 37 kg i 137 cm "wzięła" na woblera Sendala , holował kolega Władek Na kilkanaście tołpyg które wyholowaliśmy ze znajomymi do mojej łodzi lub licząc te wcześniejsze również złowione na spinning , jedna 4 kg złapana przeze mnie miała twistera a dokładnie hak od niego w wardze więc teoretycznie jest możliwość że zassała. 99,9% wygląda tak jak powyżej i szczególnie w miesiącach letnich jak się trafi to emocje w holu murowane bo pierwsza faza holu wygląda jak rekord Polski suma !!! i trzeba pływać za potworem po całej rzece. |
|
|
Offline |
Dodany dnia 27 listopada 2014 11:17
|
Weteran --- XxX --- Radom Postów: 569 Data rejestracji: 16.02.14 |
Z tego co wiem w teorii (bo żadnej tołpygi nie złowiłem) to gatunek ten po osiągnięciu dojrzałości staje się rybą może nie w 100% drapieżną jak szczupak ale nie gardzącą małymi rybami,coś w stylu klenia.Nie wydaje mi się,aby ryby o takich rozmiarach miały w naszych wodach po dostatkiem mikroorganizmów-szczególnie zimą,dlaczego więc tak rzadkie przypadki prawidłowego ataku sztucznych przynęt? |
|
|
Offline |
Dodany dnia 27 listopada 2014 19:58
|
Stary Wyjadacz Postów: 255 Data rejestracji: 05.03.12 |
Phil fajne "pelasie" i widać, że wiesz o co chodzi. Tomek co do drapieżności tołpyg to raczej bzdura. Piszę raczej bo 100% pewności nie mam. Oczywiście zdarzają się prawidłowe zacięcia w pysk ale jak pisałem bardziej to wynika z prawdopodobieństwa. Tołpyga podczas żerowania (a robi to na okrągło) pływa z otwartym pyskiem i zasysa oraz filtruje wodę ze wszystkiego co żyje. Wobec czego prawdopodobieństwo zacięcia za pysk (wewnątrz czy na zewnątrz) jest równe powierzchni pyska wobec reszty ciała (ok 5-10%) i jedna na 10-20 zacina się za pysk. Wątpię by wzięła. Czasami łowione są przez karpiarzy i zasysając wodę przy dnie może przypadkiem zassać kulkę itp. Tołpygi żerują w każdej partii wody zarówno na powierzchni jak i na samym dnie. W PL mamy zasadniczo 2 gatunki tołpyg ale w/g mnie są trzy (chyba, że to jakiś podgatunek) .Zresztą to ciekawe "brzydactwo" jak każda ryba. Mity i legendy są jak i u innych dużych gatunków. Fajnie się rozwija temat. Siema. |
|
Przejdź do forum: |
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Znad Odry... | Zloty i forumowe imprezy | 22 | 17 sierpnia 2015 17:07 |
Pozdrawiam sumy z Odry | Powitalnia sumowa ;) | 16 | 11 lipca 2013 08:55 |